reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

In vitro 2022

Szczerze mówiąc to ostatnie dwa miesiące trochę przeczołgały przez badania do kontroli i ciągle utrzymujące się reaktywne IgM na cytomegalię. Po ostatnich badaniach w piątek to już myślałam, że ten transfer przeciągnie się do nie wiadomo kiedy, ale mój lekarz twierdzi żeby traktować ostatnie wyniki jako fałszywie dodatnie. Ostatnie tygodnie to była ciągła huśtawka czy zacznę przygotowania czy nie. Momentami miałam myśli, po co ja się w to znowu wpakowałam😅
Teraz jest inaczej, bo mam dziecko. Największe ciśnienie już gdzieś ze mnie zeszło. Wiadomo jest odrobinę podekscytowania bo to już mój ostatni transfer i powrót do kliniki. Zamknięcie pewnego trwającego latami rozdziału. Traktuję to w kategorii jak uda to się uda, jak nie to świat się nie zawali. Staram się mieć do tego dystans bo jak nauczyło mnie życie, samo podejście do transferu nie oznacza jeszcze ciąży.
Ciekawe z tą cytomegalia bo przecież to niemożliwe tak długo chorować więc powinno już spaść. To jest właśnie ta hustawka że nie wiesz czy dojdzie do transferu czy nie, biegasz po lekarzach, robisz badania a w końcu endometrium nie urosnie! Hehe trzeba być dobrej myśli!
 
reklama
Ciekawe z tą cytomegalia bo przecież to niemożliwe tak długo chorować więc powinno już spaść. To jest właśnie ta hustawka że nie wiesz czy dojdzie do transferu czy nie, biegasz po lekarzach, robisz badania a w końcu endometrium nie urosnie! Hehe trzeba być dobrej myśli!

Byłam też na konsultacji u lekarza od chorób zakaźnych i nie dowiedziałam się wiele więcej oprócz tego, że przy tej chorobie podobnie jak w boreliozie, wyniki często mogą być fałszywie dodatnie. Pani Doktor nie była w stanie powiedzieć czy robić dodatkowe badania tylko odesłała mnie do kolejnej lekarki, która bardziej specjalizuje się w tych wirusach🤦‍♀️
Mój lekarz z kliniki mi odpisał, że wyniki wychodzą fałszywie dodatnie i żeby traktować je jak prawidłowe. Biorąc pod uwagę, że codziennie w tym siedzi, to wyszłam z założenia, że wie lepiej.
Endometrium zawsze mi rosło więc mam nadzieję, że tym razem też tak będzie😉
 
@Martuska. Jak tam u Ciebie? Kiedy wychodzicie do domku? Jak się czujecie?
Wczoraj mieliśmy usg główki przezciemiaczkowe i może nie wyszło idealnie ale jest zdecydowanie lepsze niż te wykonane na intensywnej terapii. Najważniejsza wiadomość, że wykluczylo najgorsze wady rozwojowe. Dziś rano mieliśmy rezonans magnetyczny z kontrastem i czekamy na wynik. Wyniki krwi są w normie. O dacie wypisu zdecyduje dzisiejszy wynik 🙂
 
Wczoraj mieliśmy usg główki przezciemiaczkowe i może nie wyszło idealnie ale jest zdecydowanie lepsze niż te wykonane na intensywnej terapii. Najważniejsza wiadomość, że wykluczylo najgorsze wady rozwojowe. Dziś rano mieliśmy rezonans magnetyczny z kontrastem i czekamy na wynik. Wyniki krwi są w normie. O dacie wypisu zdecyduje dzisiejszy wynik 🙂
Kamien z serca! Pewnie wszystkie tu czekałyśmy na tą wiadomość, bałam się że coś jest nie tak że tak długo nic nie piszesz. 3majcie się tam! Dużo siły i zdrowia dla Fabianka 😘
 
Wczoraj mieliśmy usg główki przezciemiaczkowe i może nie wyszło idealnie ale jest zdecydowanie lepsze niż te wykonane na intensywnej terapii. Najważniejsza wiadomość, że wykluczylo najgorsze wady rozwojowe. Dziś rano mieliśmy rezonans magnetyczny z kontrastem i czekamy na wynik. Wyniki krwi są w normie. O dacie wypisu zdecyduje dzisiejszy wynik 🙂
Marta to trzymam kciuki za wynik i wierzę że niedługo będziecie wszyscy razem w domu. Ciężki czas dla Was ale pamiętaj że po burzy wychodzi słońce! Oby dla Was wyszło jak najszybciej 😀 buziaki i przytulam Cie mocno!
 
reklama
Do góry