reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Implantacja w trakcie okresu?

Dołączył(a)
14 Grudzień 2022
Postów
2
Hej. To mój pierwszy post na forum i mam nadzieję że nie zostanę wyśmiana. Oczywiście nie liczę na wróżbę czy jestem w ciąży czy nie, uprzedzając złośliwe komentarze. Chociaż myślę że na tym forum raczej kobietki się rozumieją ;)

Miesiączki mam regularne, co 29-30 dni. Dzisiaj jest 32 dc a wczoraj wykonałam test ciążowy, który wyszedł negatywny. Czuję się bardzo zmęczona, dzisiaj w nocy bolały mnie plecy na dole jak na okres. Dzisiaj rano miałam chwilowy ból brzucha ale o wiele delikatniejszy niż podczas miesiączki, a na papierze podczas podcierania zauważyłam różowy śluz. Czytałam, że może to być oznaka implantacji i dlatego test nie wyszedł pozytywny, bo za wcześnie. Podejrzewam, że nie przesunęła mi się owulacja o kilka dni patrząc po objawach jakie miałam, ale pewności nie mam. Gdyby faktycznie to była dopiero implantacja, to kiedy powinnam wykonać test? Czy któraś z was miała podobnie?

Staram się nie nastawiać bo pewnie się nie udało i jednak dostanę okres lada moment, ale w razie co wolę zapytać o ten test kiedy najlepiej wykonać.
 
reklama
Generalnie to gdyby nie przesunęła Ci się owulacja to okres by się nie spóźnił. Skoro test jest negatywny to objawy nie są związane z ciążą. A jeśli plamienie będzie implantacyjne to za 2 dni test będzie pozytywny.
 
Generalnie to gdyby nie przesunęła Ci się owulacja to okres by się nie spóźnił. Skoro test jest negatywny to objawy nie są związane z ciążą. A jeśli plamienie będzie implantacyjne to za 2 dni test będzie pozytywny.
Tam miało być że przesunęła, zauważyłam dopiero po publikacji a chyba już się nie da edytować
 
Ja zrobiłam po tygodniu jak nie dostałam okresu i wtedy była taka blada kreska a na następny dzień. Już wyraźna.
 
Ewentualnie możesz iść zrobić beta HCG z krwi, żeby sprawdzić czy się udało jeśli nie chcesz czekać i robić sobie nadziei 😊 w dniu spodziewanej miesiączki powinno już wyjść pozytywne jeśli się udało ;) trzymam kciuki ✊🏼
 
Hej. To mój pierwszy post na forum i mam nadzieję że nie zostanę wyśmiana. Oczywiście nie liczę na wróżbę czy jestem w ciąży czy nie, uprzedzając złośliwe komentarze. Chociaż myślę że na tym forum raczej kobietki się rozumieją ;)

Miesiączki mam regularne, co 29-30 dni. Dzisiaj jest 32 dc a wczoraj wykonałam test ciążowy, który wyszedł negatywny. Czuję się bardzo zmęczona, dzisiaj w nocy bolały mnie plecy na dole jak na okres. Dzisiaj rano miałam chwilowy ból brzucha ale o wiele delikatniejszy niż podczas miesiączki, a na papierze podczas podcierania zauważyłam różowy śluz. Czytałam, że może to być oznaka implantacji i dlatego test nie wyszedł pozytywny, bo za wcześnie. Podejrzewam, że nie przesunęła mi się owulacja o kilka dni patrząc po objawach jakie miałam, ale pewności nie mam. Gdyby faktycznie to była dopiero implantacja, to kiedy powinnam wykonać test? Czy któraś z was miała podobnie?

Staram się nie nastawiać bo pewnie się nie udało i jednak dostanę okres lada moment, ale w razie co wolę zapytać o ten test kiedy najlepiej wykonać.
Plamienie podczas implantacji nie trwa dluzej niż 3 dni i po tych 3 dniach test jest już wiarygodny. Przynajmniej tak podają różne źródła.
 
U mnie plamienie implanatcyjne pamiętam, ze trwało 2 dni. Taki był w sumie śluz podbarwiony bardziej krwią... jakieś dziwne to było. Ja myślałam, że to już pierwszy dzień miesiączki, bo u mnie się tak zaczyna. No ale potem okazało się, że w ciąży jestem ;)
 
reklama
U mnie plamienie implanatcyjne pamiętam, ze trwało 2 dni. Taki był w sumie śluz podbarwiony bardziej krwią... jakieś dziwne to było. Ja myślałam, że to już pierwszy dzień miesiączki, bo u mnie się tak zaczyna. No ale potem okazało się, że w ciąży jestem ;)
U mnie było plamienie od owulacji do miesiączki, a teraz jest ale taka krew ciągnąca jakby że śluzem i w ogóle jakby nie okres, ani bólów nic, ale czy to plamienie na ciążę implantacyjne to nie wiem, test negatywny do dziś
 
reklama
Do góry