reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2018

Witam was dzis :) nie spie od 6, juz zjadlam drugie sniadanie :D ostatnio budze sie mega glodna jak nigdy, znowu zapowiada sie upalnie moze chociaz jakas burza przyjdzie.
Ja za ta grupa na fb nie moge nadazyc :) tyle postow i komentarzy hehe
 
reklama
Sama podczytuje sierpniowki :D pewnie troche z tego powodu ze sama bym nia byla... ale jak czytam o tych bolach, peknieciach, szwach itd to sobie mysle w co ja sie znowu wpakowalam :D
 
@PaniAg u nas też do obserwacji bo jest nie wiele powiększone naszczescie , a coś mi się kojarzy że u ciebie na pierwszym prenatalnym wyszło że za duża przeziernosc karkowa ? Czy mi coś się pomyliło?
@gacoperek zaskoczenie było takie że chyba z 3 dni siedzialam i płakał bo nie widziałam jak to będzie , balam się bo naczytałam się że taka ciaza jest wysokiego ryzyka że coś tam coś tam i tak panikowałam że mąż mi kazał się ogranac nastychmiast [emoji23][emoji23] nie powiem bo do tej pory są takie dni że naprawdę siedzę i płacze bo sobie nie poradzę , ale wiem że będę musiała i teraz się cieszę bardzo bardzo bo będę mieć kochanych 3 urwisów do całowania i tulenia [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]

Jak Cię tylko to pocieszy to Ci coś opowiem. W klatce u mojej Mamy było młode małżeństwo najpierw mieli jedną dziewczynkę po roku okazało się, że Ona jest w drugiej ciąży bliźniaczej wszyscy mówili jacy Oni biedni jak sobie poradzą itd. Może pierwszy rok był ciężki, ale jak tylko dzieci zaczęły się bawić to Ona miała względny luz. Bardzo często ją widziałam jak na placu zabaw siedziała i książkę czytała. Ja mam dziecko 3,5 letnie i jest tak absorbująca 100% mojego czasu jest jej poświęcane o książkach nie ma mowy żeby czytać bo jak dobrnę do końca to nie pamiętam co było na początku. Więc życzę Ci żebyś miała tak jak sąsiadka luz blus i święty spokój :)
 
Jak Cię tylko to pocieszy to Ci coś opowiem. W klatce u mojej Mamy było młode małżeństwo najpierw mieli jedną dziewczynkę po roku okazało się, że Ona jest w drugiej ciąży bliźniaczej wszyscy mówili jacy Oni biedni jak sobie poradzą itd. Może pierwszy rok był ciężki, ale jak tylko dzieci zaczęły się bawić to Ona miała względny luz. Bardzo często ją widziałam jak na placu zabaw siedziała i książkę czytała. Ja mam dziecko 3,5 letnie i jest tak absorbująca 100% mojego czasu jest jej poświęcane o książkach nie ma mowy żeby czytać bo jak dobrnę do końca to nie pamiętam co było na początku. Więc życzę Ci żebyś miała tak jak sąsiadka luz blus i święty spokój :)
Dziękuję ci bardzo ,[emoji4][emoji9] bo jak czytam to właśnie jeśli sa blizniaki to one razem się Soba zajmują , bawią się , oglądają na wzjaem , Poprostu nie trzeba im poświęcać czasu tyle bo mają siebie na wzajem , niz jeden maluszek [emoji4]
 
O spaniu mi nie mówcie bo jestem już taka wkurzona tym, że nie śpię, że chyba zacznę gryźć.
Pochwalę Wam się byłam u mojego lekarza co chodzę na NFZ (chodzę do niego od lat więc mnie kojarzy i mam do niego inną śmiałość) i mówię mu Panie doktorze coś chyba jest nie tak mam koleżanki (przecież nie powiem, że to forum w internecie bo mnie jeszcze ochrzani) ona też miała dwa poronienia i heparynę ma refundowaną a mnie żaden lekarz nie chce dać recepty ze zniżką i jak to w ogóle jest bo przecież przepisy odnośnie refundacji są chyba jedne dla wszystkich. Coś pomlaskał, postękał i zaczął szukać w necie czy mi przysługuje refundacja w końcu mówi, że to jest takim językiem napisane, że musiałby mieć prawnika żeby mu to przetłumaczył co tam jest napisane. Wyciągnął telefon zadzwonił do kolegi zapytać czy daje refundację i taram daje. Mówię mu tosz ***** mać tyle pieniędzy płaciłam bez potrzeby (jak wspomniałam mam do niego luźny stosunek) zaczął się śmiać i mówi żebym się nie martwiła bo na pewno lepiej działało. Więc dziewczynki wyszłam z receptą na ryczałt za trzy opakowania zapłaciłam niecałe 10 zł :)
 
@PaniAg u nas też do obserwacji bo jest nie wiele powiększone naszczescie , a coś mi się kojarzy że u ciebie na pierwszym prenatalnym wyszło że za duża przeziernosc karkowa ? Czy mi coś się pomyliło?
@gacoperek zaskoczenie było takie że chyba z 3 dni siedzialam i płakał bo nie widziałam jak to będzie , balam się bo naczytałam się że taka ciaza jest wysokiego ryzyka że coś tam coś tam i tak panikowałam że mąż mi kazał się ogranac nastychmiast [emoji23][emoji23] nie powiem bo do tej pory są takie dni że naprawdę siedzę i płacze bo sobie nie poradzę , ale wiem że będę musiała i teraz się cieszę bardzo bardzo bo będę mieć kochanych 3 urwisów do całowania i tulenia [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]

Tak to u mnie i z tego powodu mialam prenatalne. To bylo w 9 tygodniu. W 12 juz bylo w porządku. Teraz tez.
 
Tak to u mnie i z tego powodu mialam prenatalne. To bylo w 9 tygodniu. W 12 juz bylo w porządku. Teraz tez.
Aha no rozumiem , u mnie też właśnie w 12 tyg wyszło 3 mm i pojechałam przerażona do swojego gina który kazał mi na następny dzień podjechać do szpitala bo tam ma lepszy sprzęt i pomierzył o wszytsko było wporzadku , a tutaj wczoraj znowu coś mu nie pasowało ale on był odwrócony tak jakby buzia do mojego biodra i nie mógł go dobrze zmierzyć i na siłę jedną ręką robił USG a druga gniótł mi brzuch i myślę że to też mogło mu nie tak wyjść [emoji849]
 
Aha no rozumiem , u mnie też właśnie w 12 tyg wyszło 3 mm i pojechałam przerażona do swojego gina który kazał mi na następny dzień podjechać do szpitala bo tam ma lepszy sprzęt i pomierzył o wszytsko było wporzadku , a tutaj wczoraj znowu coś mu nie pasowało ale on był odwrócony tak jakby buzia do mojego biodra i nie mógł go dobrze zmierzyć i na siłę jedną ręką robił USG a druga gniótł mi brzuch i myślę że to też mogło mu nie tak wyjść [emoji849]
To mi tak wyszlo podwyzszone fhr u dziecka ale 12 tydzień, dziecko fikalo a ona nie mogla zmierzyć czegos bo jak zlapala to ono sie przemieszczalo i mialam 4 podejscia usg. Plus moj ogromny stres kilkutygodniowego czekania czy wszystko w porządku. Czasem sie zastanawiam czy kiedyś bez usg nie bylo latwiej te ciaze znosić. Teraz mamy jakas wiedzę ame tez stresy bo cos jest a za tydzien jest juz w normie ame stres tez paskudny dla mamy i dziecka.
 
reklama
Do góry