No Kasik dobrze kombinujesz;-)
A do szkoły rodzenia nie chodziła bym nawet jakbym załapała sie na naturalny poród. Po prostu nie zniosła bym natłoku ciężarnych, z ich stekaniami, pytaniami i wyszukiwaniem problemów. Pewnie jestem niesprawiedliwa, ale forum ciężarnych działa na mnie wnerwiajaco głownie...
W ogóle ja chyba powinnam zmienić szwaczek na niebieski, bo jeszcze sie dziewczynka urodzi...
A do szkoły rodzenia nie chodziła bym nawet jakbym załapała sie na naturalny poród. Po prostu nie zniosła bym natłoku ciężarnych, z ich stekaniami, pytaniami i wyszukiwaniem problemów. Pewnie jestem niesprawiedliwa, ale forum ciężarnych działa na mnie wnerwiajaco głownie...
W ogóle ja chyba powinnam zmienić szwaczek na niebieski, bo jeszcze sie dziewczynka urodzi...
