reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Intymnie po ciąży

A te co rodziły naturalnie - powiedzcie: jak tam wasze "wnętrze"?
Dzisiaj przy kąpieli zbadałam się delikatnie pacem i... Mam wrażenie ze w dziurce mam dwie możliwości: albo normalnie do pochwy albo do "ślepej kiszki" (w stronę cewki moczowej) :confused:
O co chodzi? Druga pochwa mi wyrosła? Źle mnie zszyli?!?!?! Za wsześnie zeby tam wszystko było po staremu? Nie rozumiem...
 
reklama
Ja tam nie zaglądam. Boję się. Czuję supełki i marzę o tym żeby szwy już się rozpuściły. Wnętrza szybko nie zbadam. Na razie cieszę się chociaż że wargi wróciły do normalnych rozmiarów.
 
Eeee, tam, z tym nacięciem po 4 tygodniach to już prawie nie ma po nim śladu. Jeszcze mi ginek mówił, że nie do końca się szwy wchłonęły, ale to kwestia czasu. A co do ciągnięcia, bólu, itd. to już historia. Także głowy do góry!
 
różnie bywa, ja zdecydowanie wolałabym mieć ranę na brzuchu... ;/
u mnie minęły ponad 3 tygodnie i nadal jest niefajnie.
 
No u mnie jest nieźle. Po 2,5 tygodniach mam jeszcze 2 szwy niewchłonięte ale siadam normalnie. Nie boli podczas siadania i chodzenia. Czasem trochę szczypie. Jednak strach przed pierwszym stosunkiem po porodzie jest ogromniasty!
 
hej dziewczyny ja nie mialam internetu ale juz nadrabiam. Ja poki co jednak zrezzygnowalam z przytulancow,tzn nawet nie sprobowalam bo rana moja jeszcze na brzuchu rozwlaona, cieknie z niej w dwoch miejscach otwarta, a z jednego miejsca wylazl mi ze srodka............ szew itka niebieska..... podbno lekarz mowil, ze tak mzoe sie zdarzyc, ze czasem sie nie rozpuszcza cos i jest wydalane na zewnatrz. ale martwie sie bo ja jestem alergikiem na wszystko i boje sie o ta rane paskudztwo paprze sie leci ciagle :(
 
O Boże co Ty kobieto piszesz:szok:
Zastanawiam się czy jakiś partacz Cię szył czy serio serio może tak być.
Współczuję ogromnie!!!
Mi w siódmej dobie zdjęli szew i dopiero wtedy zapylałam jak mały samochodzik, a w dziesiątej dobie jak mnie wypisywali to biegałam po schodach szpitala chyba z pięć razy żeby po zanosić lekarzom czekoladki ze szczęścia, że wreszcie wychodzę.
No ale do siódmej doby był kosmos. Co najlepsze okazało się, że mam uczulenie na plaster i to miejsce po nim najgorzej się goiło. A od jakiegoś tygodnia szrama już tylko swędzi:cool:
I nie wiem jak Wam, ale mi już po drugiej dobie albo nawet w drugiej kazali moczyć dwa razy dziennie szramę, myć szarym mydłem i osuszać osobnym ręcznikiem co robię jeszcze do tej pory.
Swoją drogą ja znów słyszałam, że tam w środku wszystko szybciej się zrasta także luz ja po 4tyg. pierwszy raz przeżyłam, ale nie powiem stresik był. Tylko teraz od trzech dni znów podkrwawiam i nie wiem czy to dalej odchody czy już może miesiączka:confused:
 
reklama
U mnie już ponad miesiąc minął a nadal cieknie,już mało jak w ostatni dzień miesiączki ale o przytulańcach moge narazie zapomnieć.Jestem po cc.
 
Do góry