"Ich pierwszy raz" czyli nowe umiejętności naszych pociech

[emih]

Ja jak nie zdążę się przebrać to mój luby przytulając się mówi że "pachnę Kasią" 8) Subtelnie i tak się ze mną obchodzi : Jak wymioty mogą... "pachnieć". Wtedy robi mi się głupio i lecę po świeżą bluzkę co by potem sobie nie kojarzył mojego zapachu z... wymiocinami :

 

[karolinna]

moja mała dziś ze mną "gadała",ona jakiś dźwięk a ja za nią ,ona uśmiech i jakiś dźwięk a ja znów powtarzam ;D mogłabym tak godzinami,szkoda że jej tak szybko się znudziło

 

[ithildin]

a mój synek umie juz powiedzieć "alkohol" i "LM-y", o wulgaryzmach nie wspominając... : dalczego nie "tata" albo "mama"?! choc ostatnio usłyszałam też "było minęło"...

 

[madziunia]

ithildin strasznie szybko się uczy Twój synek :laugh:

karolinko mojemu małemu też szybko nudzi się gadanie -niestety

emih no cóż wymiociny niezbyt ładnie pachną,ale są osoby,którym to nie przeszkadza jak np. moja teściowa...ona bardzo lubi ten "subtelny zapach" ;D

 

[ithildin]

madziunia ciekawe od kogo, bo ja przy dziecku takich słow nie używam

 

[Kalina]

Hej. Jonatan namietnie ssie lapki, obie naraz lub jedna jak sie uda. Znaczy to ze uzyskal kontrole oralna, tak sie to ladnie nazywa...
smakuja mu chyba, bo robi to non stop, nawet w nocy jak sie obudzi to slysze takie mlaskanie, ze ho ho.
tez gaworzy, a na widok ludzkiej istoty wymachuje rekami i nogami i wypina piers. Zabawne bardzo. Chyba wie, ze wyciagna go z wozka i wezma na rece, tak to kojarzy.
Pierwszy raz zaczal reagowac pozytywnie na kapiel. do tej pory byl przerazony i sztywny jak kloc, teraz na luzie chlapie nogami.
Trzecie moje dziecko, a za kazdym razem te umiejetnosci rozczulaja....a ten usmiech...bomba

 

[justynaj]

a moja Wiktoria coraz pewniej trzyma w rączce grzechotkę-jest ona lekka i ma mały uchwyt
poza tym jest gadatliwa i bardzo często z nią rozmawiam

ale najbardziej mnie śmieszy jak wkłada do buzi tylko kciuk,tak jak kiedyś widziałam na usg,jak się urodziła to były całe piąstki,a teraz odkryła,że tylko jeden też daje zadowolenie

ithildin pewnie od teściowej :laugh:

 

[aniam13]

Moja Weronisia też zaczęła ze mną gadać i uśmiecha się przy tym słodko :laugh:
A poza tym zaczęła się ślinić czy wasze pociechy też tak się ślinią?

 

[Kunda]

Oj slini sie, slini Macio też uwielbia pchać rączki do buzi, ostatnio wymyslił nowa zabawe ja bede wkladał piąstki do buzi a mama butelkę ;D
Coraz dłuzej słucha karuzeki, zaczął juz tanczyc: w rytm melodyjki rusza dupcia na leżąco. Super to wygląda

 

[ithildin]

Olek też zaczął pchać rączki do buzi. Wczesniej czasem jak był głodny to zdarzało mu się wkładać paluszki, zazwyczaj kciuka, a teraz całą piąstkę! Trwa to od przedwczoraj, ciągle zjada te piąstki, i slini się, i jest dosyć marudny...już zaczęłam podejrzewać, że ząbkuje!!! : ale raczej nie, bo chyba by tyle nie spał w nocy (na szczęście nadrabia dzienne marudzenie prawie całonocną drzemką - tego biedronkowe pieluchy juz nie wytrzymują ;D )
a z karuzelką dziwna sprawa, bo mamy takie straszne badziewie, kupilismy razem z łóżeczkiem - brzydka jest, nawet nie tak bardzo kolorowa, melodyjka okropna, żadnych światełek ani nic, nakręcać trzeba co chwilę... a Olek jest zachwycony ;D