reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
Gratulacje [emoji7] zakończcie pięknie ten rok grudniowki :* oby było Was jak najwięcej [emoji7]
Sierpniowka 2018
Lipcówka 2014

ckai9jcg3ugxsgdl.png


atdcx1hp69ts3ous.png
 
Jak to jest ze straszakiem? Ja się obawiam kapniec młodej w brzuch ja się bawimy ze niechcący zdarza jej się na mnie rzucić i kopnąć. Karmie ja nadal piersią i czasami się rZuca jak zmieni pierś albo kopie jak zmieniam pampersa.tlumacze i proszę ale wiadomo jak to dziecko
 
No to ja też dołączę .
3 Tydzień ciąży, w grudniu skończę 29 lat.
Ciąży nie planowałam, chociaż jestem 2 lata po ślubie. Tzn chcieliśmy dziecko, ale tak dopiero za 2-3 lata. No a tu taka niespodzianka! Cykle miałam 25-32 dniowe, do zapłodnienia doszło w 28 dniu cyklu, bo jak się okazało przez grypę wszystko się poprzesuwało. Mąż zbyt szczęśliwy nie jest, tym bardziej, że w październiku mieliśmy w planach pojechać do Japonii na miesiąc (Wszystko już zarezerwowane). Powiem szczerze, zdołowała mnie jego reakcja, nie tak miało być . Mam nadzieję, że to tylko początkowy szok. Nie wiem też jak w pracy zaregują, bo szefowa nienawidzi dzieci . Ech, mam nadzieję, że jakoś to będzie...
Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamusie !
 
Jak to jest ze straszakiem? Ja się obawiam kapniec młodej w brzuch ja się bawimy ze niechcący zdarza jej się na mnie rzucić i kopnąć. Karmie ja nadal piersią i czasami się rZuca jak zmieni pierś albo kopie jak zmieniam pampersa.tlumacze i proszę ale wiadomo jak to dziecko
Mój syn jak się dowiedzieliśmy o ciąży miał prawie 3,5 roku to trochę inaczej. Dzik nad dzikami ale zrozumiał że nie mogę go podnosić i musi uważać żeby nie wskoczyć czy nie uderzyć brzucha.

ckai9jcg3ugxsgdl.png


atdcx1hp69ts3ous.png
 
No to ja też dołączę .
3 Tydzień ciąży, w grudniu skończę 29 lat.
Ciąży nie planowałam, chociaż jestem 2 lata po ślubie. Tzn chcieliśmy dziecko, ale tak dopiero za 2-3 lata. No a tu taka niespodzianka! Cykle miałam 25-32 dniowe, do zapłodnienia doszło w 28 dniu cyklu, bo jak się okazało przez grypę wszystko się poprzesuwało. Mąż zbyt szczęśliwy nie jest, tym bardziej, że w październiku mieliśmy w planach pojechać do Japonii na miesiąc (Wszystko już zarezerwowane). Powiem szczerze, zdołowała mnie jego reakcja, nie tak miało być . Mam nadzieję, że to tylko początkowy szok. Nie wiem też jak w pracy zaregują, bo szefowa nienawidzi dzieci . Ech, mam nadzieję, że jakoś to będzie...
Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamusie !
Mam nadzieje ze mąż szybko zmieni zdanie i bedziecie razem cieszyc sie ciaza ;-)
A szefowa czemu sie przejmujesz? Przeciez to Twoje zycie i nic jej do tego.

Jak to jest ze straszakiem? Ja się obawiam kapniec młodej w brzuch ja się bawimy ze niechcący zdarza jej się na mnie rzucić i kopnąć. Karmie ja nadal piersią i czasami się rZuca jak zmieni pierś albo kopie jak zmieniam pampersa.tlumacze i proszę ale wiadomo jak to dziecko

Moja corka ma rok wiec raczej nie zrozumie ze bedzie miala rodzenstwo. Wydaje mi sie ze takie kopniecia nie sa na tyle mocne zeby moglo sie cos stac?
 
Hej! Jak masz na imię?
To cudowna wiadomość, mąż napewno będzie potrzebował chwili czasu żeby dotarło to do niego. Jak usłyszy serduszko po raz pierwszy to na pewno się wzruszy!
Ja jutro powtarzam betę. Ty już zrobilas?

No to ja też dołączę .
3 Tydzień ciąży, w grudniu skończę 29 lat.
Ciąży nie planowałam, chociaż jestem 2 lata po ślubie. Tzn chcieliśmy dziecko, ale tak dopiero za 2-3 lata. No a tu taka niespodzianka! Cykle miałam 25-32 dniowe, do zapłodnienia doszło w 28 dniu cyklu, bo jak się okazało przez grypę wszystko się poprzesuwało. Mąż zbyt szczęśliwy nie jest, tym bardziej, że w październiku mieliśmy w planach pojechać do Japonii na miesiąc (Wszystko już zarezerwowane). Powiem szczerze, zdołowała mnie jego reakcja, nie tak miało być . Mam nadzieję, że to tylko początkowy szok. Nie wiem też jak w pracy zaregują, bo szefowa nienawidzi dzieci . Ech, mam nadzieję, że jakoś to będzie...
Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamusie !

QUOTE="Mikeshi, post: 16486101, member: 180886"]No to ja też dołączę .
3 Tydzień ciąży, w grudniu skończę 29 lat.
Ciąży nie planowałam, chociaż jestem 2 lata po ślubie. Tzn chcieliśmy dziecko, ale tak dopiero za 2-3 lata. No a tu taka niespodzianka! Cykle miałam 25-32 dniowe, do zapłodnienia doszło w 28 dniu cyklu, bo jak się okazało przez grypę wszystko się poprzesuwało. Mąż zbyt szczęśliwy nie jest, tym bardziej, że w październiku mieliśmy w planach pojechać do Japonii na miesiąc (Wszystko już zarezerwowane). Powiem szczerze, zdołowała mnie jego reakcja, nie tak miało być . Mam nadzieję, że to tylko początkowy szok. Nie wiem też jak w pracy zaregują, bo szefowa nienawidzi dzieci . Ech, mam nadzieję, że jakoś to będzie...
Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamusie ![/QUOTE]
 
reklama
@Tutti_frutti_by-Iga a Ty jaką bete mialas?
Ja 26.03- 312 a 28.03 - prawie 700. Pozniej juz nie powtarzalam. Bylam w piatek u ginekologa w lux medzie i zalozyl mi karte ciazy (wiec wszystkie badania krwi, wymazy, cytologie i 3x usg bede miala za darmo) . A dzis ide do mojej ginekolog na usg wlasnie, ciekawa jestem czy juz cos zobacze <3
 
Do góry