A
AnOoLa88
Gość
Leżę...
co nie zmienia faktu że mnie w pipce dalej kłuje..
jak sie upierałam by mi ktośkolwiek wyjasnił z czego to moze byc..
'na tym etapie to wszystko jest normalne'
wrrrrrr no i weź co za konowały..
co nie zmienia faktu że mnie w pipce dalej kłuje..
jak sie upierałam by mi ktośkolwiek wyjasnił z czego to moze byc..
'na tym etapie to wszystko jest normalne'
wrrrrrr no i weź co za konowały..

skad on moze wiedziec ze to jeszcze nie porod?Pozatym gdyby sie cos niedobrego dzialo to nie beda cie pytac czy chcesz u nich rodzic
wiec lepiej niech wie gdzie ma jezdzic