reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

To chyba tak po ciąży, mam ochotę coś zrobić ze sobą, coś zmienić...poczuć się bardziej kobieco, stąd te ciuchy,fryzjer....;-)Nie wiem...też tak macie:confused:
dotka ja to samo, ostatnio wybrałam sie na zakupy z koleżanką a kupiłam sobie spodnie i kurtke, i tak fajnie mi sie jakos zrobiło, że nastepnego dnia wylądowałam u fryzjera... bedzie gruba przemiana znowu, bo z brunetki bedzie blondynka, ale to pomału co by łysym nie zostać na dzień dobry:-D
A;le fakt po takich zakupach i fryzjerze człowiek od razu lepiej sie czuje:tak:
 
reklama
JA jak na razie finansowo muszę stanąć na nogi bo mnie nawet na fryzjera nie stać :-(

Ale jak będzie jakaś kasa na pewno kupie sobie coś bo jestem na etapie "w nic się nie mieszczę" dzięki bogu moja mam przytyła dość sporo to mam troszkę nowych ciuchów po niej ale teraz i one zaczynają ze mnie spadać bo to przejściówki była boje się coś drogiego kupić bo nadal gubię kilogramy :zawstydzona/y:

Jakby się nie patrzyła z jednej pensji mam 5 osób na utrzymaniu i musimy sobie odmawiać aby nasze dzieci miała co na pupe założyć i co do buzi wsadzić :-:)-(

Ale jak na razie dajemy sobie rade i to mnie cieszy jak to mówią "co nas nie zabiję to nas wzmocni" i to cała prawda
 
Anetko u mnie dość podobnie, ja niestety jestem chwilowo na utrzymaniu rodziców, gdzie pracuje tylko ojciec na 4 osoby... i też by mnie nie było stac na fryzjera gdyby właśnie nieto becikowe:tak: (zanim je dostałam to chodziłam w za małych gaciach, wciskając sie w nie na siłe i nie zapinając rozporka bo mi miednice rozwaliło) ale to tyle z moich zakupów bo reszta idzie na Daruśke na bieżące potrzeby, no i sie kasa rozpływa, nawet człowiek niewie naco:-(
 
Ja na urodziny dostałam voucher na kompleksowe usługi w ... instytucie kosmetycznym ;-) muszę tylko znaleźć wolne 2 godziny, aby to wykorzystać, ale jak na razie nie mam możliwości odczepienia sobie cycychów ;-)

Fryzjera zaliczyłam od razu po przeprowadzce. Na dole w bloku otworzyli nowy salon gdzie jeszcze nie ma dużo klientów i babeczki bawiły Adaśka, a fryzjerka mi obcinała włosy. Nie było drastycznej zmiany, tylko podcięcie jakieś 10 cm, co przy takiej długości dla wielu niezauważalne...

Weroniczka dobre :-)

Co do zakupów ubraniowych to mieszczę się we wszystko, więc jakoś specjalnie nic nie potrzebuję. Kaska u nas idzie teraz na wykańczanie mieszkania.
 
Witam.
Ja po spacerku, Jula jeszcze śpi więc mam chwilkę.
Jeśli chodzi o bioderka to z tego co mówią to obowiązkowa wizyta od 6 do 8 tygodnia. My byłyśmy w 8 tyg i lekarz powiedział że jest w porządku ale dla 100% pewności kazał zrobić USG i jutro mała wyprawa do warszawy na Stegny na badanie.

Też nie mam jeszcze @ bo karmiłam cycusiem ale od 3 dni większość posiłków to butelka bo pokarm mi zanika, czym jestem załamana :no::no::no::no::no::sad::sad::sad::sad::sad: Tak bardzo chcę karmić. Kupiłam herbatkę na laktację z hipp i ją piję ale nie wiem czy będzie efekt... mam nadzieję że tak.

Jeśli chodzi o wagę to u mnie ze 2 kg mniej niż przed ciążą więc bez problemu noszę ciuszki które leżały tyle czasu...

Ja jakoś nie mam chyba ochoty na jakieś zakupy. Większa frajda małej coś kupić ale pewnie na wiosnę trzeba będzie odświeżyć szafę.

Co do kaski to też różnie. Mąż pracuję na akord więc zależy też od sezonu. No a ja :-)też zaczęłam troszkę pracować. Jestem :-Dfryzjerką:-D więc dobry zawód. Mogę siedzieć w domku z Niunią i parę groszy zarobić. Od roku pracuję sobie w domku i nie narzekam. Zawsze to parę groszy do przodu. Teraz wiosna, święta i telefon dzwoni... :tak:

Weroniczka świetne...
 
