Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[stefanka]

ataata jesli chodzi o ksztalt brzucha to trudno mi powiedziec ale chyba raczej nie szpiczasty tylko taki no nie wiem...duzy:-)
mam juz 100cm w obwodzie. nie wiem czy to duzo czy malo??
ja jestem pracujaca mama no i wlasnie zastanawiam sie czy nie pojsc na macierzynski 11 tyg przed bo wtedy najszybciej moge pojsc:-)
nie mam cieziej pracy ale samo to ze musze codziennie jakos wygladac i byc w kondycji, meczy mnie czasami. jednak mam taki sam problem jak belka jak bede w domu to umre z nudow. bo co tu robic??
no i nie wiem...

 

[stefanka]

Ataata co sie dzieje?? dlaczego placzesz??

 

[Ataata]

wow stefanka 100 w obwodzie to faktyucznie dużo, ja nawet 90 jeszcze niemam, ale ja patyk to pewnie temu;-)
Kurcza wkurzam sie juz z tym waszym dostepem do zamkniętego, napisałam do admina już dawno i cisza.. wczoraj napisałam do Aletki ale odpisała że jeszcze nie ma takich uprawnien i nie da rady mi tego załatwić a aniaslu nigdy nie odpisuje (ona sie tym zajmuje) Niewiem kurcza co bedzie z tym dostepem i wogóle kiedy?!

A płacze bo mam taki nastruj dziś, hormony mnie dopadły, mój mnie dobija i sprawia przykrość, wszystko mnie wkurza i wogóle szkoda gadac...

 

[AneczkaK]

Ataatka nie placz wszystko sie ulozy zobaczysz;-) My Cie tu zawsze bedziemy wspierac
Iza witaj wsrod nas.Rozgosc sie:-)

 

[Ataata]

Uff już mi lepiej... wszystko sie wyjaśniło... i zeszło zemnie to wszystko...
Boże co za ulga...

 

[stefanka]

Ataata ja nie jestem taka szczupla jak ty no i mam 174 wzrostu :-)
dobrze ze ci sie juz poprawilo.

 

[Ataata]

No ja chudzinka, przy wzroście 164 ważyłam przed ciążą 49kg
A pokaże Ci fotki: Pierwsza to przed ciążą, a następne to teraz niedawno;-) (praktycznie bez różnicy) -no poza brzuchem

 

[AneczkaK]

Ech Ty to zawsze taka tajemnicza jestes Ataata;-)

 

[Ataata]

Aneczko nie tajemnicza tylko znów zanudzać nieche, bo już sama mam dość swojego beczenia wam tutaj
Poprostu sie ze swoim dogadac nie mogłam bo: on nie chciala mi czegoś powiedzieć nobo sie bał że sie wkurze i bede sie drzec, a ja sie wkurzałam bo własnie chciałam usłyszec to czego bał sie powiedzieć... no i my sie dogadali... ale w końcu ja mu napisałam co mnie boli i czemu becze i czemu mi źle, a on w szoku, bo jak by mi to powiedział (ale sie bał) to bym niemiała wogóle takiego cholernego dnia i bym nie beczała
No ale już wszystko jasne

 

[Weroniczka]

Ach te chłopy. chcą dobrze nie mówiąc nam o swoich problemach a tak naprawdę to bardziej tym ranią. Skąd ja to znam. Ale najważniejsze Ataata że juz Ci lepiej. To teraz duży uśmiech do nas:-)