reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    292
Ja
Cześć dziewczyny. Od jakiegoś czasu czytam to forum i wasze historie, nigdy się nie udzielałam, ale potrzebuje wsparcia kogoś kto wie przez co przechodze. Od 3 lat staramy się o dzidzie, wyniki partnera w porządku, u mnie strwiedzona endometrioza 2x2mm na jajniku. Aktualnie jeżdże do Invicty w Gdańsku, tam miałam robione 2 IUI. Może ktoś mi podpowie jakie badania przed IUI warto zrobić? Miałam robione hsg, amh, fsh, lh, prolaktyne, tsh i oczywiście wirusowe, zaufałam lekarzowi, ale mam wrażenie, że chyba za mało, więcej badań nie zleca więc chce to zrobić sama, bo może coś jest nie tak i będę niepotrzebnie podchodziła do kolejnych IUI. Jestem również stymulowana aromkiem- przy każdej iui miałam po jednym pęcherzyku- czy to nie za mało?czy przy jednym warto robić inseminacje? 24h przed iui zastrzyk z ovitrelle i tyle.. czy po zabiegu nie powinnam dostać kolejnych leków np duphaston? Niby tyle lekarz tłumaczy, a okazuje się że jestem zielona... :(
Mi ginekolog od razu przepisał po inseminacji 2x dziennie luteine 100 i duphaston.
 
reklama
Witam Dziewczyny,
Nie jestem za bardzo aktywna w internetach, ale wasza dyskusja przykuła moją uwagę i chciałabym dołączyć.
Jako, ze praktycznie siedzę w tym sama mam nadzieje, ze u Was znajdę wsparcie i radę.
Przede mną jutro 5 już inseminacja, jak dotąd zero sukcesu. Mam 32 lata i leczę się w Holandii.
Na polskich forach wyczytałam, ze po 4 próbie prawdopodobieństwo spada, co nastraja mnie negatywnie.
Pozdrawiam
Hej, udało się? My mamy wizytę u ginekologa dopiero za miesiąc i też w Holandii...
 
reklama
Do góry