reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Grudzień 2011

Hej ja też chodzę nie przytomna, Kacperek w nocy budzi się 1, 2 godz, w sumie szybko się najada ale nim ja zasnę znowu pobudka. W związku z tym śpi z nami i nie boję się, że go przygniotę, K śpi od ściany, ja w srodku a mały z brzegu ale jest obok łóżeczko więc nie spadnie, jeszcze w nocy czasem Melcia się przebudza albo gada przez sen i mam tak pierś dla małego a ręka do góry i muszę Amelkę za rączkę trzymać albo jak jej się przypomni to muszę za pupkę ją głaskać. W dzień też nie odeśpię jak mały śpi, niby w tygodniu bym mogła bo do 13 jesteśmy bez Melki bo w przedszkolu ale do południa jakoś funkcjonuje a jak mnie bierze spanie to około 16 więc już wtedy córa w domu to i nią trzeba się zająć i nici z odpoczywania, ach takie życie Matki Polki, ale uśmiechnięte "mordki" moich dzieci to wynagradzają każde zmęczenie. A co do pomocy K to jest różnie ale powiem, że jest lepiej niż gdy Amelka była malutka, więc muszę powiedzieć, że duży plus mu się należy, tym bardziej że całe dnie pracuje i wiem, że zmęczony jest..
Jeszcze raz wesołych świąt wam życzę.
 
reklama
dorotar...ja sie podpisuję...moje noce wygladaja dokładnie tak samo, kursuje pomiedzy jednym synkiem a drugim...chociaz Błazejek juz w miare ładnie przesypia noce, ale tez mu trzeba dac pic, uspokojic jak marudzi, przykryć kocykiem itd, a Kacper do karmienia co 3-4 godziny, ale długo pije i óżniej jeszcze przebieranie, odbijanie i w ten sposób schodzi pól nocy....w sumie śpie po 3-4 godziny na dobę, wydawało mi się, że jestem do takiego trybu przyzwyczajona, ale jednak co dwójka dzieci to nie jedno i trzeba sie nachodzic troche...ale to jest słodkie poświecenie, wiec warto :D


Dziewczyny - ZDROWYCH, WESOŁYCH, SPOKOJNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA!
 
hej dziewczyny,

ja dziś po raz pierwszy od porodu normalnie usiadłam i na siedząco nakarmiłam Kubę!! choć nacięcie już zagojone, to położna środowiskowa ściągała mi resztki szwów skalpelem i uroczo mnie poraniła :angry:
jeśli chodzi o maluszka, na początku było licho, dużo płakał, nie umiałam go przystawić, ale jakoś się ustabilizowało, teraz mały śpi w nocy ładnie, budzi się kilka razy, kwęka, ja go karmię, później M. bierze go na odbijanie, a ja już sobie śpię, nocami też M. przewija i przebiera, mam jak w raju :-)


Sergi
, ale prezent dostaliście :)
 
Hej dziewczyny ! Dziś nas wypisali i już z Kasią przy cycu chciałabym złożyć Wam serdeczne życzenia: ZDROWYCH, WESOŁYCH ŚWIĄT, PRZESPANYCH NOCY I SAMYCH RADOŚCI :-)!

Bardzo dziękuję za gratulacje i trzymam kciuki za Grudniówki, które wciąż są PRZED, aby "poszło jak po maśle"
:tak:

Mła- Dziękuję...- przekazałam Ci wieści jako pierwszej :-)
 
Witajcie swiatecznie:)
My u Tesciow wszyscy poszli na pasterke a ja z Malym ktory spi jestesmy w domku..
Ciesze sie ze dzis sie nie rozpakowalam bo moglam zjesc wszystko tak jak planowalam:) Teraz moze sie dziac wszystko:)

Asko a M kiedy wyjezdza z powrotem do pracy???

Jeszcze raz zdrowych spokojnych i pelnych rodzinnej atmosfery swiat:)
 
reklama
Do góry