reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2014

reklama
Jak tylko mam lepszy dzień staram się sprzątać, myć, wycierać. Może dzięki temu coś ruszy :-) Tym bardziej, że mój mąż nie jest chętny do pomocy w wywoływaniu porodu :wściekła/y:

Czy to dzisiaj tak cicho tutaj? Dziewczyny korzystają z ostatnich dni "wolności" ;-)
 
Hej mitemil. Kurcze biedna jestes ciaza dala Ci popalic. Wiec jednak nie cesarka ? Moze spotkamy sie w klinice bo ja jyz zdecydowalam sie tam rodzic.
Wlasnie probuje usnac ale ciezko idzie bo spojenie cholernie boli
 
Cześć mitemil :-) milo Cię widzieć. Rzeczywiście dzidzia duza, ale nie tak strasznie, do 4 dobije na pewno. Spojenie tez mi dokucza, szczególnie jak rano wstaje.
 
Dziewczyny, a Wy macie te skurcze przepowiadajace? Bo u mnie nic, czasem cos poboli, ale skurczem tego nazwac nie mozna. Syn ustawiony do wyjscia, wlasnie mnie kopie w co popadnie, ale zadnych oznak, zeby sie szykowal na swiat nie widze...
 
Mitemil, ja tez nie jestem zdecydowana na imie. Marcel bardzo ładne :) powodzenia w wywoływaniu!

Śliwka, ja mam kilka takich skurczy ba dzień, ale też nie jest to bolesne.
 
Witaj mitemil :) My też nie możemy się zdecydować na imię... Miał być Aleksander, a Kuba ciągle woła, że to Jasiu (to imię też nam się podoba, dlatego bierzemy je pod uwagę).
Współczuję złego samopoczucia.

śliwka - ja nie wiem, ale chyba nie mam tych s. przepowiadających. Niby brzuch twardnieje, czasem pobolewa jak na @, ale tak na chwilę.
 
Witajcie!
Mitemil - to będzie konkretny chłopak, ale najważniejsze, byście się razem doczołgali do końcówki :)
U mnie skurcze przepowiadające chyba też już są - choć pewna jakoś super nie jestem, ale w porównaniu z Wami mam jeszcze czas ;) Dziecię mocno fika w brzuchu i kopie we wszystko co może, ale to jak wiadomo standard.
Ja ostatnie dwa tygodnie jeszcze idę do pracy, potem już na urlop, zwłaszcza że muszę teraz na piąte piętro pomykać bez windy, więc lekko nie jest ;) Jutro mam pierwsze ktg i wizytę to się okaże czy wszystko w porządku. Mam nadzieję, że tak, bo muszę się w końcu z wyprawką ogarnąć.
U nas z imionami jakoś szybko poszło - jeśli będzie dziewczynka to Ania jeśli chłopak to Michał, nawet Julka już zapamiętała.
 
reklama
Cesarkę mam obiecaną jeśli mały przekroczy 4 kg lub spojenie się rozejdzie. W przeciwnym wypadku wole rodzić SN.

Jeśli chodzi o skurcze przepowiadające to u mnie są mocno odczuwalne. Zawsze miałam bolesne miesiączki, wiec i skurcze do przyjemnych nie należą. Raz były nawet dość regularne i już myślałam, że się zaczęło (mąż wpadł w panikę, bo torba nie spakowana), ale po prysznicu przeszło :tak:

Od poniedziałku tak mi nogi puchną. Mam wrażenie, że zaraz mi skóra popęka :wściekła/y:

I pytanie techniczne do Was. Jak ubrać maleństwo przy wyjściu ze szpitala, bo córka w lato urodzona, wiec nie mam pojęcia. Przygotowałam body z długim rękawem, na to pajacyk bawełniany, na to pajacyk polarowy i jeśli będzie poniżej 10 stopni kombinezon polarowy. Do tego śpiworek w foteliku i kocyk. Tak podpowiedziała mi położna. A na co Wy się nastawiacie?
 
Do góry