Grudzień 2011

[mineralnakocica]

Dagne gratuluje wam córeczki jakies imie macie juz wybrane?

a juz wiem jak bedzie miała na imię Kalina spojżałam na liste grudniowych mam

 

[Pyszczek28]

WItajcie!

Byłam wczoraj na wizycie i niestety żelazo muszę brać - nic to gdyby nie te informacje w ulotce ze wolno brać jeśli korzyść z brania jest większa od mozliwości uszkodzenia płodu;( ale poszperałam w necie i 3/4 ciężarnych bieże żelazo więc może nie będzie żle. Nasz synek waży już 434 gramy! jestem w szoku - tożto prawie już pół kilo dziecka .
Miałam na wczoraj mieć wyniki toxoplazmozy ale zabrakło im odczynników - chyba zrobie aferę - w końcu zapłaciłam za to badanie 35 zł a że ktoś na czas nie zamówił odczynników - niech mi inne badanie zrobią gratis w końcu muszę jechać tam drugi raz! Wczoraj przed badaniem zjadłam batonik - mały tak szalał że lekarka nie mogła go pomierzyć i śmiała sie że jak pójdę na glukozę to mały pępkiem wyskoczy.
Dziś dzień pełen przygód i załatwień - buziaki moje kochane grudnióweczki!

 

[dagne]

Pyszczek, żelazem się nie przejmuj, fakty mówią za siebie- bierze go większość ciężarnych. Niestety kochane dzidziusie z nas wyciągają ile się da, a anemia ze wskazaniem na żelazo jest najczęstsza ja teraz też muszę zrobić badanie krwi na następną wizytę i też boję się, że mi spadło (o dziwo na początku miałam lepsze niż przed ciążą;p) bo mi wypadają bardziej włosy (ale za to błyszczą ;p).
Mineralna, a jak tam u Was burza mózgów nad imieniem?

 

[asko_]

hej!
dziewczyny trzymamy mocno, będzie ok.
Kota ja też chciałąm przy drugim być nieświadoma płci.. ale jestem zbyt ciekawska
Sergi ja myślę że jednak chłopak będzie, tymbardziej że wspominałas coś o tych testach z moczu, zobaczymy czy się pokrywają z prawdą bo o ile nic nie pomyliłam to chyba chłopak wyszedł. Ale i tak podziwiam trwałość w podjętej decyzji, choć wiem że faktycznie łatwiej gdy tych usg jest mało.

co do wątku wizyt i usg uważam tak jak wy, same niepotrzebnie robimy sobie bajzel. Zawsze idzie napisac na pw lub tutaj jesli ktoś chce coś więcej się dowiedzieć, pogratulowac itp itd.

Ja ostatnio czytam Was namiętnie, na drobniejsze wątki staram się odpisywać, ale tutaj jakoś nie daję radę, albo młody przeszkodzi, wyłączy, albo coś trzeba zrobić, wczoraj piekłam dziś tez, wieczorem msza za tatę i potem goście.. więc cały dzień zleci a jutro znowu do teściów jadę. Kurde marzę żeby przez kilka dni nie robić nic tylko leżeć i się byczyć.. no ale cóż życie.

 

[mineralnakocica]

Mój wymyślił: Julita, Syntia, Sybilla, Judyta,

 

[ewka007]

Sergi no niezła decyzja - ale fajna
Jesli chodzi o wątek z wizyt to jestem za porządkiembez komentowania
Zrobiłam w pracy gablotke, bo zajmuje sie też obroną cywilną a temat narkomani, piłeś-nie jedż i stop 18 - o nikotynie. Chyba ciąża tak na mnie wpływa:-)
Jeszcze chciałam zrobić "kocham nie biję" ale mi się nie zmieściło. Przynajmniej jest temat na następny raz

 

[Violett]

Hej
Ja dzis bede mało siedziała, bo strasznie zle sie czuje. Boli mnie strasznie głowa, biodro, noga i cale plecy ;/

Widze ze temat rozstepów na tapecie,wiec z nimi to zawsze problem. I prawda jest taka ze jak maja sie pojawic to sie pojawia. Ja smarowalam cala ciaze brzuszek 2 razy dziennie, nawilzalam, robilam peelingi a w 37 tygodniu rozstepy i tak sie pojawily niestety;/ Mnie one srasznie denerwuja ale moj P mi ciagle powtarza ze kocha mnie to moje rozstepy tez, zreszta pojawily sie bo urodzilam mu córeczke - wiec to mnie pociesza Ale ze wicej dzieci juz nie chcemy miec, wiec po urodzeniu synka zaczynam zbierac piniazki na ich usuniecie laserowo
Agapa kciukasy zacisniete
Sergeevna ja rok temu tez myslalam tak jak Ty. Termin mialam na 17 listopada. A ze tez nie lubie jesieni podnosilo mnie na duchu tylko to ze urodzi sie moja córeczka I czekalam na ta jesien jak nigdy I teraz znowu czekam, tym razem na zime I decyzja o plci maluszka super, ja z Marika tez juz sie zastanawialam czy chciec poznac bo wkoncu dowiedzialam sie dopiero w 34 tyg jak lezalam w ciazy na patologi
Agapa tez uwazam ze ten watek lepiej jak by byl bez komenatrzy
A ja i w poprzedniej ciazy jak i teraz nie biore zadnych witamin bo moje wyniki krwi sa rewelacyjne

 

[agapa]

WItajcie!

Byłam wczoraj na wizycie i niestety żelazo muszę brać - nic to gdyby nie te informacje w ulotce ze wolno brać jeśli korzyść z brania jest większa od mozliwości uszkodzenia płodu;( ale poszperałam w necie i 3/4 ciężarnych bieże żelazo więc może nie będzie żle. Nasz synek waży już 434 gramy! jestem w szoku - tożto prawie już pół kilo dziecka .
Miałam na wczoraj mieć wyniki toxoplazmozy ale zabrakło im odczynników - chyba zrobie aferę - w końcu zapłaciłam za to badanie 35 zł a że ktoś na czas nie zamówił odczynników - niech mi inne badanie zrobią gratis w końcu muszę jechać tam drugi raz! Wczoraj przed badaniem zjadłam batonik - mały tak szalał że lekarka nie mogła go pomierzyć i śmiała sie że jak pójdę na glukozę to mały pępkiem wyskoczy.
Dziś dzień pełen przygód i załatwień - buziaki moje kochane grudnióweczki!

Kochana żelazo bierz sobie spokojnie. Na większości leków przeczytasz że w ciąży nie wolno albo to co ty napisałaś. Możęsz brać spokojnie i się nie martwić.

hej!

co do wątku wizyt i usg uważam tak jak wy, same niepotrzebnie robimy sobie bajzel. Zawsze idzie napisac na pw lub tutaj jesli ktoś chce coś więcej się dowiedzieć, pogratulowac itp itd.

Cieszę się że się wypowiedziałaś na ten temat bo ty chyba dałaś jakiś tam komentarz. I właśnie zależy mi żeby wypowiedziały się dziewczyny które tam komentowały. Poczekamy do wieczora może i podejmiemy decyzję o usunięciu komentarzy


Mam już swoje wyniki moczu i na moje oko są ok. Białka nie ma, jest tylko ślad leukocytów , krwinki białe 2-3, czerwone świerze 0-1 i nabłonki płaskie dość liczne. Flora bakteryjna skąpa. Teraz czekam do wizyty. Nerka zaczyna boleć.

 

[żabcia_tbg]

agapa ja jestem za tym żeby nie komentować wątku z usg.

sergi podziwiam za podjętą decyzje że chcecie niespodziankę, ja chyba bym nie wytrzymała czekam do października aż się dowiem =)

A ja dzisiaj wstałam z jakąś kolką z lewej strony chwilę pochodziłam i przeszło. Mój M wstał i od rana chodzi i mnie denerwuję coś mamrota pod nosem że ciągle jedno i to samo, a pierwsze co jak wstał to złapał się za zmywanie garów i mnie wkurza =/ I teraz tak jakoś mi jest smutno rycze mi się chce że nie daję rady robić wszystkiego tak jak przed ciążą żeby było wysprzątane itd. Mówią że kobiety w ciąży miewają humory a u mnie to chyba mój M miewa humory =(

Miłego dnia ...

 

[dagne]

A ja zrobiłam najprostszy obiad na świecie- kopytka w bułce tartej mój ma dziś jakieś strzelanie do północy, więc nie miałam się co starać ;p
A słyszałyście, że jak nerka kuje to podobno chłopak??