reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2011

Cześć
Ja dziś jestem jakaś taka byle jaka. Chce mi się spać, a nocka nie była zła. Jakaś taka bez życia jestem. Dziś jak Miki mi zaśnie to chciałabym zrobić sobie trening, bo wczoraj to była masakra.
Wczoraj Mikołaj poszedł późno spać, a dziś wstał wcześnie więc może wróci do normalnego trybu.
 
reklama
Kota- super , gratulacje.. Czułam że będzie córeczka, po prostu widzę gdzieś w głowie taką waszą idealną rodzinę WY i parka :tak:
Milva- przeżywałam to na fejsie, ale tutaj jeszcze raz napiszę że bardzo się cieszę z odnalezienia pieska. Mimo swoich problemów, codziennie żyłam poszukiwaniami Milvy.

U nas atmosfera taka sobie. M. podłamany pracą i bardzo nerwowy, co powiem to źle. Więc się nie odzywam.
 
Agapa ja też jestem dzisiaj do niczego. Mój M. pojechał dzisiaj do Berlina i znowu sama:/ Niedługo przez tą pogodę będę umiała rozmawiac tylko z dziećmi ;)

Nastazja faceci to są chyba przewrażliwieni na punkcie utrzymania rodziny... Trzymam za Was mocno kciuki. Wiem co to brak kasy, bo sama mam aktualnie z tym problem-tak to jest jak się prowadzi coś swojego :(
 
Kota- super!!!
Nastazja - ehh , co za popieprzony kraj , twój M sie tak starał w tej pracy, poświęcił czas , nerwy...współczuję szczerze, trzymam kciuki aby szybko znalazł coś innego! A do kiedy pracuje?

Trzymajcie kciuki, dziś Tz ma obronę magisterki!!!!!!!!!!!!!!Nie wiele się przygotowywał latając tydzień po polach;), ale mam nadzieję, że będzie ok.
 
Dzień dobry :-)

Ale my tutaj produkujemy wczoraj Sosnowiczanka rozpoczęła 3000 stronę a dzisiaj ewka napisała 30000 post :-)

agapa, venus dołączam się do Was niewyspanych ja dzisiaj też jakaś przemęczona jestem.

Pospałam dzisiaj do 8.50 Maciuś wstał troszkę wcześniej i zszedł z łóżka i się bawił. Oczywiście spał z nami całą noc bo jak tylko styknął się z poduszką w łóżeczku to się budził i płacz.
Teraz Maciuś ogląda Mikiego a ja popijam kawkę.

Milva kciuki zaciśnięte i kopniak na szczęście dla Twojego M :-)
 
Milva oj pamiętam ten stres przed obroną magisterki!!!!!Trzymam kciuki!!!!!!!

Żabcia ja też piję kawkę, czekam aż Mikus zaśnie-co chyba nie nastapi;) i zaraz będzie "na wspólnej" :)
 
Ostatnia edycja:
Kota- gratuluje córy:pPPdobrze ,dobrze moze kiedys poznamy nasze dzieciaczki:-Dtylko szkoda ze tak daleko mieszkacie:pPP...teraz to bedziesz miala urzadzanie pokoików;))))czyli kalendarz chinski jest ok:pPP

Inka- a widzisz u mnie sie nie myliłas:)

A ja padam po nocce z Alanem co 1h sie budził... wymiekam:/
 
Phelania, no wychodzi na to, że Chińczycy wiedzą wszystko, dobrze, że to nie oni przewidywali koniec świata ;))
u mnie też nocka beznadziejna, nie dość, że od kilku dni Kuba chodzi spać o 21, to dziś jeszcze wstało 1 i do 2.20 się przewalał i buszował. Oczywiście 5.20 budzik, czad, mama do roboty, a synek sobie rozkosznie dosypia...
Inka, wiesz, 99,9% to nie stówka, sam gin mi powiedział, że często tak bywa, że na połówkowych dziewczynkom lubią "rosnąć siusiaki" ;)) dlatego 100% gwarancji mi nie da, choć na USG było widać ewidentne kreseczki, jak u dziewczynki.

tak sobie myślę, że po przeprowadzce będę miała o wiele dalej do pracy i musiałabym rano budzić Q, żeby go do mojej mamy zawieźć, na samą myśl pęka mi serce!! On zwykle dosypia do 8, a ja na 7 musiałabym być w pracy, więc ok 6 wyjazd z domu, nie wyobrażam sobie tego i zaczynam myśleć o zwolnieniu lekarskim... :(
 
reklama
Oj dziewczynki to chyba aura tak na nas wpływa że jesteśmy takie niewiadomo jakie. Chociaż ja po skalpelku już dużo lepiej:-D Mikolaj zasnął o 10.30, Maja wstała o 11.00 to ja się wzięłam za trening, potem szybki prysznic i właśnie moje dziecię wstało:-) Zaraz zrobię zupkę. Dziś pomidorowa po rosołku więc tylko dodam koncentrat i ugotuję ryż.
 
Do góry