reklama
G
gość _199
Gość
2 tyg, a po 3 już na pewno nie bolało i chodziłam w obcasach.Cześć dziewczyny, mam pytanie ile czasu po cesarskim cięciu odczuwalyscie jakiś ból, kłucie ciągnięcie w okolicy blizny?
Jak długo mialyscie brzuszek.. I taka skórę wisząca nad blizna? Ogólnie jakie mialyscie uczucia po cc?
Mi brzuch długo schodził, ale po 5 miesiącach na pewno było po wszystkim

Ja CC przechodziłam fatalnie, płakałam cały czas co ja sobie zafundowałam

Bo mnie przy zrywaniu z łóżka coś zakuje itd.. I w ogóle ten brzuch takie uczucie jakby nie mojego... Daj spokój.. Jak tylko usłyszę ze cc to pikuś to chyba kogoś pogryzę.. Albo jestem taka delikatna albo nie wiem.. Taka wrażliwa na to że ta skóra wisi jakby nie moja.. Okropne uczucie.. Tak samo po samym cc nawet na bok się nie mogłam położyć bo wszystko w brzuchu się przelewało.. Brrr...2 tyg, a po 3 już na pewno nie bolało i chodziłam w obcasach.
Mi brzuch długo schodził, ale po 5 miesiącach na pewno było po wszystkim
Ja CC przechodziłam fatalnie, płakałam cały czas co ja sobie zafundowałam(nie na własne życzenie)
U mnie po wielu godzinach porodu SN zdecydowano o CC.. A u CB?
G
gość _199
Gość
Ja miałam CC na zimno zaplanowaną szybciej ze względu na wadę kręgosłupa.Bo mnie przy zrywaniu z łóżka coś zakuje itd.. I w ogóle ten brzuch takie uczucie jakby nie mojego... Daj spokój.. Jak tylko usłyszę ze cc to pikuś to chyba kogoś pogryzę.. Albo jestem taka delikatna albo nie wiem.. Taka wrażliwa na to że ta skóra wisi jakby nie moja.. Okropne uczucie.. Tak samo po samym cc nawet na bok się nie mogłam położyć bo wszystko w brzuchu się przelewało.. Brrr...
U mnie po wielu godzinach porodu SN zdecydowano o CC.. A u CB?
No CC to dramat, a kiedy miałaś ? O dziwo im szybciej zaczniesz lezesz na brzuchu, tym podobno lepiej.
Czucie po prawej stronie blizny odzyskałam z dwa miesiące temu, a jestem prawie 11 miesięcy po cesarce

Mnie w szpitalu nazywali naczelna histeryczka

Jestem ponad 3 tygodnie po... Ja już ważę mniej niż przed ciąża.. Stracilam bardzo apetyt, tz jest już troszkę lepiej ale pierwsze dni to po prostu najchętniej bym nie jadła..
Ale to też może stres..
Ja przy porodzie bardzo panikowałam bo strasznie się bałam o dziecko.. A potem też położne się dziwiły że ani na bok się nie odwrócę ani nic..
Tz Ty już po 3 tygodniach nie odczuwałaś żadnego ciągnięcia w miejscu blizny?
A mobilizowalas jakoś bliznę sama itd?
Ale to też może stres..
Ja przy porodzie bardzo panikowałam bo strasznie się bałam o dziecko.. A potem też położne się dziwiły że ani na bok się nie odwrócę ani nic..
Tz Ty już po 3 tygodniach nie odczuwałaś żadnego ciągnięcia w miejscu blizny?
A mobilizowalas jakoś bliznę sama itd?
G
gość _199
Gość
Czasem był jakiś dyskomfort, ale nie to samo co na początku. Ja po CC chodziłam ciągle w pasie pooperacyjnym i wyszło mi to na dobre, nie wiem czemu tak demonizują to fizjoterapeuci, po każdej operacji, gdzie otwiera się brzuch każą nosić pas, a tutaj nie. Gin który mnie operował akurat kiedy zobaczył że w szpitalu noszę pas, powiedział że bardzo dobrze.Tz Ty już po 3 tygodniach nie odczuwałaś żadnego ciągnięcia w miejscu blizny?
Mobilizowalam Blizne po połogu, kiedy mój ginekolog powiedział, że wszystko jest okej. Muszę się w końcu wybrać do fizjoterapeuty uroginegokologicznego, żeby spojrzał jak to wszystko się ma w środku.
DarkAsterR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2018
- Postów
- 5 972
Bo mnie przy zrywaniu z łóżka coś zakuje itd.. I w ogóle ten brzuch takie uczucie jakby nie mojego... Daj spokój.. Jak tylko usłyszę ze cc to pikuś to chyba kogoś pogryzę.. Albo jestem taka delikatna albo nie wiem.. Taka wrażliwa na to że ta skóra wisi jakby nie moja.. Okropne uczucie.. Tak samo po samym cc nawet na bok się nie mogłam położyć bo wszystko w brzuchu się przelewało.. Brrr...
U mnie po wielu godzinach porodu SN zdecydowano o CC.. A u CB?
Po pierwsze, kto to się po cesarce zrywa z łóżka? Wstawac powinno się powoli, bo inaczej można sobie krzywdę zrobić. Skoro szybko wstajesz to pewnie, ze będzie bolało. Cudów nie ma, w końcu przeszłaś solidna operacje.
Mam wrazenie, ze troszkę tez przesadzasz. Jak się bierze środki przeciwbólowe wedle zaleceń to nie ma żadnych powodow, dla których nie można się położyć na boku. Nie jestem położna a tez się dziwie, ze nie dałaś rady.
Przelewanie w brzuchu nie ma nic wspólnego z cc. Po trzech tygodniach od porodu po prostu wszystkie organy wracają ci na swoje miejsce.
Skora będzie wisiała czy cc czy SN. W końcu rozciągała się przez 9 miesięcy, potrzebuje czasu żeby się skurczyc.
Z dodatkowych ciekawostek, jeden koniec blizny może bolec bardziej. To zazwyczaj ten koniec od którego się zaczęło cięcie. Nóż trzeba gdzieś wbić…
Kolejno, odczucie w rejonie blizny może być inne lub doznania mogą być zmniejszone. Jest to spowodowane prostym faktem, ze wraz z mięśniami i innymi tkankami zostały tez przecięte komorki nerwowe i przewodzenie bodźców nie jest takie samo. Czucie w rejonie blizny może wrócić w całości albo w jakiejś części. To sprawa indywidualna. Po jakim czasie? To tez indywidualne.
Daj sobie czas na rekonwalescencję, nie przeforsuj się, bo zrobisz sobie krzywdę na lata. Jak lekarz ci pozwoli to można zacząć ćwiczyć. Jeśli będziesz miała czas. Aczkolwiek dobrze by było gdybys znalazła czas bo odpowiednia aktywność fizyczna przyspieszy proces gojenia. Ja w dwa lata po ostatnim cc mogę wykonać wszystkie ćwiczenia.
Przeszlam dwie zaplanowane cesarki i nie mówię, ze jest to pikus ale będę się upierać, ze da się przez nie przejść bez większego dramatu.
Mnie po 2 tygodniach już nic nie bolało a po 3 miesiącach brzuch wyglądał normalnie. Pionizację miałam po 5 h od CC i starałam się chodzić jak najwięcej i prostować się. Łykałam przeciwbólowe tylko w szpitalu, później nie były potrzebne. Czucie koło blizny wróciło mi po jakichś 8 miesiącach. Za 1,5 miesiąca mam następną cesarkę i mam nadzieję że przejdę ją podobnie bo na prawdę nie było źle. Miałam CC zaplanowane
Dziękuję za wyjaśnienie. Może i troszkę przesadzam po prostu gdy wstaje z łóżka odczuwam taka tkliwość w tym miejscu.. A miałam bardzo duży brzuch w ciąży bo na dodatek wielowodzie.. I może po prostu gdy kładłam się na łóżku i chciałam na bok to ta cała skóra i wszystko się przelewało na bok.. Po prostu martwi mnie to że minęło 3 tyg a mnie dalej coś zakuje, zaboli..Po pierwsze, kto to się po cesarce zrywa z łóżka? Wstawac powinno się powoli, bo inaczej można sobie krzywdę zrobić. Skoro szybko wstajesz to pewnie, ze będzie bolało. Cudów nie ma, w końcu przeszłaś solidna operacje.
Mam wrazenie, ze troszkę tez przesadzasz. Jak się bierze środki przeciwbólowe wedle zaleceń to nie ma żadnych powodow, dla których nie można się położyć na boku. Nie jestem położna a tez się dziwie, ze nie dałaś rady.
Przelewanie w brzuchu nie ma nic wspólnego z cc. Po trzech tygodniach od porodu po prostu wszystkie organy wracają ci na swoje miejsce.
Skora będzie wisiała czy cc czy SN. W końcu rozciągała się przez 9 miesięcy, potrzebuje czasu żeby się skurczyc.
Z dodatkowych ciekawostek, jeden koniec blizny może bolec bardziej. To zazwyczaj ten koniec od którego się zaczęło cięcie. Nóż trzeba gdzieś wbić…
Kolejno, odczucie w rejonie blizny może być inne lub doznania mogą być zmniejszone. Jest to spowodowane prostym faktem, ze wraz z mięśniami i innymi tkankami zostały tez przecięte komorki nerwowe i przewodzenie bodźców nie jest takie samo. Czucie w rejonie blizny może wrócić w całości albo w jakiejś części. To sprawa indywidualna. Po jakim czasie? To tez indywidualne.
Daj sobie czas na rekonwalescencję, nie przeforsuj się, bo zrobisz sobie krzywdę na lata. Jak lekarz ci pozwoli to można zacząć ćwiczyć. Jeśli będziesz miała czas. Aczkolwiek dobrze by było gdybys znalazła czas bo odpowiednia aktywność fizyczna przyspieszy proces gojenia. Ja w dwa lata po ostatnim cc mogę wykonać wszystkie ćwiczenia.
Przeszlam dwie zaplanowane cesarki i nie mówię, ze jest to pikus ale będę się upierać, ze da się przez nie przejść bez większego dramatu.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: