Podpinam się niestety.. ale.. mamy siebieWięcej nas takich czujących się samotnie![]()
reklama
Karolcia105
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2020
- Postów
- 2 937
U nas będzie równo dwa lata różnicy, i coraz częściej mam chwilę zawahania czy damy radę bo synek to taki cycek. Cieszymy się bardzo ale też się bardzo boję jak to bedzieróżnica 2 lata to tak akuratfajnej się dzieciaki potem bawią ze sobą (pomijając fakt że też się biją itp)
Karolcia105
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2020
- Postów
- 2 937
U nas też spaghetti, tzn dla tatusia,my z synkiem dojadamy makaron ze szpinakiem bo uwielbiamyWy dziś o tym jedzeniu...to u mnie dziś spaghetti ... Czuje mięso i mi niedobrzechyba znów obiadu nie zjem
tylko tosty
![]()
ka.an92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 698
Ooo spaghetti, narobilas smakaWy dziś o tym jedzeniu...to u mnie dziś spaghetti ... Czuje mięso i mi niedobrzechyba znów obiadu nie zjem
tylko tosty
![]()
G
guest-1677526072
Gość
będzie dobrzeU nas będzie równo dwa lata różnicy, i coraz częściej mam chwilę zawahania czy damy radę bo synek to taki cycek. Cieszymy się bardzo ale też się bardzo boję jak to bedzie![]()
G
guest-1677526072
Gość
przy przygotowaniu było mi nie dobrze . Ale jem je i mi mega smakuje ..no i jak to jestOoo spaghetti, narobilas smakamuszę sobie przyrządzić
![]()
marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 849
nie nie mój to od zawsze taki był. Ponoć od dziecka. A bynajmniej od kiedy go znam. Nawet jak pił alko i miał kaca to nie był typ że śpi długo albo siedzi przed tv. Ja nie raz mówię do niego chodź poogladamy coś razem, albo proszę go żeby nie wstawał tak rano w sobotę tylko polezal ze mną w łóżku...coś ty on rano musi wstać o 7, iść na targ, po chleb, ogarnąć pranie ...zje obiad, 20 min drzemki i dalej leci. Tu z małą na plac, tu z psem na spacer 5km... A teraz jak nie pije alko to w ogóle zaczął w piłkę nożną zaś grac, kupił małej i sobie rower i jeżdżą cały czas. Także u nas to ja bardziej taki len. Jak nad morze jedziemy to ja plackiem leżę a on lata z małą po plażyKochana Ty się może zastanów nad tym labkiem jeszcze, mój kiedyś też był ciągle w ruchu a jak w pewnym momencie brakło powodów do aktywności i przysiadł do kompa, to nie idzie go ruszyć już od paru latLedwo na spacery zaciągam
Aż sama się zastanawiam nad psem, chociaż jesteśmy oboje kociarzami. No i z pieskiem, ogólnie ze zwierzętami, dzieci się lepiej chowają
Ale decyzja oczywiście Twoja, nic na siłę.
Ps. Dobrze że tu nie ma tak jak na Whatsapp że można nagrywać się głosowo bo bym gadała bez końca
marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 849
mnie też zaś kłuło wczoraj i gniotło w dole brzucha o na dole o na górze i po prawej i lewej. Ale wyproznialam się i jest lepiej, zauważyłam że spacery też robią dobrą robotę. Najgorsze jest siedzenie czy w aucie czy w pracy w jednej pozycji.I ja mam tak samo od dwóch dni.. pobolewa na dole, niby lekko ale się odczuwa. Wcześniej miałam jedynie przy bokach, teraz jakby centralnie na środku.. może też pójdę wcześniej do gin o ile nie minie i nadal będzie mnie to stresować.
my też w tym roku odpuszczamy. Tzn. może w góry na jakiś weekend, może nad jeziorko, może jakieś zoo..takie wypady sobie będziemy robić. A za rok do naszego kochanego Grzybowa nad morze, na miesięc a co mi tamTeraz to będzie z górki. Magiczny 13 tydzień zaczętyzazdroszczę wakacji, my w tym roku obejdziemy się smakiem, bo za 2 tygodnie mam dwie komunię A w sierpniu dwa wesela
![]()
Cześć dziewczyny
Już jakiś czas temu się witałam, a potem przyszedł kryzys i się nie odzywałam. Jestem po dwóch stratach, jedno poronienie, a w drugiej ciąży po badaniu prenatalnym dostałam krwawienia i odeszły mi wody płodowe. Trauma pozostaje, a im bliżej kolejnych badań tym strach jest większy. Podczytuje was cały czas i widzę, że jesteście ogromnym wsparciem, ale też nie chce wprowadzać negatywnych emocji moim jęczeniem. Czy mogę do was dołączyć? Postaram się opanować i nie być zrzędą
Już jakiś czas temu się witałam, a potem przyszedł kryzys i się nie odzywałam. Jestem po dwóch stratach, jedno poronienie, a w drugiej ciąży po badaniu prenatalnym dostałam krwawienia i odeszły mi wody płodowe. Trauma pozostaje, a im bliżej kolejnych badań tym strach jest większy. Podczytuje was cały czas i widzę, że jesteście ogromnym wsparciem, ale też nie chce wprowadzać negatywnych emocji moim jęczeniem. Czy mogę do was dołączyć? Postaram się opanować i nie być zrzędą
reklama
ka.an92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 698
Ja o dziwo nie mam problemu stojąc przy kuchni, także muszę to wykorzystać i ugotowaćprzy przygotowaniu było mi nie dobrze . Ale jem je i mi mega smakuje ..no i jak to jest![]()
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 929 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 163 tys
Podziel się: