reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Help bo zwariuje !!!!!

Jak się bawi na macie i piszczy, to wszystko jest ok. Dzieci eksperymentują swoim głosem. Ja często wtedy dołączam się do synka i piszczymy razem, świetną mamy wtedy zabawę 😉, sąsiedzi już nie😂😈

Jeśli w nocy jest niespokojny, to głowę dam sobie uciąć, że to zęby. Dawałaś mu na noc paracetamol?

I co w ogóle lekarka ci zaleciła? Jak odniosła się do wyników badań krwi?
Może warto, byś założyła 1 wątek o synku?
 
reklama
Jeśli tak robi kiedy się bawi to ja bym obstawiała, ze nauczył się piszczeć i mu się spodobało.
Moje Bulsztyn tez tak robił. Trzymaj go na oku, żeby mieć pewność, ze sobie krzywdy nie robi ale ja bym się uspokoiła.
 
Ja już się nauczyłam i poznaję kiedy moje dziecko coś boli a kiedy drze papę bo tak. A to mu się zdarza szczególnie w momentach ekscytacji. To są dwa zupełnie różne krzyki i fakt, przy zębach raczej płacze. Nie podawałabym żadnego leku nie mając pewności, czy coś dziecko boli.
 
Jak się bawi na macie i piszczy, to wszystko jest ok. Dzieci eksperymentują swoim głosem. Ja często wtedy dołączam się do synka i piszczymy razem, świetną mamy wtedy zabawę 😉, sąsiedzi już nie😂😈

Jeśli w nocy jest niespokojny, to głowę dam sobie uciąć, że to zęby. Dawałaś mu na noc paracetamol?

I co w ogóle lekarka ci zaleciła? Jak odniosła się do wyników badań krwi?
Może warto, byś założyła 1 wątek o synku?
Lekarka pow że wyniki są ok oprócz tego że te neutrofity są obniżone ale z powodu tego że pije mało wody cały czas z tym walczę żeby pił ...jeśli chodzi o noce to nie na tragedii aczkolwiek noce id 3-4 dni tak wyglądają że jakby poplskiwal postekiwal przez sen ale zaraz jest spokój ...tylko że też jest tak że jak płacze o coś to wtedy też piszczy 🤷 i chyba tu też się tego nauczył 🤷 czasami nam wrażenie że przez to że jestem sama nie poświęcam mu dużo czasu i przez to dużo rzeczy nie umie 😔 nie robi papa itp
 
Lekarka pow że wyniki są ok oprócz tego że te neutrofity są obniżone ale z powodu tego że pije mało wody cały czas z tym walczę żeby pił ...jeśli chodzi o noce to nie na tragedii aczkolwiek noce id 3-4 dni tak wyglądają że jakby poplskiwal postekiwal przez sen ale zaraz jest spokój ...tylko że też jest tak że jak płacze o coś to wtedy też piszczy 🤷 i chyba tu też się tego nauczył 🤷 czasami nam wrażenie że przez to że jestem sama nie poświęcam mu dużo czasu i przez to dużo rzeczy nie umie 😔 nie robi papa itp
Zostawiasz go z kimś, pracujesz ? Jeśli nie to poświęcasz mu tyle samo czasu co matki które są z dziećmi w domu. Jako samotna mama pewnie masz więcej obowiązków, ale przez to dziecko jest przy Tobie ciągle.
Ma jakiś kontakt z dziećmi, innymi ludźmi ? Oglądacie książki ? Dużo do niego mówisz ? Pewnie sama jesteś rozbita, rozumiem.. ale nie możesz siedzieć i się obwiniać.
 
No ale przecież dziecka nie zostawia się wtedy samemu sobie. Zostaje zazwyczaj z kimś. Babcia, opiekunka, w żłobku.
Owszem, spędza mniej czasu z mama ale spędza go z innymi ludźmi a nie samo ze sobą. Jakość czasu spędzanego z innymi może być taka sama jak z mama.
Co ma do tego piszczenie dziecka?
 
reklama
No ale przecież dziecka nie zostawia się wtedy samemu sobie. Zostaje zazwyczaj z kimś. Babcia, opiekunka, w żłobku.
Owszem, spędza mniej czasu z mama ale spędza go z innymi ludźmi a nie samo ze sobą. Jakość czasu spędzanego z innymi może być taka sama jak z mama.
Co ma do tego piszczenie dziecka?
Autorka zarzuca sobie, że zbyt mało czasu poświęca dziecku i może przez to zachowania które są dla niej dziwne i niezrozumiałe. Mówi o czasie ONA-dziecko, a nie opiekunce czy żłobku.
Czy ja powiedziałam, że pracująca matka zostawia dziecko samo w domu ?...
 
Do góry