Cwietka, ja po prostu nie lubię dzieci ze smoczkami
Pewnie ma to jakieś uzasadnienie - zębowe najprędzej. Ja ostatnio coraz częściej zapominam smoka jak gdzieś wychodzimy - zazwyczaj nie jest potrzebny, ale trochę się wtedy stresuję
Wolałabym, żeby już w ogóle nie był potrzebny...
Ostatnia edycja: