GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

[Bodzinka]

Ewa no nareszcie!!!!! No tak wpadła, opisała Fifka ( z wyjatkiem siedzenia ale on dla odmiany pewniej chodzi ;-) ) i poszła ;-)
No i mam w domu dwóch żygulców...Trzymac kciuki zeby mi sie nie odwodnili...

 

[użytkowniczka r]

Bodzia kciuki zaciśnięte &&&&&&

Znowu burza nadchodzi :-///

 

[sarka]

o kurcze Bodzia kciuki kciuki!!!!!!!!!!! dawaj po łyżeczce do picia co kilka minut (na zasadzie kroplówki) i do płynów dodawaj szczyptę soli w celu zatrzymywania wody w organiżmie! Będzie dobrze

 

[krolcia]

Bodzia, kurcze, może doktora do domu wezwij. &&&&&&&&& za chłopaków.
Ewa no i gratki dostania się.

W nocy i rano lało jak z cebra a teraz i tak jest taka duchota, że od nic nie robienia nawet, jestem klejąca.

 

[wrublik7]

wpadam jak zwykle na krótko
Ewa - tęskniliśmy! gratuluje dostania się - a to że krótko przygotowywałaś się a dostałaś się to świadczy o tym że jesteś zdolna

Bodzinko - kciuki ogromne za synalków!!!

asjaa życzę poprawy nastroju!

edit
teraz i moja Ania się porzygała... co jest???

nadchodzi burza a miałam nadzieję ze nas minie i wywiesilam pranie teraz musze isc zabierac i przewieszac do domu....

 

[gabriellao0]

Bodzia
marchwianka może pomoże???
Wielkie Żarcie - Przepis - Marchwianka dla dzieci przy rotawirusie

-------------------------------
pierwszy dzień w pracy zaliczony
gdybym tylko mogła została bym w domu ale kredyt nie spłaci się sam

 

[sarka]

ewa własnie właśnie gratki zdolniacho)) zreszta to nie podlegało dyskusji;p
No i gratki dla Franusia za tyle postępów - brawo!

wrublik teraz niestety rotawirusy się panoszą właśnie w taką pogodę najbardziej, jak jest tak goraco, lepko, parno, trzeba uważać....zdróweczka dla Ani! Co do prana to moje wisi od trzech dni! aż mi głupio już przed sąsiadami hehe, ale co sie podsuszy to znów ulewa że nie zdażę ściągnąć:///

Ja chyba musze się rozejrzeć za nianią elektroniczną, teraz np. u mnie grill na ogrodzie - przyszedł brat i kuzyn mojego M a ja muszę w domu ćwirknąc bo bym dziecka nie słyszała....:/

 

[sarka]

Jak Wiktor mój chorował na rota (kilka razy miał) to na drugi lub nawet trzeci dzień dopiero gotowałam lekki słonawy rosołek z ryżem i dużą ilością marchwii, te pierwsze dwa dni można nawet nic nie dawać albo w chwili jakiegoś głodu suchą bułkę, żeby dać odsapnąc żołądkowi, za to woda woda woda, soki z marchwii i kompot z suszonych jagód w razie biegunki! Można też wezwać lekarza, niech da receptę na Nifuroksazyd, on super działa, szybciej się dochodzi do zdrowia.

Nic nie knuję, tak pytam z ciekawości;-) - jak to jest jak się jest na bezplatnym wychowawczym i zachodzi się w ciążę to można znów iśc na zwolnienie ciążowe płatne? czy trzeba wrócić do pracy choć na kilka dni? jak to jest?

 

[cristalrose]

Krolcia - WOW!!!!! Te czerwone moja mama hoduje, więc znam, ale afrodyty nie widziałam nigdy- piękna:-) Przydałaby mi się taka w mieszkaniu;-)

Bodzia - niedobrze, mam nadzieję, że to nie wirus. No teraz faktycznie najważniejsze nawadnianie, może gastrolit? Daj znac jak chłopaki.

A u nas była wieeeelka burza, nawałnica, szaro, wicher - koszmar, zacinało z południa i to takie ilości wody, że nam się wlało do mieszkania przez zamknięte, szczelne okna. Nie wiem jak to możliwe, ale mieliśmy gigantyczną kałużę w pokoju, widocznie gdzieś pod uszczelkę weszła woda, nie nadążaliśmy jej zbierac. Gdyby nas nie było w domu to panele nadawałyby się tylko do wymiany...znowu ehhh, szczęście, bo planowaliśmy na dziś wycieczkę do Poznania

 

[krolcia]

Właśnie było we wiadomościach, że tak dało czadu w Łodzi.
A u nas duuuchoota!
Ainah i jak po lekarzu???