reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Witam

Kurde wczoraj nie mialam neta i nie wiedzielam co ze soba zrobic wieczorem, nawet na BB ne moglam wejsc. Dzis maja naprawic bo to po burzy nadajnik padł.

Buziaczki dla wszystkich maluszkow ktore skonczyly 7 m-cy

Kurde aleu Was wysokie ceny chleba :szok::szok::szok:, u nas wszusysko jest dosc dorgie bo ceny jak w Warszawie bo blisko ale chleb 4 zl :szok::szok:, tyle to u nas kosztuje ale jakis taki inny np z cebula, czy razowy paczkowany albo jakis smakowy. A taki najzwyklejszy bialy pszenny to do 2 zl.

Stefanka jak to sie stalo ze sterylna i wychuchana Gajunia zlapala katar :szok::szok::szok::szok::szok:;-);-);-);-). Te krople co pisze Paula sa dobre, tez mam i psiukalammalemu jak mial kiedys katarek. ZDROWKA ZYCZE :tak::-):-).

Magda dzielna mamusia z Ciebie :tak::tak::tak:, wszystko mokre a Wiktorek suchutki :-D:-D:-D.

Wczoraj widzialam 5 tyg synka mojego brata ciotecznego, kurcze jaki malutki i leciutki :szok::szok:, jeju juz zapomnialam jak Kubus taki był. Moj taki dorosly byl przy nim.

Dobra biore sie za prace, ale nie moglam sobie odpuscic zeby nie poczytac i nie napisac bo wczoraj mi czegos brakowalo jak net nie dzialal.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Duuuuużo zdrówka dla Gajutka :tak:

Ogromne buziole dla Wiktorka na 7 miesięcy :-)

Wiecie co, mam wrażenie, że po operacji Olinek dopiero pokazuje na co Go stać. Zawsze był ruchliwym dzieckiem, ale teraz przechodzi samego siebie. Zdrowe serduszko, więc wie, że może sobie na więcej pozwolić. Jeszcze te cholerne zęby, które Go dręczą, ale nie chcą wyjść!!! Nie śpi całymi dniami, ewentualnie rąbnie sobie chwilową drzemkę na macie, wieczorem przysypia na chwilę na jakieś pół godziny i na noc coraz później kładzie się spać. A było już tak pięknie, przecież zasypiał kiedyś 18-19 i do 8 rano spał. Wczoraj zasnął (a właściwie już dzisiaj) o 00:30, a obudził się o 6 rano. Dał mi mały wycisk, walnęłam sobie kawkę, żeby jakoś funkcjonować, a moje kochane dziecię pobrzęczało i przycięło komara w macie. Walnęłam sobie tą nieszczęsną kawkę i teraz nawet snu nie nadrobię.
Nie dość, że marudzi to ślini się jak mops, wpycha ręce do buzi, a później o mnie wyciera. A wczoraj tylko czekał kiedy zdejmę Mu pieluszkę i nas... na mnie. Fakt, że między tym marudzeniem ma super humory, ale objawia się to piszczeniem i gadaniem, także święty spokój mam tylko na chwilę jak pójdę to kibelka, ale to też niekoniecznie, bo ściany cienkie i wszystko słychać.
Także mój kochany, słodki Olisio powinien mieć na imię nie Oliver, ale Osama;-)

Miłego dzionka Dziewczynki :-)
 
Ostatnia edycja:
witam sie i ja
u nas nocka spokojna 1 pobutka i tyle
słonce dopiero wstało tzn o9,40 i pluje na oparcie od łóżka :-D:-D:-D:-D:-D:-D
sto lat dla naszego dorosłego Wiktorka rosnij duzy i zdrowy na chwałe rodzicom
zyczenia wraz z buziaczkami sla ciocia Ela i Oliwcia;-);-);-)
KASIU Olis tak bardzo cie kocha ze niechce cie samej zostawiac w dzien i wieczorkiem wiec nie chodzi spac zeby dotrzymac ci towarzystwa:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
STEFANIO a własnie co sie stało ze Gajutek w szczelnym i sterylnym balonie sie przeziebila wypusciłas ja na swieze powietrze czy co??????:eek::eek::eek::eek::eek::eek:
jak Olwka miała katar to podawałam krople NASIVIN dobre i sprawdzone i do tego masc mariankowa i witamine c w kroplach i jak reka odja
MAGDALENKA wy to sie macie z ta pogoda ale całe szczescie ze Wiktorek suchy dobra z ciebie mamusia a z tymi muchami to:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p
PAULA Julcia dba zeby na wadze nie stracic wiec dojada w nocy hihihihihihihihihihihihihihi:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Dziekujemy za wszystkie zyczonka od zyczliwych ciotek :)
POMOGLY!! JUZ GAJUTEK JEST ZDROWY!!
jutrzenka to pewnie dlatego ze jest taka sterylna i wychuchana :) w odpowiedzi na twoja zaczepke...
paula wlasnie u mnie plski chleb krojony duzy kosztuje 99pikaczy czyli nie wielka roznica w cenie. niestety na pewno roznica w jakosci bo on nigdy nie jest taki swiezutki jak w polsce :)
kasia wiesz co ja zrobilam?? zaczelam pic bezkofeinowa kawe. bo jak pilam tak jak ty to noce wyjete z zyciorysu :) polecam, kupisz ja wszedzie i kazdej praktycznie marki. a jak nie lubisz to moze taka pol na pol bo wiem ze jest taka z nesca?? a co do Twojego Oliska to w sumie ja sie zawsze ciesze ze jest taki zywiolowy, wiem ze to cie meczy ale mi sie wydaje ze to mimo wszystko dobre wiadomosci. bo chyba lepiej niz jak by byl ospaly i nie mogla bys spac ze stresu ze cos jest nie tak??
STO LAT DLA WIKTORKA SZALONEGO MAŁOLATA!!!!!
ŻYCZE WAM MILEGO DNIA KOBITY!!
 
Stefanka oj tam od razu zaczepke :-:)-(, czytam Twoje posty po prostu :-D:-D. A to pewnie moje zyczenia zdrowka Gajuni pomogły :tak::tak::tak::tak::tak:.

Ale u mnie zinmmo dzis i ponuro, az mi sie pracowac nie chce i czytam co piszecie wiec sie rozkrecajcie dziewuszki :tak:
 
WITAM!!!!!
WSZYSTKIEGO NAJ NAJ DLA WIKTORKA NA 7MIESIĘCU DUŻO RADOŚCI
U nas nocka ok:tak::tak:pogoda też pochmurno i zimno i nawet zapowiada się na deszcz:tak::tak:
STEFANKA to fajnie że GAJUTKOWI już przeszło:tak::tak:
KASIU musisz przetrzymać to:tak::tak:w końcu prezesik rządzi:tak:;-):-Di ja też się cieszę że jest taki żywioł z niego i taki kochany to znaczy że mu nic nie dolega:tak::tak:
MIŁEGO DNIA!!!!
 
witam

u kogo ta ładna pogoda to sie przeniosę bo tutaj chmury szare słońca ani widu ani słychu mrzy cały czas i jest bleeeee

u nas nic nowego mały spi po ciężkich bojach tak sobie myslałam że jak ktoś by usłyszł jak on sie wydziera jak go chcę uśpic to by na mnie opieke społeczna nasłał że dziecko maltretuję:-D a on walczy oczy mu sie kleją trze je ale spać za nic kłade go do łóżeczka to o 5 sec aż sie zanosi ze złości to go lulam wygina sie i drze i tak wkółko aż zaśnie:eek:

cieszę się że gajutek zdrowy i mamę choc troche osmarkała mam nadzieję:-D

kasiu Olis teraz okazuje swoją prawdziwa twarz i mówi do ciebie taki jestem jak jestm zdrowy:-D:-D:-D:-D

a tak co do sterylnoci to mam w rodzinie taka jedna sterylną co zrobiła krzywdę przez to dziecku bo mała ma 5 lat i jest non stop na antybiotykach a o dlatego że jak spadnie jej piłeczka na podłogę ( w domu) to jest mycie rąk jak chirurg ze 3 razy i wyparzanie piłki na spacery nie chodzi bo bakterie i brud z dziećmi się nie bawi bo bakterie i brud i dziecko cały czas jest chore więc nie ma co przesadzac z ta sterylnościaa na dowód wkleję wam zdjęcie mojej koleżanki córci NMileny -okaz zdrowia
oczywiście sa to ekstremalne wyjatkowe sytuacje bo mała najpierw usiadła tyłkiem w basenie po czym wskoczyła do piaskownicy ale troszkę piasku nikomu jeszcze nie zaszkodziło:-D


