reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
Się pochwaliłam, dziecko już nie śpi ;-)A ja padam na pysk i nawet kawa mi nie pomaga... Ale często tak mam, a jak wchodzę wieczorem na bb to mi sen przechodzi i później usnąć nie mogę ;-)
 
No tak zaczelam cos pisac i przeszlam w trakcie pisania na jakas inna strone:baffled:
Sylwia bardzo sie ciesze ,ze Marcel tak ladnie przybral.To mozesz odetchnac z ulga co?
Co do karmienia w nocy to chyba mozna tylko probowac ,z woda albo najlepiej smoczkiem.Ja wybralabym smoczek gdyby nie moj starszy synek.Poprostu jak maly sie obudzi staram sie go "zatkac" jak najszybciej zeby nie obudzil Witka.Czasem udaje sie smoczkiem ale czesciej musi dostac butle.No tylko ,ze Antos budzi sie raz o 3-4tej na papu a potem to juz o 6 tej.Niby malo spania i staram sie wyeliminowac to karmienie o 3ciej ale narazie z miernym skutkiem.
No a jesli chodzi o zamkniety to myslalam ,ze juz macie bo decyzja chyba zapadla chyba ,ze sie myle.No ale to czasem troche trwa zanim administratorka to zalatwi.
 
Sylwia bardzo sie ciesze ,ze Marcel tak ladnie przybral.To mozesz odetchnac z ulga co?

Oj tak, odrazu jestem spokojniejsza. Teraz to moge rozpocząc z nim naukę przesypiania całej nocy, a przynajmniej większej jej części:-):-p bo do tej pory to bałam się odmowic mu cyca skoro nie przybierał na wadze. No ale teraz jestem dobrej myśli i wierzę że wkońcu nam się uda:-):-)
 
Wracając do tematu marchewki...to u nas piękne białe śpiochy mają teraz śliczne marchewkowe wzorki:angry::angry::angry:...ale cóż...to była pierwsza marchewka z życiu więc niech dziecko ma pamiątkę:-D:-D

Grzechotka odnośnie czkawki to Wiktor już w brzuchu miał dwa razy dziennie...rano i wieczór:crazy:...a po urodzeniu często mu się zdarzała, teraz jest dużo rzadziej, ale jedyny sposób u nas to ...przeczekać:-p.

Ewedja
biedny Zaki...kurcze my dziś jesteśmy po szczepionce i o dziwo jak zwykle po południu jest atak histerii po szczepieniu to dziś....odpukać:baffled:. Ale z zasypianiem był kłopot...kurcze coraz gorzej z tym usypianiem samodzielnym....mam nadzieję, ze to nie żaden kryzys:no:

Pryzybelka
my nadal czapkę na polko zakładamy...taką cieńszą ale z nausznikami:-)

Magdalenka ja myślę, że dobre i usypianie w wózku...u nas to samo wdzień tylko wózek...o łóżeczku nie ma mowy:crazy:

Sylwia super że Marcelek przybrał na wadze:-). A kostiumik świetny;-)

Kasia skąd ten Twój synalek ma tyle siły...???:baffled: Żeby takie maleństwo matkę swą wykańczało:-p:-p:-p

Kurde...a mój książę się właśnie budzi....
 
Monia sama nie wiem po kim On ma tyle siły ;-) Podejrzewam że to cały czas wina tych zębów, już Mu 3 prześwitują, a żaden się przebić nie może. A ślini się jakby miał wściekliznę ;-)
 
reklama
Do góry