net-ka nei przejmuj się poczekaj spokojnie na wyniki, mojej kumpeli lekarze(tak tak kilku) wpierało wodogłowie dzieciaka i cos tam mega powaznego jeszcze..... tylko na podstawie wyglądu jego głowy i tego że ma duże hm.. ciut wytrzeszczałe oczy, tylko żaden matoł nie widział jego zmarłej babci na zdjęciu.. kopia jota w jotę, uroda rodzinna, chłopak zdrowy jak rydz przeszedł tonę badań bo ktoś coś sobie ubzdurał. Teraz mają drugiego synka, ma głowę równie dużą taki specyficzny kształt, oboje rozwijają się mega prawidłowo starszy chodzi juz do szkoły i bystry jak koń. Ale jedno wiem jeśli jest choć cien wątpliwości, albo szansa że przez te kilka badań mozna w razie czego pomoc to warto. I równiez po to żebys przez najblizsze kilkanascie lat spala spokojnie wiedząc że z mała jest ok, i ze robisz wszystko żeby ją wychowac w szczęściu i zdrowiu
będzie dobrze!!! czekamy razzem z Tobą na wyniki z niecierpliwością!!!
reklama
R
rojku
Gość
Net-ka dziewczyny już wszystko napisały. I tak jak Ty piszesz - myślę, że dziecko z wadą genetyczna nie rozwijałoby się tak ładnie jak Ninka.
Kota co do gościa z pracy podejrzewam, że ma nieudane życie seksualny
Stres i zgryzota się u niego z tego bierze, a jeszcze widzi taką laskę jak Ty to już go całkiem skręca.
Kota co do gościa z pracy podejrzewam, że ma nieudane życie seksualny
Dziewczyny dzięki za wsparcie. Cechy wyglądu Ninki określiła jako cechy dysmorficzne. Ma zmarszczkę pod oczami-P ma podobną. Uszy osadzone nisko i plaska główka z tyłu-to cały mój ojciec. Polowa Min jakie Nina robi to wykapany mój tata... Dużo tego co się dziś działo. Napisałam 1/3. Obejrzała rączki, nóżki, pobrali krew z żyły. Obejrzała podniebienie. Wysokie-nie wiem czy to ok czy nie. Wiecie jak patrzę na Ninkę i na foty P i moje z dzieciństwa to wyglądamy jak trojaczki. Jeden wielki mix.Oboje ciemne oczy, podobna buzia, tylko ja łysa byłam a P i Ninka kudłaci. Wiadomo, że chcę by wyniki wyszły dobre. Jeśli okaże się, że coś może jej dolegać nie załamię się, bo wiem i widzę jak ona sobie radzi. Może nie raczkuje i nie chodzi ale zasuwa po domu na pupie lub czołga się. Jest szybka, wszędzie jej pełno, jest radosnym dzieckiem. Dużo umie pokazać, o co zapytam to pokarze, pokazuje jak chce pić, pokazuje gdzie chce iść. Mówi ładnie -mama, tata,baba, papa, lala, dada i różne inne, naśladuje pieska, kaczkę. Jak ja gram na Bembenku i śpiewam to później ona zabiera mi go i też gra i śpiewa po swojemu. Nie wiem już co o tym myśleć.
net-ka nic nie masz myśleć nic! nie szukaj w niej tak jak lekarze chorob, ciesz się nią, razem czekamy na wyniki, może cię czymś zajmiemy na te kilka tyg. wiesz u mnie przydałoby sie np. pomyć okna, i trzeba myśleć jak się to robi a nie co innego w glowie bo wysoko mieszkam;p;p hihi nie no a tak na poważnie, Mała jest słodka urocza i piękna, każdy z nas ma jakieś "oznaki choroby" gdzieś linie, zmarszczki głupie miny itp itd, żyjemy mamy się dobrze, ale doceniam fakt że lekarze Cię nie olali, starają się a wyniki i tak powiedzą swoje
musi być ok i będzie
Martusia, Mikołajek, Zuzinka, Julia - wszystkiego najlepszego kochane Maluszki! :****
Phelania, ale fajnie - usg połówkowe! Za drugim razem to wszystko chyba jest łatwiejsze i przyjemniejsze, bo bardziej świadome
Papayka, proszę zachowaj dla mnie jeden słoiczek. Może się kiedyś wybiorę na Ukrainę, a uwielbiam domowe marynowane grzybki
Mam nadzieję, że Igorkowi szybko przejdzie katarek :*
Asko, jestem pod wrażeniem Twojej małej podróżniczki! Myślałam, że to dopiero próby, a tu już spacery się odbywają!
Kota, niezłego masz kolegę :/ Ale dobrze robisz. Niby dlaczego ma Ci wchodzić na głowę? Przecież to nie on Ci płaci. Niech sobie urodzi dziecko, to zrozumie
Dorotar, nie wiem, czy "oszukali" Twojego M, ale zaliczył naprawdę drogą wizytę. Mój ząb też rósł w poprzek i miałam go najpierw kruszonego, a potem dopiero wyciąganego. Tym razem obeszło się bez nacinania, ale nawet jak miałam nacinane kilka lat temu, to cena była dużo niższa.
Ewka, u mnie "psikacz" działa, ale fakt, w niedzielę nie jeździłam i wieczorem odśnieżyłam szyby, żeby rano nie było na nich bryły lodu. Ale poza tym, to nie drapałam ani raz, a od kilku dni codziennie są zamarznięte.
Inka, buziak na pocieszenie dla rozbitka
:*
Sosnowiczanka, Miśka nie chce zakładać welurowych rękawiczek od teściowej, a moje tescowe bez najmniejszego problemu - zresztą tamte spadają, a moje nie ;p Widziałam dzisiaj też podobne w H&M - 2 pary na 9,90 zł (dzianinkowe).
Coś jeszcze miałam.....
Phelania, ale fajnie - usg połówkowe! Za drugim razem to wszystko chyba jest łatwiejsze i przyjemniejsze, bo bardziej świadome
Papayka, proszę zachowaj dla mnie jeden słoiczek. Może się kiedyś wybiorę na Ukrainę, a uwielbiam domowe marynowane grzybki
Mam nadzieję, że Igorkowi szybko przejdzie katarek :*
Asko, jestem pod wrażeniem Twojej małej podróżniczki! Myślałam, że to dopiero próby, a tu już spacery się odbywają!
Kota, niezłego masz kolegę :/ Ale dobrze robisz. Niby dlaczego ma Ci wchodzić na głowę? Przecież to nie on Ci płaci. Niech sobie urodzi dziecko, to zrozumie
Dorotar, nie wiem, czy "oszukali" Twojego M, ale zaliczył naprawdę drogą wizytę. Mój ząb też rósł w poprzek i miałam go najpierw kruszonego, a potem dopiero wyciąganego. Tym razem obeszło się bez nacinania, ale nawet jak miałam nacinane kilka lat temu, to cena była dużo niższa.
Ewka, u mnie "psikacz" działa, ale fakt, w niedzielę nie jeździłam i wieczorem odśnieżyłam szyby, żeby rano nie było na nich bryły lodu. Ale poza tym, to nie drapałam ani raz, a od kilku dni codziennie są zamarznięte.
Inka, buziak na pocieszenie dla rozbitka
Sosnowiczanka, Miśka nie chce zakładać welurowych rękawiczek od teściowej, a moje tescowe bez najmniejszego problemu - zresztą tamte spadają, a moje nie ;p Widziałam dzisiaj też podobne w H&M - 2 pary na 9,90 zł (dzianinkowe).
Coś jeszcze miałam.....
Netka-na pewno bedzie wszystko ok, kurcze niepotrzebnie was straszą-Ninka super sie rozwija, tak jak napisalas psychicznie i emocjonalnie jest ho ho do przodu, a ze nie raczkuje-nie wszystkie dzieci raczkuja, a z tym tekstem ze nie chodzi to niech sie ta lekarka puknie-duzo dzieciaczkow w tym wieku nie chodzi-ma czas, a to co powiedziala ze to moze byc jakis zespol to tez moim zdaniem bzdury- moim zdaniem na pierwszy rzut oka widac ze z Ninka jest zdrowa.
Nie znosze lekarzy za to straszenie i wymyslanie chorob-ja do dzisiaj nie moge sie do konca otrzasnac z tego co z Olka przeszlismy-a jest zupelnie zdrowa,
Trzymam kciuki
Ja jestem u rodzicow-nie mam jednak sily zeby sie rozpisywac na temat tutaj pobytu
Wszystkiego najlepszegp dla dzisiejszych solenizantow-Zuzi-Ewki, Mikołaja-Ankubator, Martusi-Maxwell i Julki-Marty
Nie znosze lekarzy za to straszenie i wymyslanie chorob-ja do dzisiaj nie moge sie do konca otrzasnac z tego co z Olka przeszlismy-a jest zupelnie zdrowa,
Trzymam kciuki
Ja jestem u rodzicow-nie mam jednak sily zeby sie rozpisywac na temat tutaj pobytu
Wszystkiego najlepszegp dla dzisiejszych solenizantow-Zuzi-Ewki, Mikołaja-Ankubator, Martusi-Maxwell i Julki-Marty
żabcia_tbg
Maciusowa Mama
Witam jako pierwsza dzisiaj :-)
Wszystkiego najlepszego dla Mikołajka :-)
Nie ma to jak rozpocząć dzień o 4.15. Nie mam już sił do mojego dziecka wczoraj usnął o 19-tej a obudził się po 21, dałam mu jeść i usnął mi na rękach więc położyłam do łóżeczka a ten wstał i ryk to wzięłam na ręce przytulił się i spał odłożyłam i wstał i tak 4 razy w końcu wzięłam go na dół i spał na mnie a potem odłożyłam na sofę obok siebie i spał dalej jak M przyszedł próbował on odłożyć młodego do łóżeczka no i powtórka z rozrywki 3 razy się budził więc wzięłam go do naszego łóżka i jakoś udało się za 20 min przełożyć do łóżeczka i spał no ale była już godzina po 1. Koło 3 młody się obudził i wzięłam go do nas dospał do 4.15 i zaczął swój dzień szaleństwa krzyki, śpiewy, gadanina a jak mu się znudziło przeszedł do okładania rodziców.
