Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[nati35]

MagdaM są tacy lekarze...przynajmniej mój taki się okazał:-), a chodziłam do niego po trzy razy przed iui. A jak miał dyżur w szpitalu to tez kazał przyjść Jak potrzebowałam przed I iui posiew z szyjki, to szybko założył mi kartę w przychodni i zrobil mi to NFZ. Są jeszcze lekarze, ktorzy moga pomóc i pomagają:-)

 

[patu$ka]

nati to jakbym o swoim doktorku czytala... a skad ty jestes wlasciwie? Widze ze wlkp ja tez

Moj jak szlam do niego prywatnie na monit (bo tak to na nfz chodze) nie bral kasy jak mial dyzur w szpitalu a musial mi pregnyl podac tez mi kazal przyjechac...Pamietam kiedys pielegniarka mnie wyprosila z oddzialu bo nie wolno tam wchodzic to ja doktorek ochrzanil ze ja do niego i ze ma mnie zawolac

 

[MagdaM33]

fajnie takie pozytywy poczytać :-)

 

[Asita]

Hej dziewczyny :-)
Dziękuję za trzymanie kciuków miałam podane 2,3 mln plemników ale wierzę źe tym razem się uda :-) pechol mial 20mm a endo 13mm
ENNI przykro mi :-* trzymam kciuki żebyś jak najszybciej przystąpiła do ivf :-)
ściskam Was wszystkie :-*

 

[patu$ka]

asita to teraz trzymamy &&&&&

 

[enni]

Asita no to teraz na Ciebie kolej żeby chociaż Tobie się udało, mocno zaciśnięte piąstki trzymam:-) Fajny zbieg okoliczności, ja dzisiaj zakończyłam odliczanie 14 dni do testu, a Ty zaczynasz)))

Dzisiaj byłam się pytać u mnie o badanie amh, czeka się tydzień i kosztuje 190 zł W poniedziałek idę się pokłuć Dzisiaj nie miałam przy sobie tyle kasy, także odeszłam z kwitkiem

 

[Asita]

dzięki dziewczyny :-*

 

[usi@]

Witam wszystkie dziewczyny
Poczytuje was jakiś czas
Mamy z M juz dużego syna 11 lat jak zamarzył nam się kolejne maleństwo okazało się że to takie nie łatwe. Najpierw lekarz podejrzewał mnie o PCO potem okazało się ze chłopaki M są w nienajlepszej formie jeszcze chwilą i chyba przystąpimy do iui ale troszkę się boje bo nie wiem jak to jest

 

[enni]

Usi@ witaj

Ja również mam już synka 9 letniego a od 6 lat staram się o drugie dziecko Co do inseminacji to nie ma się czego bać, jest bezbolesne i trwa dosłownie minutkę. Na początek dostaniesz leki na stymulacje, jeździsz na podgląd jak rosną pęcherzyki i w odpowiednim momencie dostaniesz zastrzyk, po tym zastrzyku po 36 godzinach robią iui (tak w skrócie opisałam);-) Moim zdaniem najbardziej upierdliwe jest ten monitoring co parę dni. Jak ktoś ma blisko do kliniki to oki, ale ja np. miałam 130 km i ta jazda mnie wykańczała.

 

[bziunia]

hej dziewczyny
jak pisałam już wcześniej dziś miałam drugą inseminacje,oby udaną,podali mi 22,5 mln plemników i oby ten jeden jedyny doszedł do celu
Asita trzymam kciuki za nas obydwie &&&&&&&&&&&&&,kiedy testujesz?
Pyscek kciukasy za jutro &&&&&&&&&&&&&&