Buziaków sto dla Wiktorka naszego kochanego
 
witamy i my:-)

noc ok, oszukałam moje dziecię wodą bo inaczej zjadłaby ze 3 butelki a i tak sobie nieźle wygląda :sorry2: i wreszcie udało nam sie pospać do 6.30 a nie do 5 :-):-)
też mamy katarek ale ja zawsze mam w lecie suche powietrze itd więc nie panikuje :-p wszyscy mnie męczą że za chuda jestem :dry: ciotka była na Słowacji i mi czekolad nazwoziła :dry: i tak P. wszystko zje :-p:-pmogła mi przywieść jakiś alkohol hi hi :-p:-p a tak to dostał mi się jeden drink z martini :dry: (nie żebym była jakimś alkoholikiem :sorry2: )
wczoraj internetu nie było :wściekła/y::wściekła/y: mój jedyny kontakt ze światem :-D:-D w nocy burza straszna :dry:drżałam o nasz dach bo wszytko jest w fazie remontu i tak jak bądź na szybcika :eek::eek: ale przetrwaliśmy :blink::blink:

STO LAT DLA WIKTORKA :happy2:






 
Witam wszystkich.
Oczywiście na początku rzecz najważniejsza OGROMNE BUZIACZKI DLA WSZYSTKICH 7 MIESIĘCZNYCH SZKRABIKÓW.
Mój chyba nockę odsypia. Wczoraj miał tylko dwie drzemki po pół godz, a wieczorem jak zasnął przed 21 to po 23 już był wyspany i do 1.20 szalał w łóżeczku. Myślałam że się przekręcę przy nim. Tak mi się spac chciało a tu mały rozrabiaka szalał. Za to teraz jak zasnął o 10.45 to śpi do teraz. Głośno nawet nie mówię bo znając życie zaraz się obudzi :tak::tak:

Kasieńko ciesz się skarbie że masz takiego rozbrykanego maluszka, jak ostatnio byłam u neurologa to się dowiedziałam że dużo lepiej jak dziecko właśnie tak szaleje niż miało by byc osowiałe. Koleżanka ma takiego brzdąca w domu. Ma 9 miesięcy i gdybys nie weszła do pokoju i sprawdziła że on tam jest to nie było by wiadomo że ma dziecko. Koszmar. To wolę jak Alex wariuje. Poza tym kochanie Oliś się cieszy że jest już zdrowiutki i to na pewno dlatego.

Dobrze że Gajunia się już lepiej czuje. Te nasze dzieciaczki powinny byc zdrowe...

Poza tym u nas nic ciekawego się nie wydarzyło w ciągu ostatnich paru dni, oprócz tego że jak tylko D wraca z pracy to ostro napieramy w naszym domku z malowaniem. Poczekam aż mały się wyśpi, zrobię mu obiadek i chyba pójdziemy na spacerek o ile nie zacznie padac bo dziś z tą pogodą to nic nie wiadomo.

Na razie się więc żegnam.
Całuski
 
reklama
Dziewczynki, ja się w sumie cieszę, że Oliś jest taki aktywny tylko, że czasami mógłby odpocząć. Lekarze nam powiedzieli, że po operacji ma się nie przemęczać, ale to jest niewykonalne, bo On non stop szaleje. Miał się nie przekręcać na brzuch, bo jeszcze mostek nie zrośnięty, a On to próbuje robić non stop, miał nie robić mostków, a też co chwilę je robi. I nie da Mu się przetłumaczyć. Z drugiej strony tak sobie myślę, że jakby coś miało być nie tak to sam sobie by krzywdy nie zrobił i jakby Go coś zabolało to darowałby sobie z psoceniem. Trafiło mi się dziecko żywioł po prostu ;-)Podkładam Mu wałki, żeby się nie przemieszczał, ale to i tak z marnym skutkiem, bo cwany lisek podnosi kolana i dupinkę do góry i wałki nie stanowią żadnego problemu. Znowu padł na macie, ale się nie cieszę, bo sen potrwa zapewne jakieś 15 minut ;-)
I ju nie wiem jak walczyć z tą Jego spłaszczoną głową... Wszelkie kombinacje, wałki, podkładanie ręczników, kładzenie zabawek po drugiej stronie nic nie daje. Na wałki i ręczniki ma sposób, a zabawki bierze w rękę i przekłada sobie na tą stronę na którą chce. Niby health visitor mówi, żeby się tym nie martwić, ale nie chce, żeby później ktoś mi na dziecko mówił, że jest jajogłowy.
 
Do góry