reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Halo halo styczen 2019

Fajnie się czyta jak się wszystkie cieszycie i ekscytujecie a mnie dopadł jakiś dół okropny. Nie wiem co się stało wczoraj mnie tak przygniotło i nadal trzyma... chyba muszę przejść żałobę po mojej wolności odzyskanej po pierwszym dziecku :/ ktoś jeszcze ma chandrę czy tylko ja taka dziwaczka...
 
reklama
Fajnie się czyta jak się wszystkie cieszycie i ekscytujecie a mnie dopadł jakiś dół okropny. Nie wiem co się stało wczoraj mnie tak przygniotło i nadal trzyma... chyba muszę przejść żałobę po mojej wolności odzyskanej po pierwszym dziecku :/ ktoś jeszcze ma chandrę czy tylko ja taka dziwaczka...

Ja mam od paru dni ale chyba boję się przyznać:( Dziś już co prawda trochę lepiej, może dlatego że synek w miarę współpracował i odpuścił na pół dnia bunt dwulatka:/
Ja mam żałobę po wolności jeszcze nie całkiem odzyskanej... I to że muszę zdążyć odpieluchować... odstawić od piersi cycoholika... Co mi się wydaje na razie nierealne... W dodatku on jest tak zazdrosny o dwumiesięcznego kuzyna, że boję się jak zareaguje na rodzeństwo "na stałe"...
Ale chyba jakoś to będzie...
 
Fajnie się czyta jak się wszystkie cieszycie i ekscytujecie a mnie dopadł jakiś dół okropny. Nie wiem co się stało wczoraj mnie tak przygniotło i nadal trzyma... chyba muszę przejść żałobę po mojej wolności odzyskanej po pierwszym dziecku :/ ktoś jeszcze ma chandrę czy tylko ja taka dziwaczka...
Przechodzę też to co chwila ..moje młodsze dziecko ma 11 lat ,a starsze idzie do liceum więc totalna wolność ..także doskonale cię rozumiem.
 
Tak czytam Was Dziewczyny.. Dużo z Was chce juz iść na zwolnienie... A jest jakas Mama, która chce pracować?
Ja boję się zwolnienia, siedzenia w domu... Z drugiej strony chyba bym chciała - baba w ciąży, ciężko dogodzić :laugh2:


Edit: ja nie zauwazylam śluzu specjalnie jakiegoś większego u siebie :blink:
Hej, ja będę pracować raczej do samego końca, ale ja nie mieszkam w Polsce i tu jest to normalne.

Witam nowe mamuśki, jest nas już spora grupa:) może któraś zdolna mamusia zrobi listę stycznówek?
 
Witam nowe mamuśki, jest nas już spora grupa:) może któraś zdolna mamusia zrobi listę stycznówek?

Kusi mnie założenie tematu osobnego z samą lista, ale nie mam co do tego za specjalnych umiejętności :)

@ciastkozkremem @Asiula86 czy wasze chandry to nie czasem hormony? :) ja sie nie znam, ale tak wszędzie piszą :D

5:30 a ja juz nie moge spac, znowu czuje, ze mnie glowa pobolewa. Kupilam sobie wczoraj test ciążowy, zeby sibie zrobic na pamiątkę, ale został w samochodzie i nie chce mi sie iść po niego. Chyba testowanie przeloze na jutro :)
 
Ja mam od paru dni ale chyba boję się przyznać:( Dziś już co prawda trochę lepiej, może dlatego że synek w miarę współpracował i odpuścił na pół dnia bunt dwulatka:/
Ja mam żałobę po wolności jeszcze nie całkiem odzyskanej... I to że muszę zdążyć odpieluchować... odstawić od piersi cycoholika... Co mi się wydaje na razie nierealne... W dodatku on jest tak zazdrosny o dwumiesięcznego kuzyna, że boję się jak zareaguje na rodzeństwo "na stałe"...
Ale chyba jakoś to będzie...
Karmisz dalej piersia? Ja tez ale moja corka ma dopiero 8 miesoecy. I nie mam pojecia jak to bedzie jesli bede musiala ją odstawic od piersi. I tez jest bardzo zazdrosna o mnie
 
@justys0702 karmię, teoretycznie nie musiałabym odstawiać ale nie wyobrażam sobie tandemu, nie czuję się na siłach. Chciałam tak do 2 lat(za miesiąc skończy), ale nie zanosi się jeszcze na samoodstawienie, więc powoli ograniczamy. Na razie drugi dzień jest bez karmienia po drzemce i w sumie nie jest źle, tylko musi mieć dużo atrakcji w ciągu dnia;). Chyba ja się bardziej tego bałam;) Zostało rano, wieczorem i ze 2 razy w nocy. Liczę jeszcze że jak mleko zmieni smak to może sam zrezygnuje.
@Inka91 tak sobie tłumaczę że to hormony i trochę mi lepiej:)
 
Czesc! Podczytuje Was od kilku dni i dzisiaj wyjde z krzaków [emoji16] Tydzień temu zrobiłam test i zobaczyłam upragnione dwie kreseczki [emoji4] byłam na becie i 129, a po dwoch dniach 338. Radosc o tyle wielka bo staraliśmu się z mężem ... 5 lat.. Mnostwo badan, nerwow, inseminacje, laparoskopie i nic. I w końcu udało się. Naturalnie [emoji4] Faktycznke głowa troche odpusciła i poszło [emoji4] Wg kalendarza termin na około 20 stycznia, ale nie odbiegam tak daleko, na razie czekam na czwartkową wizyte zeby podglądnac bejbika, ze TAM jest i wszystko ok [emoji4]
 
Fajnie się czyta jak się wszystkie cieszycie i ekscytujecie a mnie dopadł jakiś dół okropny. Nie wiem co się stało wczoraj mnie tak przygniotło i nadal trzyma... chyba muszę przejść żałobę po mojej wolności odzyskanej po pierwszym dziecku :/ ktoś jeszcze ma chandrę czy tylko ja taka dziwaczka...
Nie martw się, myślę że każdego to czasem dopada. Mnie na pewno, chociaż dziecko planowane. Też czasem mam chwile zawahania i myślę sobie czy aby na pewno to była dobra decyzja? Bo przecież wszystko już takie poukładane, dziewczynki samodzielne. Już mogę wyjsć z domu i zostawić je same. A tu od nowa wszystko i łapanie chwil samotności. Mimo wszystko wiem, że będzie fajnie. Czas tak szybko mija. Jeszcze będziemy miały tyle samotnych dni, że zatęsknimy za tymi szalonymi czasami. Ale gorsze dni się trafiają i trafiać będą, to normalne.
 
reklama
Do góry