Grudzień 2009

[helcia81]

Cześć! Ja w końcu przebrnęłam przez te wszystkie zaległości. Niezłe tempo:-):-):-) Gratuluję dziewczynom, które poznały płeć swoich maluszków.
Pauluś89 wszystkiego dobrego na nowej drodze życia:-) Teraz to my cię będziemy napastować o zdjęcia, hihihi:-);-)
Marta23 dobrze, że wypisali was ze szpitala a maluchy rosną zdrowo.
Dzisiaj zapowiada mi się bardzo leniwy dzień. Nawet obiadu nie muszę gotować, bo został z wczoraj. Zamierzam cały dzień leżeć brzuchem do góry:-):-):-)

 

[Natalka_m]

Witam się i ja po koszmarnej i nieprzespanej nocy.
Zgaga, skurcze i nogi mojej pannicy pod żebrami-jednym słowem same atrakcje:-)
u mnie dzisiaj pogoda super więc może gdzieś wybędziemy z mężem

 

[helcia81]

Natalka widzę, że też będziesz miała Weroniczkę.:-):-):-)

 

[Natalka_m]

Helcia widzę,że mamy takie same imiona dla dzidziek:-):-)
też tak sobie dzisiaj rano myślałam o Pauli-fajnie ma-ja się pocieszam,że jeszcze kościelny przede mną

 

[helcia81]

Przede mną też. Ale u mnie to raczej na cywilnym zostanie.

 

[Natalka_m]

Ja to się ciągle zastanawiam jak to zrobić-jeśli urodzę w listopadzie to chrzest w Boże Narodzenie tylko nie wiem co ze ślubem bo chciałabym jednak mieć wesele a w zimie nie chcę brać kościelnego. A mąż chce to zrobić za jednym zamachem i zaczyna się dylemat:-(

 

[helcia81]

No to faktycznie masz dylemat. Też kwestia u was wolnego terminu w kościele. Rozmawialiście już z księdzem? My się do chrzcin przymierzamy kolo marca- kwietnia. Chcielibyśmy zrobić w knajpie, bo w bloku nie ma szans.:-(Goście by się zadeptali;-)

 

[Natalka_m]

Jeszcze w grę wchodzi jedna opcja-dziecko ochrzczę i zaproszę tylko chrzestnych a w czerwcu weźmiemy ślub i od razu imprezkę zaleglą z chrzcin zrobimy-teraz potrzebuję pięniądze na małą a w lutym wpadnie trzynastka męża, w marcu mundurówka więc na ślub się nazbiera:-)
a z księdzem nie będzie problemu bo ja i tak nie wezme ślubu u siebie w wiosce

 

[helcia81]

Ta opcja chyba jest najlepsza, ale to musisz przede wszystkim z mężem omówić. My chyba po porodzie zaczniemy się rozglądać za wolną knajpą, bo z tym też niełatwo. Hehehehe, i też czekamy na kasiorkę, jak mój luby dostanie jubilata w październiku:-):-):-) to trochę podreperuje nasz budżet. Gdyby nie te dodatkowe pieniążki ciężko by było coś odłożyć. Ja w pracy nie dostaję żadnych trzynastek:-( A za tydzień czeka nas wymiana okna i remont sypialni. Już sobie wyobrażam ten bałągan.;-)

 

[Natalka_m]

ja w pracy mogę liczyć tylko na bony świąteczne:-)
a mąż w areszcie ciągle dostaje jakąś kaskę na lewo-to za dresy, za przejazdy, mundurówka,trzynastka a we wrześniu za to ,że przechodzi na służbę stałą dostanie dwie pensje
jak ja się cieszę,że on pracę zmienił