reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

O nie nie! Budowlanym guru jestem ja! Mieszkam już pół roku w nowym domu. Rozumiem Wasz ból, sama przez to przeszłam i jestem z siebie bardzo dumna. Sama też robiłam kilka prac na swojej budowie 🙂 Ale drugi raz już nigdy, nigdy, nigdy, przenigdy więcej 😁

Ja się w czymś podszkolę i możemy działalność założyć 😂 dobrze maluję ściany.
My jak zakupilismy dzialke to na pozwolenie czekalismy 1,5 roku 🙈 myslelismy ze sie worowadzimy wlasnie w te wakacje a my dopiero budowe zaczelismy a ze budujemy sami to opornie to idzie 😁
U nas teren zalewowy i musiałam wszystko sprawdzić. Teraz czekam czy do działki będę musiała płacić VAT czy jednak nie
My właśnie uciekamy od budowy - pochłania tyle energii że musimy się zresetować 😂 też budżet nas bolał, ale babcia się dołożyła, bon turystyczny i zakładowy fundusz pracy nam funduje urlop 😂😂😂

My kupowaliśmy od dewelopera, ale do stanu surowego zamkniętego, więc bujamy się z pozwoleniami/odbiorami na media etc. Biurokracja w tym kraju mnie powala...
Kuzynkę wykończeniówka prawie wykonczyla 🤦‍♂️
 
reklama
Witajcie w grupie budujących się :) my też pozwolenia dopiero dostaliśmy po ponad roku starań i czekamy na firmę. Biurokracja to kosmos...
 
Wykończenie pochłania najwięcej pieniędzy 😵 i jeszcze instalacje. Postawić dom z cegiel to najmniejszy klopot... Jak wychodzi ekipa od ssz to dopiero się zaczynają migreny.
Jeśli chodzi o papiery to niestety dziewczyny - jak już skończycie budowę to odbiór budynku to kolejne nerwy i papierologia...
Człowiek jak się buduje to się staje specjalista od wszystkiego... Jak ocieplalam poddasze z moim tata (dziewczyny budujcie domy z wyższa ścianą kolanową - dwie cegły więcej a poddasze robi się o wiele bardziej przestronne - kto do mnie wchodzi od razu zwraca uwagę że u mnie dużo miejsca pomimo małego domu) to momentami płakałam w kącie z bezradności 😁 za to skladanie mebli to była dla mnie przyjemność - troszkę brzuch mnie ograniczał 😁 no i tak to wyszło, że moja córcia to budowlaniec bo przeżyłysmy razem budowę a pierwszy syn to inżynier bo ciąża trafiła mi się na pierwszym roku studiów 😁
 
Podziwiam osoby które teraz kończą budowę albo zaczynają. My budowaliśmy się 7 lat temu. Nie wiem jak u was ale w naszym regionie ceny materiałów budowlanych szaleją. Stal poszła o ok 120 % do góry to samo z pustakiem. Blacha na dach o 150% materiały wykończeniowe to kosmos cenowy. Na jesieni kupowaliśmy płytę OSB za 90 zł za sztukę a teraz trzeba dać 320 zł za sztukę płyta kg też mocno poszła w górę. Wykańczamy poddasze i dobrze że większość materiałów wcześniej kupiliśmy bo teraz to nawet nie zaczynalibyśmy. Zmieniamy dach na budynku gospodarczym ok 160 M2 i 35 tysięcy nie wiem czy pomorze. Mieliśmy jeszcze robić dach na garażu ale zrezygnowaliśmy.
 
My budujemy wszystko doslownie sami, wiec tez policzyc ile betonu czy piasku jest potrzebne to nie lada wyzwanie. Gdy sie ma ekipe to oni wiedza co i jak a tu moj maz i moj tata sami. Na ten moment mamy findamenty zrobione. Moj tata kilka domow juz wybudowal i na instalacjach sie zna bo robi w hydraulice wiec mamy wielka pomoc od niego :)) koszt materialow to kosmos ale czekac nie bedziemy bo raczej ceny nie schodza w dol nigdy a raczej rosna. Styropian to koszmar. Jak podalam cene koncowa tacie to sie zapytal czy to juz ocieplenie na caly dom a ja mowie ze tylko fundamenty to sie za glowe zlapal.. nam odchodzi robocizna ale normalnie gdy nie tata to pewnie nie budowalibysmy sie.
 
Wraz ze wzrostem inflacji która u nas galopuje ceny materiałów będą rosły a wraz z tym nieruchomości 😒więc zawsze bardziej opłaci się zbudować dom samemu niż kupić mieszkanie o podobnym metrażu...
Ale pozwolę sobie wrócić do naszych wesołych maluchów 😁 czy wasze dzieci próbują coś składać z sylab? Ma ma, me me, ba ba, ga ga? Bo moja gada jak ma swój moment i zastanawiam się czy przypadkiem czy to już z własnej woli jej się udaje? Bardzo się tym ekscytuję 🥰
 
My budujemy wszystko doslownie sami, wiec tez policzyc ile betonu czy piasku jest potrzebne to nie lada wyzwanie. Gdy sie ma ekipe to oni wiedza co i jak a tu moj maz i moj tata sami. Na ten moment mamy findamenty zrobione. Moj tata kilka domow juz wybudowal i na instalacjach sie zna bo robi w hydraulice wiec mamy wielka pomoc od niego :)) koszt materialow to kosmos ale czekac nie bedziemy bo raczej ceny nie schodza w dol nigdy a raczej rosna. Styropian to koszmar. Jak podalam cene koncowa tacie to sie zapytal czy to juz ocieplenie na caly dom a ja mowie ze tylko fundamenty to sie za glowe zlapal.. nam odchodzi robocizna ale normalnie gdy nie tata to pewnie nie budowalibysmy sie.
To dobrze, że taką sytuację macie. U nas mąż nie umie takich prac więc zostaje nam wynająć kogoś 😓
 
Wraz ze wzrostem inflacji która u nas galopuje ceny materiałów będą rosły a wraz z tym nieruchomości 😒więc zawsze bardziej opłaci się zbudować dom samemu niż kupić mieszkanie o podobnym metrażu...
Ale pozwolę sobie wrócić do naszych wesołych maluchów 😁 czy wasze dzieci próbują coś składać z sylab? Ma ma, me me, ba ba, ga ga? Bo moja gada jak ma swój moment i zastanawiam się czy przypadkiem czy to już z własnej woli jej się udaje? Bardzo się tym ekscytuję 🥰
U nas straszna gaduła ale wszystko co wypowiada jest przypadkowe i bardziej ekscytuje się, że wypowiedział dźwięk, który mu się podoba. Myślę, że na świadome składanie sylab jest chyba trochę za wcześnie 🤔
 
reklama
Do góry