Nie wiem jak ja dzisiaj dam radę z młodym jak będę taka niewyspana.
Miłego dnia :-)
Wszystkiego najlepszego dla Mikołajka :-)
Nie ma to jak rozpocząć dzień o 4.15. Nie mam już sił do mojego dziecka wczoraj usnął o 19-tej a obudził się po 21, dałam mu jeść i usnął mi na rękach więc położyłam do łóżeczka a ten wstał i ryk to wzięłam na ręce przytulił się i spał odłożyłam i wstał i tak 4 razy w końcu wzięłam go na dół i spał na mnie a potem odłożyłam na sofę obok siebie i spał dalej jak M przyszedł próbował on odłożyć młodego do łóżeczka no i powtórka z rozrywki 3 razy się budził więc wzięłam go do naszego łóżka i jakoś udało się za 20 min przełożyć do łóżeczka i spał no ale była już godzina po 1. Koło 3 młody się obudził i wzięłam go do nas dospał do 4.15 i zaczął swój dzień szaleństwa krzyki, śpiewy, gadanina a jak mu się znudziło przeszedł do okładania rodziców.
Nie wiem jak ja dzisiaj dam radę z młodym jak będę taka niewyspana.
Miłego dnia :-)
Netka nie martw się na zapas! Jeszcze tego by brakowało żebyśmy wszyscy mieli takie same uszy i miny! Ninka jest piękną dziewczynką, jak sama piszesz jest radosna i rozwija się prawidłowo - w swoim tempie! A lekarz który twierdzi, że dziecko jest chore bo w wieku 10m-cy nie chodzi to sam chyba nie jest do końca zdrów!
inka85
Mamusia Aleksego
Dzień dobry
Mikołajku wszystkiego najlepszego!!
My dziś już o 7 wstaliśmy. Młody się bawi a ja pije kawę i zbieram się i zebrać nie mogę.
Mikołajku wszystkiego najlepszego!!
My dziś już o 7 wstaliśmy. Młody się bawi a ja pije kawę i zbieram się i zebrać nie mogę.
reklama
Phelania
Mama 2 urwisów :P
Witajcie
Mła- jak najabrdziej wszystko jest łatwiejsze i czlowiek przy drugim sie tak nie denerwuje...Moze dlatego ze nia ma na to czasu
Z Alusiem nie moglam sie doczekac kolejnego USG a teraz ? " O za tydzien mam USG"hehehe:-)
Ne-tka - dziewczyny maja racje narazie sie nie stresuj co ja bym dala zeby Alan jeszcze nie chodzil tylko raczkował nie chodzi o pilnowanie itp tylko przy raczkowaniu dziecku rozozwija sie lepiej kora mózgowa...A w porównaniu z osiagnieciami Ninki,Alan jest bardzo daleko i czasem mysle czy z nim jest ok
Ale na szczescie M mi to wybija z głowy bo juz chcialam malego zapisac do neurologa
Wiec kochana Ninka jest śliczna i zdrowa dziewczynka i nie słuchaj tych "chorych" lekarzy
Nie mysl o tych badaniach ....nie potrzebnie bedziesz zyla w stresie bo okaze sie ze wszystko ok
Najlepszego dla Martusi, Mikołajka, Zuzinki Julii
Dzis musimy jechac po znicze do reala ale mlodego zostawiam kolezance bo nie chce mi sie stresowac....Kompletnie mlody nie lubi zakupów
Mła- jak najabrdziej wszystko jest łatwiejsze i czlowiek przy drugim sie tak nie denerwuje...Moze dlatego ze nia ma na to czasu
Z Alusiem nie moglam sie doczekac kolejnego USG a teraz ? " O za tydzien mam USG"hehehe:-) Ne-tka - dziewczyny maja racje narazie sie nie stresuj co ja bym dala zeby Alan jeszcze nie chodzil tylko raczkował nie chodzi o pilnowanie itp tylko przy raczkowaniu dziecku rozozwija sie lepiej kora mózgowa...A w porównaniu z osiagnieciami Ninki,Alan jest bardzo daleko i czasem mysle czy z nim jest ok
Wiec kochana Ninka jest śliczna i zdrowa dziewczynka i nie słuchaj tych "chorych" lekarzy
Nie mysl o tych badaniach ....nie potrzebnie bedziesz zyla w stresie bo okaze sie ze wszystko okNajlepszego dla Martusi, Mikołajka, Zuzinki Julii
Dzis musimy jechac po znicze do reala ale mlodego zostawiam kolezance bo nie chce mi sie stresowac....Kompletnie mlody nie lubi zakupów

Podobne tematy
Podziel się: