reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    292
,, Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa,
żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować.
Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń,
złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń.,,


STYCZEŃ

23 – Oska305 – beta hcg
24 - zylwia - monitoring cyklu
24 - joko86 - monitoring cyklu
27 – anett96 – monitoring cyklu
30/31 – Mikaaaaa - beta hcg/test ciążowy
30/31 – Molly - beta hcg/test ciążowy
31 – evelevel – beta hcg

LUTY

27 – azjak – laparoskopia z histeroskopią


Nigdy się nie poddawaj. Nigdy, nigdy i jeszcze raz nigdy
Winston Churchill
 
reklama
Oska ja oczywiście w ciąży nigdy nie byłam, ale znam dwa przypadki. Moja szwagierka przez przodujące łożysko mało się na drugi świat nie przejechała razem z synem. Wypadł jej dosłownie w 29 tygodniu ciąży. Dobrze, że akurat byli na zakupach w mieście bo mieszkają na wsi i zdążyli dojechać do szpitala. Ale bez reanimacji jednego i drugiego sie nie obeszlo. Lekarz tez ja zapewnial ze to nic takiego. A druga moja kuzynka z blizniakami wlasnie tez to miala i w 26 tyg. poszlo i tylko córcie udalo sie uratowac a synek zmarl. Ale roznie to bywa bo np. kolezanka znow nie miala zadnych problemow. Slyszalam ze do ktoregos tam miesiaca czasem zakladaja szew. Takze osobiscie wydaje mi sie ze siostra powinna byc czujna i uwazac na siebie.
Nouvelle no to mnie teraz natraszyłaś... Tam powiedzieli jej, że jeśli nie krwawi to ma się nie martwić i może spokojnie pracować. A w Pl zalecają leżenie plackiem i weź tu człowieku bądź mądry!


Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Oska nie chciałam cię nastraszyć, tylko po prostu napisałam ci jakie znam przypadki. No ta jedna moja koleżanka od początku ciąży leżała plackiem i widzisz nic się nie stało, urodziła po terminie. A szwagierka i kuzynka no niestety wyszło jak wyszło. Choć chyba to różnie bywa bo kuzynka też była na l4. W każdym razie ja na jej miejscu bym uważała bo szwagierce też mówili że nic się niedzieje, i że póki nie ma krwawienia... no a jak się pojawiło to było już za późno i to tak że młody wypadając "wyrwał" prawie wszystko i ledwo ją odratowali... zresztą tak ostatnio straszna nagonka na owsiaka i orkiestre a gdyby nie ich sprzet to bym dzis nie bylo ani szwagierki ani jej syna... dziwne troche podjescie maja w UK.
 
Ja ta ciążę, która straciliśmy tam właśnie przechodziłam. I nie polecam. To znaczy jeśli nic się nie dzieje to w porządku, ale w razie problemów natychmiast do Polski.
A ja dalej czekam na rozwój wypadków. Korci mnie test, ale tak fajnie jeszcze sobie pomyśleć, ze może się udało. Dzisiaj mija 10 dni od iui.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
o to ciekawe mnie nie bolało wstrzykniecie. a jakich dodatkowych narzedzi uzywala? moja myslala ze jej sie nieuda bez usg ale sie udalo w koncu ale niebolało moze troche jak manewrowala wziernikiem ale samo wstrzykniecie nic i potem tez nic i nic nie wyciekalo. powiedziala tez ze nic nie bedzie wyciekalo bo to jest w macicy

Mi też nic nie wypłynelo... W dniu zabiegu też było ok a plamienie było dzień po.
A to narzędzie to nie wiem jaką nosi nazwę ale nie mogła dostać się z tym cewnikiem z nadzieniem do macicy i kazała położonej dać "coś tam" najmniejsze.... Ale nie pamiętam nazwy tego "coś tam" hahaha
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny powtórzyłam test i nic z tego... :-( Zastanawiamy się z mężem nad in vitro. Poczekam jeszcze do poniedziałku, ale czuje, ze nic z tego. Nie wiem czy jest sens wydawać pieniądze na następne iui. In vitro w naszej klinice to ok 5000, iui 600. Co radzicie? Decydować się na następną inseminację, czy lepiej od razu in vitro? Mamy po 33 lata i męża kiepskie nasienie.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny powtórzyłam test i nic z tego... :-( Zastanawiamy się z mężem nad in vitro. Poczekam jeszcze do poniedziałku, ale czuje, ze nic z tego. Nie wiem czy jest sens wydawać pieniądze na następne iui. In vitro w naszej klinice to ok 5000, iui 600. Co radzicie? Decydować się na następną inseminację, czy lepiej od razu in vitro? Mamy po 33 lata i męża kiepskie nasienie.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
Oska ile dni jestes po IUI? I ktore to wasze podejscie?

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry