Grupa wsparcia wagi ciężkiej

[Mimi2330]

Dziewczyny... 3 tygodnie mnie tu nie było... Nawet nie nadrabiam bo wszystko szaleje...
Ziemek za tydzień skonczy 10 miesięcy A tu takie cuda! :O Waga.., 102 w styczniu, dzis startuje z 87. Poprzednia ciaze zaczynalam z 95-96 wiec 8-9kg mam mniej. Meeega sie cieszymy! Takiego mixu obaw, strachu, niepewności, nadziei i radości jeszcze nie przeżywałam nigdy. Teraz doszło przerażenie Jak ja sobie poradzę choćby z wizytami w laboratoriach czy u lekarza... Ale jaja Jestem w ostrym szoku bo chcieliśmy drugie dziecko ale o Ziemka staraliśmy się ponad pół roku, więc tutaj sie zabezpieczalismy tak, ze byl tydzien przerwy na owulacje. Szansę zajścia w ciaze wg aplikacji byly niskie. A tu takie cuda! Teraz trzęsienie portalami zeby wszystko bylo ok z dzieckiem! Ale jaja!!! Zobacz załącznik 881968

Gratulacje [emoji4] może będzie dziewczynka

 

[Mimi2330]

Z nami gadaj do woli, ale się cieszę. Boże, mam nadzieję, że wkrótce do Ciebie dołączę [emoji16][emoji16][emoji16]

U mnie na szczęście jest już @, więc PMS i związany z nim apetyt mnie nie wykańcza. I dzięki Wam mam motywację, żeby dalej o siebie dbać i schudnąć do ciąży [emoji16]

Ka a u Ciebie ile teraz na wadze? Ile już schudlas?

 

[Ka.2606]

Ka a u Ciebie ile teraz na wadze? Ile już schudlas?

Nie mam pojęcia [emoji16] na początku czerwca było 89 ale to było po jelitowce kilkudniowej, więc teraz podejrzewam jakieś 93 ale na razie się nie ważę [emoji16] w każdym razie od września z.r. zeszło mi jakieś 13-15kg

 

[Colorado1989]

Nie mam pojęcia [emoji16] na początku czerwca było 89 ale to było po jelitowce kilkudniowej, więc teraz podejrzewam jakieś 93 ale na razie się nie ważę [emoji16] w każdym razie od września z.r. zeszło mi jakieś 13-15kg

[emoji7][emoji7][emoji7]

 

[Mimi2330]

Nie mam pojęcia [emoji16] na początku czerwca było 89 ale to było po jelitowce kilkudniowej, więc teraz podejrzewam jakieś 93 ale na razie się nie ważę [emoji16] w każdym razie od września z.r. zeszło mi jakieś 13-15kg

Pięknie!!!!

 

[Ka.2606]

Pięknie!!!!

Dziękuję. Z jednej strony wydaje mi się, że idzie jak po grudzie a jednak jak spojrzeć bardziej globalnie to jakiś sukces jest [emoji4] my po rowerku 17km, na kolację będę kończyć leczo z obiadu[emoji16]

W niedzielę jedziemy nad morze rodzinnie, mam nadzieję, że sinice się już wyniosą z Karwi bo marzy mi się już pluskanie w morzu [emoji3]

 

[Colorado1989]

Ka, może iść jak po grudzie, ale po pierwsze nie cierpisz z dzikiego głodu, bo nie egzystujesz na przysłowiowym liściu sałaty, a dwa, najważniejsza jest ogólna perspektywa ja też nie czułam gigantycznej różnicy, jak do 95 kg schudłam, ale jak pomyślałam, że schudłam że 112 kg, nawet jeśli na raty, to i tak się czułam trochę dumna [emoji16]

Życzę udanych i bezsinicowych wakacji [emoji16] my byliśmy w tym roku (i w sumie wyjątkowo 3 raz ogólnie) w Dębkach, zaraz obok [emoji7]

 

[agunia50002]

Ka pięknie schudłaś !!!Też tak mam, że wg mnie marnie to idzie a jak popatrzy się na całość to wtedy jest coś
Udanego wypoczynku
U mnie dziś 15km zaliczonych Michaś po szczepieniu jedna to pneumokoki a druga ospa, odra,rozyczka .Zaraz po powrocie do domu gorączka.....Do tego Michaś ząbkuje dziąsła z 4stron rozpulchnione jak balony. W poniedziałek mamy zrobić morfologię i mocz i mamy skierowanie do laryngologa .

 

[Ka.2606]

Dziewczyny, ja przy Was się jeszcze chowam, ale muszę przyznać że z Wami jest mi duO łatwiej [emoji813]️[emoji813]️[emoji813]️

Agunia, mam nadzieję, że spokojna noc przed Wami [emoji8]

Colorado, do Dębek też się wybieram wycieczkowo, podobno plaża piękna [emoji4]

 

[Colorado1989]

Ka, jak będziesz w Dębkach to polecam plażą dojść do ujścia rzeki Piaśnicy wejść tam tak jakby wgłąb w lasek jak rzeka prowadzi (z tym że pod prąd [emoji23]) - jest tam absolutnie bajeczny widok [emoji16]