Holandia

[agasta]

Dzien dobry
my juz po przejazadzce rowerem, zaliczylismy lody, plac zabaw i odwiedzilismy krowki, bo od wczoraj pasa sie na lace :-)
pogoda cudowna, oby juz tak zostalo

 

[aneta 2222]

Aniu nie masz czego zazdrościć, bo po wczorajszym wieczorze panieńskim koleżanki wróciłam o 5 nad ranem do domu, a o 5:30 położyłam się do łóżka, więc się nie wyspałam
Agasta śliczna dziewczynka z tej Twojej Claudii
Sencilla co u Ciebie i Twojej rodzinki

Piękna pogoda dziś

 

[bira]

Dzień dobry :-)

U nas pogoda piękna, wiec zaliczyliśmy spacerek nad morzem. Dwie godziny szaleństw w piasu Ini nie wykończyły, wiec wyciągnęła jeszcze tatę na plac zabaw. Ja z psami dogorywam, w zasadzie one już dawno śpią a ja zaraz sobie dołączę, chociaż miałam lekcje odrabiać Później wstawię jakieś fotki :-)

Agasta, śliczna ta Twoja córunia :-) I widać bardzo się na placu zabw podobało:-)

Aneta, z Patrycją byłyście na tym panieńskim? Bo ona teraz też odsypia a mój S. z Darkiem i dzieciakami na placu zabaw koczują;-)

 

[aneta 2222]

Bira tak z PatrycjąWłaśnie do niej dzwoniłam i mówiła, że też próbuje się zdrzemnąć, bo spałą 2h i wspominała, że Wasze chłopy na placu zabaw z dziećmi.
Mój M właśnie wyszedł z dziećmi na plac zabaw, ja byłam godzinkę z nimi, więc teraz taty kolej

 

[aniahaven]

A my tez wróciliśmy z wypadu nad jeziorko...hmmm jak przyjemnie sobie tak posiedzieć w słoneczku!
Moi mają dość szleństw na dziś więc nie wiele sie zastanawiając szybka kąpiel- mleczko i łóżeczko...i mam ich z głowy!:-)
Agasta ale ta twoja córcia rośnie.... i jaki słodki śmech na tym koniku!
Anetko ja nie pamiętam kiedy tak zabalowałam bo sie po ślubie ze mnie straszny domator zrobił...hihi!
Głodomorek sie we mnie odezwał więc..idę coś przekąsić!
Narka,może tu jeszcze zajrze....

 

[aneta 2222]

Aniu ja mimo swojego wieku ostatnio tak zabalowałam jakieś 7 lat temu zanim urodziłam Nikodema :-) Jestem tak zmęczona, że nawet powiekami mrugać mi się nie chcę . Idę dzieciom kolację zrobić, kąpiel i spać, bo jutro do pracy

Nas dziś znajomi w "konia" zrobili, obiecali, że wpadną o 15:00, czekałam do 16:00 i zadzwoniłam, mówią będziemy za 30min, a o 17:00 zadzwonili, że jednak nie przyjadą Nie lubię takiego czegoś, ja jak się umawiam to dotrzymuje słowa, no chyba, że choroba czy coś poważnego się wydarzyło. Gdybym wiedziała inaczej zaplanowalibyśmy tę niedzielę, a nie oczekując do 17stej na gości

 

[bira]

Aneta, już wszystko wiem, bo musiałam się na ten plac zabaw dowlec... Inga zsikała się a S. oczywiście nie miał nic do przebrania... Zaraz po mnie Patrycja doszła, to już do domu nie wracałam ;-)
A z gośćmi kiepsko.. nie lubię czegoś takiego, bo człowiek ma dzień zmarnowany...

 

[aniahaven]

Anetko faktycznie nie ladnie sie zachowali... no cóż co człowiek to inny..

 

[Czarna_Smoczyca]

Dzien Dobry

 

[aniahaven]

Dzień dobry!