Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[grzechotka]

hej hej

no my juz wreszcie w domu jesteśmy w piatek juz kube wypuscili jak sie cieszę mam nadzieje ze juz nie bedziemy musieli tam nigdy wracać wreszcie siedzę sobie w domku i sie choc troche wyspałam bo przecież przez 2 tyg prawie nie spałam

ach nie ma jak w domu

 

[alex3meyer]

Witam....:-)
Grzechotka- no to swietnie, ze juz w domku jestescie :-) Oby Kubus juz tam nie wracal
Kata- jakie to sprawy do obgadania, hi hi? Wszystkie tu jestesmy dorosle....wiemy o co chodzi, hi hi....
Kacha- ech, dalej modlimy sie za mala Madzie...

 

[viki31]

witam

grzechotka, super że jestescie juz w domu, a jak kuba się miewa? przeszło mu juz wszystko?zdrów jak ryba? no i co postanowiłas ze złobkiem???


kacha przykre...modle się za maluszka...

alex dzien dobry

kurde ale tu pustki wczoraj były

 

[kata-woj]

hej

my po długaśnym mroźnym spacerku
młodej wracać się nie chciało a mnie nogi zmarzły

dota jak zakupy? udane? a ciacho?
suma sumarum wczoraj nie poszłam. t. wziął tylko młodą i poszli odebrać mi książki na pocztę
a ciasta na razie nie robię - musimy zjeść tą paczkę co to młoda z pracy od t. dostała ;-) cała reklamówa słodyczy
ata mam nadzieję, że dzisiaj z daruchą lepiej ;-)
jutrzenka a ja młodej ciuchów nie prasuję a nasze to dopiero przed wyjściem - to się nazywa oszczędność czasu :-)
viki musisz częściej to się zaprawisz z powrotem
kacha :-( nadziej zawsze umiera ostatnia...
grzechotka jak odżyła ale wszędzie dobrze a w domu najlepiej!
alex ;-) to było dawno nie wiem czy tu jakiś 14-letni wojtek nie czyta ;-)

dziewczyny pewnie sprzątają, pieką, planują ;-)
dzień dobry chociaż powiedzcie będzie znak, że żyjecie :-)

 

[stefanka]

zyjee!!!!!!!! ale latamy po imprezach i dzis wstalisy wszyscy po 10 wiec dopiero sie rozkrecamy )

 

[kata-woj]

ooo takiej to dobrze naje się pyszności, napije, pośmieje i jeszcze się wyśpi

 

[Baśka79]

Hej.
Ja niestety potrafię sobie wyobrazić co czuje mama malutkiej Madzi. Będę się modlić i mocno trzymać kciuki. Może to dziwnie, a nawet śmiesznie dla niektórych zabrzmi, ale ja wierzę w cuda, jak również w to że Bóg może bardzo dużo. Gdyby nie te dwa zjawiska to nie wiem co by było z Alexem. Popłakałam się jak poczytałam posta o Madzi.

 

[kasiamaj]

cześć babki ;-)
u nas dziś imprezowo było...Kuba zadowolony cały w skowronkach...w ciągu dnia nie spał więc pewnie odpadnie zaraz po kąpieli
dostał dzisiaj dużo prezentów...że nie wie za co złapać....strzałem w dziesiątkę okazała sie rybka-bojownik........
chodzi i ciągle woła "BIBA" "BIBA" -teraz nawet na dobranoc jej papapa zrobił.:-) tort też smakował (sama robiłam) -fotki potem...bo moja sis robiła swoim aparatem...sprawiła sobie nowy...to miała pole do popisu .....
no i Kuba dostał ciągnik na pedały...tak jakoś wyszło że odkupiliśmy go od sąsiadów-w dobrym stanie za grosze....i też jest wielka radość-a za kasę którą przeznaczyliśmy na jego zakup kupimy młodemu mebelki do pokoju...albo damy zrobić???
jeszcze nie wiem.....

pytałyście o kolory...wybraliśmy nobilesa- zielony i żółty-i kilka kolorów (próbek) na rysunki-tylko muszę jeszcze jakąś czarną wyszukać żeby kontury zwierzątek namalować-a nie wiem czy mają akrylową czarną...???

Kacha-przykre co piszesz...trzymam kciuki za malutką Madzię!!!

dla chorowitków dużo zdrówka!!!!!!

 

[Paula21]

Hej!

I my się witamy po imprezce. Goście już poszli, pozmywałam, złożyłam ławę i posprzątałam zabawki które były niemal wszędzie
Przemęczona jestem bo znów jakieś krwawienie się pojawiło... ale ja chyba tak mam...

Tort zrobiłam sama! :-):-):-) taka jestem dumna.. jeszcze się wszyscy zachwycali... hihi... i że niby z powołaniem się pomyliłam.

Zgram fotki to wrzucę...

 

[jutrzenka]

dobry wieczor

nie mam na nic sily nawet palcami ruszac wiec nic nie pisze, niedawno wrocilismy i ide sie kapac