Weroniczka
Klub grudniówek'07
Hejka.
My już po spacerku. Dobrze że R ze mną poszedł bo bym chyba ducha wyzionęła ods pchania wózka po tym śniegu. A co gorsze jedne chodniki są oczyszczone do betonu i nie da się przejechać sankami za to wózkiem fantastycznie a następne znów są pokryte grubą warstwą śniegu i sankami super ale wózkiem przejechać to koszmar. Najlepiej to na spacer brać i wózek i sanki i raz jedno na plecach dźwigać a raz drugie





My już po spacerku. Dobrze że R ze mną poszedł bo bym chyba ducha wyzionęła ods pchania wózka po tym śniegu. A co gorsze jedne chodniki są oczyszczone do betonu i nie da się przejechać sankami za to wózkiem fantastycznie a następne znów są pokryte grubą warstwą śniegu i sankami super ale wózkiem przejechać to koszmar. Najlepiej to na spacer brać i wózek i sanki i raz jedno na plecach dźwigać a raz drugie