Anetka ja @ mialam w czwartek więc musialabym czekac na nastepny, ale nie kazal czekac, ostrzegl tylko ze ten cykl nie jest jeszcze bezpieczny, bo nie rozpoczęty prawidlowo wiec musze uwazac albo dodatkowo się zabepieczyc :-). Mi nic nie mowil ze to tabletki dla szczuplych nastolatek (szczupla to ja jestem, ale nie nastolatka :-D:-D). Mnie tylko pytal czy mialam obfite @ i problemy trądzikowe, a ze @ mialam bardzo obfite zawsze przez pierwsze 2 dni i z reguly pary dni przed dostawal jakis krostek na buzi to dlatego te tabletki. To jakies mini tabletki czy cos takiego.

Dota ja mieszcze się juz dawno we wszystkie swoje ciuchy sprzed ciązy wiec narazie chodzic mam w czym. Ale napewno odswieże garderobe przed swiętami o jakies nowe ubrania i po trochu bede dokupowala cos nowego (zeby nie zbankrutowac po tez ciągle jestem na etapie wykańczania domu, w ktorym jest jeszcze sporo do zrobienia i kupienia bo nie wszystkie pomieszczenia wykonczone z braku gotowki, a ze mieszkam w nim juz ponad to malowanie sie jeszcze szykuje na wiosne bo juz sciany brudne) bo w maju wracam do pracy wieć musze się miec w co ubierac.
Jesli chodzi o fryzjera to przed samym porodem skrocilam troche wlosy i zrobilam balejaz, ale przed swietami musze znowu zrobic bo odrosty juz zaczynają byc widoczne i zamierzam tez sporo skrocic wlosy zebym miala z nimi mniej roboty i szybko mogla uluzyc fryzurkę (to glownie z mysla o powrocie do pracy i rannym szykowaniu się do niej na godz 8)

Weroniczka :-D:-D:-D:-D:-D:-D.

Paula wiem co czujesz bo ja 3 tygodnie temu w wielkiej rozpoaczy rozstalam sie z karmieniem piersią (miala 7 zapelen i maly nie chcial ssac tej piersi z zastojem i powoli mialam za malo pokarmu bo musialam dokarmiac, poza tym bralam leki na te zapalenia wiec po prostu musialam przerwac to dla dobra maluszka i go nie faszerowac mlekiem z lekami). Moja szwagierka jak miala problemy z mala iloscia pokarmu to dostala z poradni jakies ziola na pobudzenie laktackji i to jej podobno troszke pomagala jak je pila.

Powiedzialam wczoraj ginkowi o tych moich problemach z zapaleniami nawracajacymi i powiedzial ze szkoda ze do niego nie zadzwonilam to by mi polecil jakos babke bo to sie czesto zdarza i wynika z niedopasowania sie dziecka i matki. Nie wiem co mial na mysli ale teraz to juz i tak za pozno. Przy drugim dziecku bede mądrzejsza.
 
Jutrzenka ja też mieszczę się w stare ciuchy....;-)A słuchaj piszesz, że wacasz do pracy...a co z maleństwem zrobicie :confused:To tak z ciekawości pytam,bo ja tez kiedys wroce do pracy....i szukam jakiegoś dobrego rozwiązania.:-)
 
reklama
Heloł babeczki
Ja niestety w swoje ciuchy nie wchodzę, trochę mi się rozeszło tu i tam :sorry2: a kupować jakoś nie mam kiedy ani ochoty. Co do kilogramów to już waga jak przed ciążą, ale mam nadzieje że jeszcze spadnie, bo w małżeństwe trochę mi przybyło zbędnych kilo ;-)
A mam przy okazji pytanie: chodzicie z maluszkami do centrów handlowych? jak tak to jak je transportujecie?

Weroniczka :rofl: świetne.

Ach ja to bym najchętniej w ogóle do pracy nie wracała, wiecie ! Na pewno pójde na pare miesięcy na wychowawczy, jak bym miała zostawić Wiktorka już za miesiąc to aż mi ciarki przechodzą i ryczeć mi się chce :szok::-:)no:
A potem to pewnie moja mama. Na opiekunkę nas nie stać. ( a ostatnio sie dowiedziałam że dobra opiekunka zarabia więcej niż ja, więc lepiej byłoby mi porzucić pracę i...nająć się jako opiekunka :-D no co doświadczenie już mam ;-) )
 
Do góry