Hej dziewczyny! Ja tez sie witam po dluzszej przerwie!
Jutrzenka, to szczesliwego lotu i udanych wakacji! Tym bardziej trafiony pomysl w tym roku jesli taka pogoda do kitu
Viki i jak Pablo nie teskni za bardzo i nie marudzi babci? Ja to bym miala cykora puscic mloda... A wlasnie moja mama tak po cichu liczy, ze w przyszle wakacje puscimy Kaye do Pl o ile tesciowa bedzie tez leciec, bo by zabrala mloda, ale nie wiem jeszcze czy przezylabym taka rozlake
(chociaz wiem ze dobrze by jej bylo u dziadkow, no ale to jeszcze dosc daleka przyszlosc
)
Kalaga Kaya tez zamiast raczkowac to na kolanach pocinala, wiec widac ze dzieciaki maja swoje wlasne sposoby na samodzielne przemieszczanie sie
No i trzymam mocno kciuki za ta nowa prace meza
A u nas juz niestety po wizycie gosci i na szczescie po fali ogromnych upalow (mielismy tempke odczuwalna przeszlo 40 stopni przez pare dni)
Poza tym w poradni diabetologicznej stwierdzili mi ze jednak wychodzi ze ciaza ciut starsza jest i wg tego dzis wskoczylam w 31 tydzien, a nasz klocuszek ma juz wg pomiarow 2049g (ciekawe co na to moja ginka, ale dziecko miesci sie w gornych granicach normy) w kazdym razie termin porodu mi na 27 wrzesnia przelozyli (ale ostatecznie kiedy bedzie cc to juz musze ze swoja lekarka rozmawiac)...
No i to tak w skrocie.. U Kayci tez w porzadku, wrocila do przedszkola po malej przerwie i ma hopla na punkcie pluskania sie w wodzie, ale przy takiej pogodzie, to co sie dziwic;D Do tego charakterna kobietka sie z niej robi i daje czasem czadu, ale zasadniczo bardziej zaskakuje nas pozytywnie
Jutrzenka, to szczesliwego lotu i udanych wakacji! Tym bardziej trafiony pomysl w tym roku jesli taka pogoda do kitu

Viki i jak Pablo nie teskni za bardzo i nie marudzi babci? Ja to bym miala cykora puscic mloda... A wlasnie moja mama tak po cichu liczy, ze w przyszle wakacje puscimy Kaye do Pl o ile tesciowa bedzie tez leciec, bo by zabrala mloda, ale nie wiem jeszcze czy przezylabym taka rozlake
Kalaga Kaya tez zamiast raczkowac to na kolanach pocinala, wiec widac ze dzieciaki maja swoje wlasne sposoby na samodzielne przemieszczanie sie

A u nas juz niestety po wizycie gosci i na szczescie po fali ogromnych upalow (mielismy tempke odczuwalna przeszlo 40 stopni przez pare dni)
Poza tym w poradni diabetologicznej stwierdzili mi ze jednak wychodzi ze ciaza ciut starsza jest i wg tego dzis wskoczylam w 31 tydzien, a nasz klocuszek ma juz wg pomiarow 2049g (ciekawe co na to moja ginka, ale dziecko miesci sie w gornych granicach normy) w kazdym razie termin porodu mi na 27 wrzesnia przelozyli (ale ostatecznie kiedy bedzie cc to juz musze ze swoja lekarka rozmawiac)...
No i to tak w skrocie.. U Kayci tez w porzadku, wrocila do przedszkola po malej przerwie i ma hopla na punkcie pluskania sie w wodzie, ale przy takiej pogodzie, to co sie dziwic;D Do tego charakterna kobietka sie z niej robi i daje czasem czadu, ale zasadniczo bardziej zaskakuje nas pozytywnie