reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Halo Kraków!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
No i problem szkoły i jakichkolwiek zajęć mam z głowy, od wczrajszej wizyty u lekarza muszę leżeć, chcieli mnie położyć w szpitalu ale obieacałam, że w domu oprócz wc to nigdzie nie wstanę. Do tego dowiedziałam się, że ból kości łonowej może świadczyć o słabych kościach (zawsze miałam problemy ze stawami, i bólem kości) i może dojść do rozerwania spojenia łonowego podczas porodu więc będę mieć cesarkę. Pani dr powiedziała, że wątpi abym dotarła choćby do 17 marca...
Kasianka a będziesz mieć chłopca czy dziewczynkę, bo chyba nie wpisałam Cię na listę dzieci
 
reklama
W takim razie odpoczywaj i dbaj o siebie Magda.. Z tym bólem kości łonowej to m nie przeraziłaś, bo mnie boli ciagle, najbardziej w nocy. Ja na razie jeszcze "biegam" do pracy, za tydzień mam konkurs, bo chcę żeby mi przedłużyli umowę.. mam nadzieję, że wytrzymam jeszcze te kilka dni.
Mój gin twierdzi że to dziewczynka. Na początku były bliźniaki :( ale został tylko ten silniejszy, więc pewnie kobieta..Ja w kwietniowych mamach rzadko bywałam, częściej jak się zaczął wątek krakowski
Trzymaj się mocno
 
Kasiu ja zawsze miałam problemy z kośćmi... do tego mam wadę kręgosłupa. Teraz to normalne, że macica się poszerza i kość boli - przygotowuje się do porodu. Mnie bolią też strasznie pachwiny, a w nocy nie jestm w stanie przewrócić się na 2 bok - taki ból kości.
Gdzie będziesz rodzić?
 
Magda! Odpoczywaj! Odpoczywaj! I jeszcze raz odpoczywaj! Bardzo wspolczuje Ci tych boli, ale jeszcze tylko 43 dni!! Szybko zleci! :) Badz dzielna!

Kasia! 3mam kciuki za powodzenie w pracy!!! Na pewno wszystko pojdzie dobrze, tylko za bardzo sie nie przemeczaj, bo pamietaj, ze teraz Dzidzia najwazniejsza!! :)
 
Byłam dziś na kolejnej wizycie, żeby sprawdzić czy akcja skurczowa się zatrzymała i na szczęście tak, ale pytałam co z terminem porodu i będziemy próbować do 37 tygodnia dotrzeć - więc na pewno już nie 43 dni a duużo mniej.
 
Magda - najwazniejsze, ze skurcze zatrzymane!!! A porod 3 tygodnie wczesniej to nic strasznego - podobno te ostatnie tygodnie w brzuszku to glownie nabieranie tluszczyku, wiec najwyzej Mala bedzie troszke mniejsza przy porodzie. Ale potem na pewno nadrobi :) Sama jestem miesiecznym wczesniakiem i nawet nie wyladowalam w inkubatorze, zadnych problemow z tego powodu nie bylo! Takze nic sie nie martw, lez dzielnie w lozeczku i odpoczywaj, bo juz niebawem skonczy Ci sie to leniuchowanie :)
 
Jak się trzymacie krakowianki ?? Ja jestem trochę wkurzona bo niedobrzy ludzie w tym naszym miasteczku ;) Niestety nadal pracuję i jeżdżę autobusami..mam ogromny brzuch i jest mi bardzo ciężko, ale jakoś nikt się nie kwapi żeby ustąpić miejsca ciężarówce :( dzisiaj o mało się nie rozpłakałam, bo stałam na schodkach i nawet nie miałam się czego trzymać...
 
Kasianka nie martw się bo nic na chamstwo nie poradzisz! Rozumiem Cię zupełnie bo teraz jak muszę leżeć to wstanie do wc i przejście pare metrów powoduje u mnie skurcze, a Ty musiałaś stać w autobusie. Może poproś lekarza o zwolnienie - już najwyższy czas na trochę odpoczynku
 
Ja wiem Magda że nic nie poradzę i to mnie właśnie najbardziej wkurza :) ale dzisiaj sobie odpuszczam pracę a jutro się zastanowię co dalej.
jak pomyślę, że niektóre z nas muszą cały czas leżeć to moje stanie na schodkach bez trzymanki chyba niewiele znaczy.
pozdrawiam
 
reklama
Że sie tak wtrącę ...Kasianka ja tam poprostu mowię żeby mi ktoś ustąpił zawsze sie znajdzie jakiś siedzący facet, lepiej chyba tak zrobic niż polecieć w czasie gwałtownego hamowania - ale faktycznie czasami przesada co się dzieje ::)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry