reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Witam :)

Ja dziś z rana na badaniach krwi byłam, oprócz zwykłej morfologii, bede miała badany poziom magnezu i hormonu tarczycy ( ciekawe czy tsh mi spadło ).
Dziś była rewelacyjna pielęgniarka, nic nie czułam i ślad po kłuciu prawie niewidoczny:-). Już widać mój brzuszek i większość, również Pani pobierajaca krew, pytają na kiedy mam termin:-). Póżniej setka komentarzy, że znają kogoś z tą datą urodzin, i że to bardzo sympatyczna osoba :-). Miło:-)

lwiczka82; Ja przed ciążą starałam sie jeść zdrowo a teraz niestety nie moge za swoje zachcianki. Najczęściej mam ochotę i pochłaniam jedzenie z Maca frytki, chesseburgery i lody z polewą karmelową :-(
Mam nadzieje, że maluszek nie ma mi za złe to niezdrowe menu od czasu do czasu :zawstydzona/y:

Witam nową mamę, która ma termin porodu dzień po mnie :-).
Pozdrawiam.
 
reklama
ja tez sie witam - dzis spalam dobrze, ale niestety po 7 Ninka zdecydowala, ze jus sie wyspala :no: wlaczylam jej bajke i jeszcze polezalam godzinke, ale juz bez spania ... za to po odprowadzeniu do przedszkola zapadlam w drzemke na 2 godzinki :tak: teraz uszykowalam obiadek, bo na 15.30 mam spotkanie w przedszkolu.

niestety moj nerwobol pod lopatka siedzi i nie chce odpuscic :angry: musze dzis troche pocwiczyc i meza zagonic do masowania. moze to cos pomoze ...

widze, ze chorobska atakuja :dry: u nas na szczescie na razie ok, ale cos czuje, ze lada chwila Nina cos z przedszkola przywlecze ... taki los ;-)
 
salomii no mieszkając w Norwegii i nie jeść tranu norweskiego to grzech hehehe;pp
Ja biore witaminki dla kobiet w ciązy i one maja w składnie te omega3, tran w lodówce mam, bo małemu serwuję jak mi się przypomni, się teraz zastanawiam czy mimo tych tabletek tez sobie czasem nie łyknąć, własnie dla odporności na tę pore roku teraz:/

Widzę że jemy mniej więcej podobnie, tylko też wszystko zależy oczywiście od sposobu spędzania naszego czasu, czy jesteśmy więcej w ruchu, czy na kanapie, bo u mnie zalezy to od dnia, tzn zawsze mam co robić bo i przy dziecku itp, i w domku ale generalnie sportu żadnego nie uprawiam
 
Sarka ja jak jestem na zewnatrz domu to mam wrazenie ze jeszcze wiecej jem i pije, szybciej mi sie zasoby energii koncza i musze cos wciagnac :O z tym ze ja tak jem niezaleznie od tego czy jestem w ciazy czy nie :) duzo i kororowo :D kocham jesc mmmmmmm
 
Tunia trojmiasto jest piekne jesienią - ja także polecam. Ale ja np. bardzo lubie Gdynię i spacery po molo tamtejszym. Więc też wam to trójmiejskie miasto polecę. Sopot tez fajny, Gdańsk też. Na pewno bym się zdecydowała - my też nigdzie po ślubie nie wyjechaliśmy i szkoda. Jedźcie, jedźcie! :-)


A tak ogólnie to mamy problem ze znalezieniem domu dla kotów (kota i kotki). Szukamy kogos kto je przygarnie z Poznania lub okolic. Jak byście znały kogos takiego i mogły pomoc - bede wdzięczna! Dzieki!
 
Sarka - uduszę!!!! Zaczęłaś wątek o przykładowych jadłospisach i co?? Ja oczywiście ślina do kolan i już musiałam wciągnąć 2 kanapki z pasztetem. Aż się mój mąż zdziwił co robię, bo o tej porze to już się szykujemy do obiadu i zazwyczaj tak nie wciągam... Ja przy Was mam wrażenie że jestem strasznym olewusem i jem raz więcej raz mniej niż Wy - czyli mocno nieregularnie, a już na pewno nie zawsze zdrowo. Jem na co mam ochotę, z racji tego że pierwsze 5 miesięcy miałam mega wymiotne teraz mam tylko +1,5kg do przodu więc mogę sobie wynagrodzić tą pierwszą połówkę ciąży:-).
W ogóle ostatnio stwierdziłam że to fajna sprawa, bo ja dopiero teraz czuję się jak w ciąży, dopiero od niedawna mogę w ogóle coś jeść, dopiero od 1 października idę na L4 (tzn. byłam długo na początku a pracuję znowu od sierpnia) i dopiero wyskoczył mi brzuszek - na razie nie zamieszczam na odp wątku bo w porównaniu do Waszych to ... właściwie go nie ma a poza tym jakiś nie jest za fajny, rozlany tak dookoła. No i wracając do tematu: do mnie jakby dopiero dotarło że jestem w ciąży więc nie mam na razie problemu z finiszem, który się ciągnie jak flaki w oleju... Strasznie szybko mi leci każdy dzień i super:-D
Zaraz się zbieram, bo dzisiaj znowu z Jacą na aikdo wędruję. Polecam mamom wszystkich niezbyt grzecznych dzieci: po pierwsze Jacek przychodzi do domu na czworakach a po drugie tam jest taka dyscyplina, że nawet ja się boję odezwać... Zobaczymy jak będzie dalej ale na razie super:-D No to zmykam, naraśka
Aha, cześć nowa grudniowa mamuśka:-)
 
A mnie juz nawet Wasze wypisywanie o tych wszystkich pysznościach nie rusza. Gardło mam chore, nos zatkany więc i tak smaku nie czuję. Mam nadzieję, że bioparox pomoże i obejdzie się bez antybiotyków :)
 
reklama
Do góry