reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Holandia

reklama
No puchy tutaj straszne :baffled:

Laski piszcie cosik...Paulina jest usprawiedliwiona, bo na wakacjach. Ale reszta....
Pola chyba juz wrocila...Toola, Natalya, Moniaa a wy gdzie? O Kini to juz sluch zupelnie zaginal :baffled:
Tylko Missdior na posterunku :-D

Ewa-Welkome :-):-)!!!! Naskrob cos wiecej o sobie:tak: i pisz jak najwiecej :-D

Ja nadal bez cieplej wody, moze jutro cos ruszy, jak nie to dopiero po weekendzie. Jednym slowem cool:cool2:
 
Jes,ofkors,miss dior sie przykleila do kompa :)

Ewa-witamy z Belgii.Ja to bym sie bala w Rotterdamie mieszkac;-).

Jutro jedziemy na to nieszczesne wesele,ale mi sie nie chce,uuuuuuu:no:. Aha,znowu polazlam na wyprzedaze,fuj,fuj.Bluzke sobie kupilam (Stills) i spodnice (Annemie Verbeke) ,hehe,nie ma to jak markowe ciuchy;-).Ze spodnica mi sie udalo,do zeszlego tygodnia bylo -30%,dzis -50%.Kto wie,moze pod koniec lipca bym ja zdobyla za -70%?
 
Mieszkam w lodzi,ale juz niedlugo wracam do holandii,ucieklam stamtad ze wzgledu na opieke w czasie ciazy a raczej jej brak,dlugo by opowiadac,dlaczego balabys sie mieszkac w Rotterdamie MISSDIOR?Nie jest tam tak zle,nie wiem moze mieszkam w spokojnej dzielnicy,osobiscie to bym sie przeniosla do jakiegos malego miasteczka typu De lier ,no ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma.:-D:-)
 
jestem laski przy kompie ale pracuje az furczy

:nerd:

promotor zadowolony i dowalil mi tyle zadan ze zdycham i po nocach kombinuje, mam 2 tyg na prototyp :szok:

witaj ewa a czemu tu byla zla opieka?? :eek: nie chcieli ci robic badan??
 
No wlasnie tylko krew mi pobrali i juz,ja mialam juz poronienie i mam a wlasciwie nie ma szyjki macicy,jest tycia,polozna stwierdzila,ze wedlug niej nic sie nie dzieje i do lekarza nie chciala mnie skierowac,jezeli rodzilas w Polsce to wiesz jak tam podchodza do ciazy,co miesiac badania u ginekologa,w Holandii do ginekologa sie nie chodzi,niestety synek i tak urodzil sie o 6 tygodni za wczesnie,ale teraz jest wszystko ok,moze gdybym wczesniej wrocila,to urodzilby sie o czasie,nie wiem.Mam kolezanke,ktora w Polsce urodzila dwojke dzieci i teraz jest w ciazy w Holandii z trzecim i jest w szoku,ze polozna jedynie zmierzyla jej cisnienie i dala skierowanie na badanie krwi,jezeli kobitka nie ma problemow z ciaza,donoszeniem itd,to Holandia jest super,nikt nie traktuje kobiety jak obloznie chorej ale jak sa problemy,to mozna sie zalamac.
 
No wreszcie cos ruszylo :-D Czyli zyjeta :-)
Missdior-tez lubie Stills :tak:Polowalam na taki bialy top z naszywanymi kwiatami z tej letnie kolekcji, ale nigdzie nie moglam go znalezc :-(
Czas szykowac sie do tescow, wieczorny prysznic odbyc :-p
 
Z tym Rotterdamem to byl zart.;-)
Drogie kolezanki,ja zupelnie odwrotnie,wlasnie z nawalu opieki nad ciezarna w Belgii przenioslam sie do poloznej,ktora tylko cisnienie badala.Do gina poszlismy za kazdym razem co 3 miesiace.Tutaj juz przy pierwszej wizycie najchetniej byloby widziane,zeby podpisac zgode na wywolanie albo cesarke,oby jak najwiecej.Kasa,kasa,kasa.Tak samo USG.Robione bez pytania,przy kazdej wizycie,bo zakup aparatury musi sie zwrocic.Ze swieca trzeba szukac szpitala,gdzie kobiete traktuje sie jak czlowieka,a nie cielaca sie krowe.Przyklad:znajomej doslownie wyszarpnieto lozysko,zeby bylo szybciej,efektu nie musze opisywac..A w zeszlym tygodniu(nawet trafilo do gazet),polozna przebila pecherz(tez zeby bylo szybciej) i razem z tym dziecko.Brrrrrrr.Serdeczne dzieki. Btw,moje chlopaki urodzily sie w domu, po holendersku :-).
 
reklama
Ojej,przegapilam posta.

Ma-Rita,u mnie na wsi jest taki fajny butik,pelno ciuchow Stills :) ceny oszalamiajace.
A malzonek mi obiecal,ze w przyszlym tygodniu wyskoczymy do Maastricht :happy2:.
 
Do góry