reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

In vitro 2024 - refundacja

Bety nie rób codziennie, nie ma to jakiegoś duzego sensu. Zrób co 48h, wtedy miarodajny będzie przyrost.
tak wiem. Tylko żeby teraz mieć przyrost po 48h musiałabym zrobić w środę i i tak w czwartek dla lekarza. Więc… będzie dzień po dniu. Pojadę jutro i później w czwartek:)
 
reklama
Dzisiaj 27+2 jak na początku ciąży czas się dłużył niemiłosiernie tak teraz leci mi baaardzo szybko🙈Czuję się dobrze, jedynie szybciej się męczę poza tym funkcjonuję normalnie🙂W dalszym ciągu pracuję i planuję jeszcze półtora miesiąca jak dalej będzie ok.
Mała daje o sobie znać rusza się ,bywa bardzo aktywna i podoba mi się to😃 na początku było to dla mnie mega dziwne uczucie, teraz nie mogę bez tego żyć i tylko czekam kiedy mi sprzeda kopa😁
Dzisiaj byłam na obciążeniu glukozą, wyniki będą za tydzień 🤦‍♀️ niestety to jest UK🥴 jestem ciekawa czy wyjdzie cukrzyca czy też nie. Odliczam dni do USG 3d , na ktoro jadę prywatnie za 2 tygodnie, nie możemy się doczekać- wkońcu zobaczymy naszą księżniczkę jestem ciekawa ile już waży i czy wszystko nadal jest ok.
To co przez kilka lat było w sferze marzeń wkońcu staje się realnością, jestem za to wdzięczna, że wkońcu i My możemy to wszystko przeżywać. Jestem trochę osrana jak to będzie, obawy i strach wzrastają wprost proporcjonalnie do powiększającego się coraz bardziej brzucha🙈 ostatnio mój mąż do mnie mówi:" Kurde jak my to damy radę w tym szpitalu urodzic"🤣 - "My powiadasz"😂 no jakoś damy radę- musimy😁😁 chyba też już zaczęło do niego docierać że to już niedługo się wydarzy😄

@amusedxxx a jak u Ciebie ? Mała już pewnie jest wielka 😁 na którego lipca masz termin?

@Kasienkaol zaraz nadrobię wątek, pewnie masz już betę🙂
oooh:) to już fajniutki musisz mieć brzuszek:) najważniejsze że dobrze się czujesz i oby jak najdłużej✊✊ najlepiej do końca:)
Nie martw się, jak sobie poradzicie… jak mała się pojawi to odrazu będziesz wiedziała co
I jak… to jest jakby…. Naturalne…. Matka zawsze najlepiej wie! To się po prostu dzieje:)
A poród…. No cóż, odpoczynkiem nie jest, to bolesne ale zakończone najpiękniejszym skarbem, którego pokochasz bezgranicznie… coś bezcennego.
Mam syna, urodziłam SN przy drugiej indukcji z oxytocyna, bez znieczulenia. Była jazda bez trzymanki…. Choć nie chciałam to już błagałam o cesarkę 🤣 ale poszło naturalnie i powtórzyłabym to sto razy aby mieć tego bąbla 🩷🩷🩷
 
Zupełnie inny wymiar ciazy jak już czuć aktywność dziecka w brzuchu co nie? Z czasem aż to zaczyna być bolesne i ma się chwilami dosyć, ale lepsze to niż jakby się miało nic nie czuć 😅 Szacun za chodzenie do pracy nadal, chociaż wiadomo że u Ciebie są zupełnie inne warunki i możliwości. Trzymam kciuki żeby nie było cukrzycy 🤞🏻
Mój klopsik na ostatniej wizycie już chyba ponad dwa tyg temu miał prawie 2400, więc będzie kawał dziewczyny 🤭 termin mamy na 4 lipca, więc jeszcze trochę przed nami. Ale nie pogniewałabym się jakby wyszła trochę szybciej 😅
Oj zdecydowanie i jest tak jak mówisz wypisz wymaluj😅
Jeśli chodzi o kwestie finansową to chcąc uzyskać pełny zasiłek macierzyński muszę pracować do 8 tyg przed porodem , ja planuję pracować 2-3 tyg dłużej, ale zobaczę jak będzie dalej z samopoczuciem, dlatego cieszę się, że tak dobrze znoszę ciążę - gdyby były jakieś problemy to wiadomo że zdrowie dziecka ważniejsze niż finanse , ale los łaskawy dla mnie i wszystko jest ok. Dzięki za kciuki ☺️

Eeeee to klopsik już jest całkiem całkiem, będzie duża zdrowa dziewczynka za miesiąc😍 super😊 już naprawdę niedużo zostało 🙈 trzymam kciuki za ten ostatni miesiąc I szczęśliwe, łatwe rozwiązanie 💜💜
 
oooh:) to już fajniutki musisz mieć brzuszek:) najważniejsze że dobrze się czujesz i oby jak najdłużej✊✊ najlepiej do końca:)
Nie martw się, jak sobie poradzicie… jak mała się pojawi to odrazu będziesz wiedziała co
I jak… to jest jakby…. Naturalne…. Matka zawsze najlepiej wie! To się po prostu dzieje:)
A poród…. No cóż, odpoczynkiem nie jest, to bolesne ale zakończone najpiękniejszym skarbem, którego pokochasz bezgranicznie… coś bezcennego.
Mam syna, urodziłam SN przy drugiej indukcji z oxytocyna, bez znieczulenia. Była jazda bez trzymanki…. Choć nie chciałam to już błagałam o cesarkę 🤣 ale poszło naturalnie i powtórzyłabym to sto razy aby mieć tego bąbla 🩷🩷🩷
Dziękuję za słowa wsparcia😚 mam nadzieję że tak właśnie będzie, że wszystko przyjdzie jakoś naturalnie jeśli chodzi o opiekę nad taką małą kruszynką🙂 a poród nie będzie taki bardzo straszny🙈
Ja trzymam mocno✊✊️za Twojego Kropka i czekam na przyrost💜
 
Ja wczoraj dostałam wyniki stymulacji i u mnie tylko 1 zarodek. Nie wiem czemu jest tak slabo, bo pobrali 10 komorek z czego 7 zaplodnilo się prawidłowo. Tak czy inaczej mam nadzieję, że będzie dobrej jakości :)
Przykro mi, że stymulacja przyniosła taki wynik, ale mam nadzieję że z tego 1 zarodka będzie upragnione rodzeństwo i to ten najmocniejszy Kropek. Kiedy transferujesz?
 
reklama
Miala byś zastosowana selekcja czyli ICSI (do decyzji embriologow), ze wzgledu na 3 biochemy z poprzedniej procedury pod rząd. Bez selekcji mieliśmy pierwszym razem 2 a kolejnym 3 zarodki, więc coś poszło ewidentnie nie tak.
no ja miałam pobranych 11, 10 dojrzałych i z tych 10 3 zapłodnione icsi, a 7 ivf. I z icsi mam dwa zarodki zamrożone a z ivf w brzuszku. Statystyka u mnie znacznie lepsza jeżeli chodzi o metodę zapłodnienia.
Kurczę, a suplujesz się, na poprawę jakości komórek.
Ja myślę że u mnie zmiana leków i suple dały dobry efekt. Bo dla mnie 3 zarodki z 10 to i tak zajebioza.
 
Do góry