reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Zguba się znalazła... Ale nic dalej nie wiem, bo śpi. Nie wiem, o której wrócił, bo jak wstawałam o 2 do Pucka, to go jeszcze nie było. Franek - jako że zasnął o 19 - urządził dziś pobudkę o 6. Teraz już drzemie. Mąż śpi, a ja siedzę u Franka w pokoju i staram się cicho zachowywać...:/ Ja to za dobra chyba jestem ;)

Dziękuję Wam za zainteresowanie. Asjaa, pomysł z telefonem dobry, ale nie miałam niestety numeru ani do kolegi, z którym Mąż jechał, ani do jego żony... Zasnęłam mocno po północy, o 2 pobudka, a potem niecałe 4 godziny snu, więc średnio się dziś czuję. Do tego zasnęłam z takim bólem głowy, że aż sobie temperaturę mierzyłam, bo miałam wrażenie, że mam rozpalone czoło...:/
 
Gabriela, powinni Ci dać nobla za ten pomysł z leżeniem na brzuchu w wózku! Byliśmy m.in. na Błoniach, a tam równo i płasko - rzuciłam Franka na brzuch i był uchachany niesamowicie :) Na wybojach już gorzej i wróciliśmy do pozycji standardowej ;)
...
a tam Nobla wystarczy mała bańka w totolotka ... duża też może być :)

oj Ewa
masz Ty cierpliwość, oczywiście daj znać nam ciekawskim co się stało, że tak 'długo' jechał i czemu milczał :)
 
Ty wykończona po jednej pobudce
matko
mój Adaś standardowo idzie spać 19.00-19.30
pierwsza pobudka już 22.00-22.30
kolejna koło 1-2
kolejna 4-5
i wstaje 6-7

dobrze jeśli Kaja obudzi się w tych samych godzinach albo wcale :)
 
Witam
Ja tylko na chwilę, bo oczywiście brak czasu.
Cypriano obudził mnie dziś próbą wydostania się z łóżeczka - klęczał sobie na kolankach i trzymał się barierki, no i chyba szykuje się do samodzielnego wstawania:surprised: W każdym razie maskoty wylatują z łóżeczka, żeby się po nich nie wspinał.

Bodzia - ekspresowa kobieto - wczoraj otrzymałam przesyłkę - dzięki! :-) Kolczyki są piękne!!!! Oczywiście dziś się już w nie wystroiłam:-D

Ewa - no nieźle Cię mąż załatwił, też bym się o mojego zamartwiała (bo on, podobnie, z tych często dzwoniących) a potem bym go zabiła. Ale jeszcze mi się tak nie zdarzyło, mój w delegacji dzwoni często, za to ja w delegacji - niedobra żona - już nie tak często:zawstydzona/y: - o co ma do mnie wieczne pretensje.
 
Hejka!
Ewa - dobrze, że mąż wrócił. Też bym miała stresa, gdyby mój się tak długo nie odzywał.

Salomii - Ja właśnie mam duuuże wątpliwości, czy Ida ma tą alergię na mleko. Od 2 miesięcy pije Bebilon Pepti i nic. Skórę ma raz lepszą, raz gorszą. Lekarka oczywiście twierdzi uparcie, że to skaza białkowa, tylko nie potrafi mi wyjaśnić - dlaczego na mleku dla skazowców wysypka jest dalej :baffled: Twierdzi też, że Idę to na pewno swędzi - tylko czemu moje dziecko ma dobry humor i sie wcale nie drapie?
Dermatolog dziecięcy stwierdził, że to ŁZS ( Łojotokowe Zapalenie Skóry) i jemu bardziej wierzę, ale nie będę się z pediatrą kłócić i dalej daję Idulce Bebilon Pepti.
 
Witam.
Najpierw dziekuje za dobre slowo w sprawie taty.Jedynie tak wam moge podziekowac bo jak naciskam na "dziekuje" przy poscie to mi wyskakuje "you not logged in":dry:
Dzisiaj caly dzien bedzie w biegu.Adas wczoraj przyszedl do domu ze szkoly ze spuchnietym palcem.Myslalam ze mu przejdzie ale niestety kciuk zaczyna siniec i opuchlizna jest caly czas wiec za niedlugo pedze na pogotowie:no:
Pozniej lece do okulisty z Jasiem bo ropka caly czas jest w oku i nie przechodzi.Byl moment ze juz bylo super a tu nagle zas wrocilo to samo.Kurcze chyba beda przepychac kanaliki:-(
A wieczorem jeszcze pedze do pediatry bo Jas calkowicie przestaje jesc:wściekła/y:Ani cyca, ani butli ani warzyw.Nic:wściekła/y:

A najsmutniejsza wiadomosc to taka ze koncze dzisiaj z cycusiowaniem:-(W nocy Jasko ssal dwa razy po godzinie:baffled:Na poczatku leci kilka kropel i slysze jak polyka mleczko a za chwile cisza.Ciagnie cyca a w cycu nic:no:Tak wiec zostaje juz przy butli.Ale mysle ze to co najwazniejsze to wyssal.Tylko tak mi jakos smutno...

Ewa to dobrze ze zguba juz w domu:tak:Daj znac jak sie wytlumaczyl:tak:
 
reklama
Ewa dobrze że men wrócił cały i zdrowy,ja bym chyba oszalała na Twoim miejscu jakby mi R nie dawał znać tyle czasu.Czekamy na wytłumaczenie :)

Asia dasz radę,3mam kciuki za pogotowie,okulistę i niejadka Jasia oraz za koniec z cycusiowaniem.Ja miałam łezki w oczach na początku jak w nocy dawałam mu już butle zamiast cycka,ale przeszło po 2-3 nockach,ale jak sobie czasami pomyśle jak było miło to trochę smutno mi :-/
 
Do góry