Magda_lenka
Mamusia Wiktorka
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2007
- Postów
- 2 234
Dziewczyny u mnie nadal fatalny nastroj, nie wiem czy to okres czy nie bo to takie dziwne plamienieI zaczely mi wlosy wypadac i generalnie mam takiego dola, ze szok :-
-
-(
Myslicie, ze jak cos (np chusteczki do pupy/pieluchy) do tej pory nie wywolywalo uczulenia to nagle moze?? Bo z pupa Lukaszajest coraz gorzej, a wlasciwie to nie pupa jest czerwona tylko na dolnym podbrzuszu sa takie male zlewajace sie krostki i mam wrazenie, ze jest ich coraz wiecej i wiecej (choc B. twierdzi, ze caly czas tyle samo) Nie wiem co robie zle
Generalnie przez ten nastroj nie moge zniesc jak Lukasz placze bo od razu mi sie wydaje, ze cos go boli albo jest bardzo nieszczesliwy i od razu laduje na rekach, obawiam sie, ze cala lozeczkowa nauka pojdzie przez to na marne.
A wczoraj tak jakos zalosnie mialczal, bo nie plakal ale tak wlasnie zalosnie mruczal, ze go nakarmilam w nocy 2 razy, choc juz przesypial noce bez karmienia.
W ogole czuje, ze wszystko robie zle i mam strasznie dosc :--
-
-(
Soida, biedna, tulam Cię mocno. Pewnie hormony wracają do normy, tak myślę że to stąd nastrój, włosy i plamienie. Byłaś u gina? Nie obwiniaj się o nic, bo to Ci nie pomoże. Na pewno nie robisz nic źle! Przytulanie się do Łukaszka na pewno Ci pomoże, a jak wrócisz do formy to będziesz miała co robić
