reklama
i dooooooooooooopa z lezenia..... nie moge bo mi zle ... mam dosc -zaraz sie rozplacze i o... bedzie draka jak nic,,,,,,,,
moja tesciowa wlasnie kolejny raz dala nam do zrozumienia ze powinnismy jej wiecej za mieszkanie dokladac,,,,,, no zwariowala chyba...........!!!!!!kiedys ubije ta babe wlasnymi rekami,,,,,
moja tesciowa wlasnie kolejny raz dala nam do zrozumienia ze powinnismy jej wiecej za mieszkanie dokladac,,,,,, no zwariowala chyba...........!!!!!!kiedys ubije ta babe wlasnymi rekami,,,,,
Chérie
Mama Danielka
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2009
- Postów
- 4 478
A teraz najważniejsze:-) jestem już po usg. Z julka wszystko w jak najlepszym porządku odpowiada już 36 tyg ale prawidłowo jesteśmy w 35tyg i 2 dniu i waga małej wynosi 2800g:-) mam nadzieję że przez te 4 tyg nie urośnie za wiele bo jeszcze takiego makuszka mogę urodzić:-)
ładnie Niunia waży, ale niech podrośnie do tych 3 kg minimum

Mexi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2009
- Postów
- 2 605
Aha jeszcze mówiła, co można jeść w której dobie; że do domu wypisują średnio po 5 dobach od cc. Po samej cesarce leży się na sali obserwacyjnej, gdzie zapinają taki pas dookoła brzucha i dają jeszcze worek z piaskiem, żeby chyba macica się obkurczała. Potem po przewiezieniu na salę jest kroplówka z oksytocyną- też na obkurczanie i druga z silnymi środkami przeciwbólowymi. Oczywiście jest też podpięty cewnik. Średnio na drugi dzień go wyciągają i od tego czasu trzeba samemu biegać do toalety, co podobno jest równie częste jak w czasie ciąży. Szwy wyciągają po ok. 6-7 dobach. Babka pokazywała nam też, jak wsiadać na łóżko po cesarce i jak z niego schodzić- najlepiej podpierać się łokciem, żeby nie naprężać mięśni brzucha. Tak samo podczas kichania, kaszlania (co jest niestety bolesne po cc) trzeba przygiąć trochę nogi w kolanach i usisnąć brzuch dość mocno (ręką lub poduszką), żeby mięśnie brzucha nie były napięte. Wtedy jest trochę lżej. Ogólnie niezbyt to ciekawie brzmi
.

Chérie
Mama Danielka
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2009
- Postów
- 4 478
Aha jeszcze mówiła, co można jeść w której dobie; że do domu wypisują średnio po 5 dobach od cc. Po samej cesarce leży się na sali obserwacyjnej, gdzie zapinają taki pas dookoła brzucha i dają jeszcze worek z piaskiem, żeby chyba macica się obkurczała. Potem po przewiezieniu na salę jest kroplówka z oksytocyną- też na obkurczanie i druga z silnymi środkami przeciwbólowymi. Oczywiście jest też podpięty cewnik. Średnio na drugi dzień go wyciągają i od tego czasu trzeba samemu biegać do toalety, co podobno jest równie częste jak w czasie ciąży. Szwy wyciągają po ok. 6-7 dobach. Babka pokazywała nam też, jak wsiadać na łóżko po cesarce i jak z niego schodzić- najlepiej podpierać się łokciem, żeby nie naprężać mięśni brzucha. Tak samo podczas kichania, kaszlania (co jest niestety bolesne po cc) trzeba przygiąć trochę nogi w kolanach i usisnąć brzuch dość mocno (ręką lub poduszką), żeby mięśnie brzucha nie były napięte. Wtedy jest trochę lżej. Ogólnie niezbyt to ciekawie brzmi.
do przeżycia... czy cc czy sn i tak będzie bolało

Pauluś89
Grudzień 2009
Ale ominie nas ból porodu
D
daffodill
Gość
u mnie po CC normalnie można wynająć salę rodzinną. Kosztuje 80zł niezależnie od dni pobytu. To jest stała opłata. Z tym że nasz szpital jest niewielki i mamy tylko 2 salę rodzinne i wiadomo kto pierwszy ten lepszy.A wiesz czy mąż może przy Tobie siedzieć po CC? Tzn w pierwszej dobie.
A dziewczyny wiecie jak to jest z sala rodzinna????? Czy po CC też można osobną salę wynająć i ile się za to płaci bo to dłuższy czas.
U mnie po SN kosztuje 300
A
AnOoLa88
Gość
grunt to nie isc rodzic z nastawieniem że wszystko będzie złe.. pozytywne myslenie naprawde pomagado przeżycia... czy cc czy sn i tak będzie bolało![]()
a dla tych szłapuśków i rączusiów mozna znieść każdy ból
reklama
Mexi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2009
- Postów
- 2 605
A wiesz czy mąż może przy Tobie siedzieć po CC? Tzn w pierwszej dobie.
A dziewczyny wiecie jak to jest z sala rodzinna????? Czy po CC też można osobną salę wynająć i ile się za to płaci bo to dłuższy czas.
U mnie po SN kosztuje 300
W pierwszej dobie to chyba tylko tyle, ile jest normalnie czas na odwiedziny. U mnie w szpitalu to jest 3 h. Na pewno nie cały dzień. U nas bardzo tego pilnują, bo sale są 4-osobowe i żeby tam nie było tłumów, żeby kobiety mogły spokojnie karmić. U nas nie ma sal rodzinnych- 1 osobowych. Może w innych szpitalach jest inaczej.
Natomiast co do samej cesarki, to mąż czeka sobie na korytarzu i jak już maluszka wyciągną, to wołają go na te pierwsze badania, mierzenie, ważenie itd.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 150 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 312 tys
B
Podziel się: