reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

"ICH PIERWSZY RAZ"- czyli nowe umiejętnosci naszych pociech

reklama
Moje dziecko tez robi mase postepow. Na przyklad:
1. ciaga cyca i z cycem w gebie mowi yhyyyy ze mam mu spiewac (matka lezaca jak foka i spiewajaca dziecku przy jedzeniu to juz lekka przeginka)
2. jak tatus chce wziac na raczki od mamusi to sie syn odwraca
3. jak tatus ma juz dziecko na raczkach i przechodzi obok mamusi to dziecko wyciaga raczki do mamusi i lapie za bluzke
4. jak mamusia daje zupke to udaje dlawienie i odruch wymiotny. wiem ze udaje bo sie myli i robi tak czasem jak jeszcze lyzka jest w polowie drogi do geby...

Jak przypomne se jeszcze jakis sposob udreczenia matki to dopisze...
Acha! Dzisiaj tatus zawiozl mamusie zeby se wybrala jakis prezent u jubilera. I kto pierwszy dostal prezent? Jasiula osrala sie w samochodzie tak dokladnie ze matka popierniczala z golym dzieckiem w samej pieluszce na gore po ciuchy do Smyka... I czyja wina? Matka chciala byc wystrojona to nie wizela swojej superprzepastnej torby w ktorej ma zawsze ze dwie zmiany ciuchow na wszelki wypadek. Chyba pierwszy raz wyszlam z domu z torebka zamiast przybornikiem...
 
jak ją przewracam z plecków na brzuszek i odwrotnie to już niezbyt ciekawa mina się pojawia :dry: na brzuszku nie wytrzyma dłużej niż 2 minuty :baffled: rozgląda się, ładnie podnosi głowę na prostych rączkach i tyle i zaczyna się denerwować,
Mamjakty u mnie to samo, maly dostaje szalu jak ma byc na brzuszku dlatego tez nie trzyma jeszcze glowki rowno z tulowiem jak sie go podnosi do siedzenia...ah i na dodatek on wczesniak, wiec wszystko troche wolniej, jednakze wg. ksiazki i tego co aga napisala tylko to mu sie opoznia, wiec jeszcze nie jest tak tragicznie.
Chcialam Tobie tylko napisac ze ja wynalazlam dzisiaj na niego metode zeby polezal z min5 min...uwaga to jest narkotyczne!!! ale warto..klade go na brzusiu tylkow pieluszce -jest upal wiec temperatura jest ok.... i myziam go opuszkami palcow po pleckach -malo co nie mruczy z zadowolenia...rowniez masuje mu plecki...idziesz od pupy do ramiot (robisz to po 2 bokach omijajac kregoslup!)
Nam pomoglo, moze i tobie sie uda...tylko mowie, jak raz pokazesz to potem do konca zycia myzianie i drapkanie pleckow bedzie :-):-)

Oj Rondzia a ja myslalam ze ty gdzies na hawajach siedzisz i drinki popijasz tak dlugo cie tutaj nie bylo!
 
Ostatnia edycja:
U nas rozwój siadania:tak::tak:zwiedzanie pokoju, wszelkimi metodami poruszania się(kulanie, odrobina pełzania, odpychanie się stopami o przedmiot etc.)no i gada jak najęty szczególnie"mamamamama nienienie"jak próbuje nos wyczyścić, przebrać, czy uśpić....jednym słowem asertywne dziecko mam;-)
 
U Kuby było tak że mały glutek nie dał się kiedyś przekręcic na brzuch za skarby świata odrazu był wizg. A teraz glutek jest starszy i za Chiny nie da się położyć na plecy od razu fika na brzuch i na czworaka się ustawia. Już prawie opanowałam zakładanie pampka w tej pozycji:dry: I upodobał sobie spanie na brzuchu z dupskiem do góry:happy:
 
A moja Julka za cholere nie chce się przekręcać z brzucha na plecy, mimo że już to umiała :baffled:
U nas podobnie...nagle sie odwidziało i nie umiem małego zmusić...a jakby to sprawe ułatwiło...nie musiałabym co chwilke latać do niego bo narzeka że mu na brzuchu niewygodnie :baffled:
 
reklama
Do góry