agamal
kociara
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 228
Dziewczyny mam dwa pytania.
Czy miksujecie lub miksowałyście jedzonko dla swoich 11 - 12 miesięcznych dzieci na gładką papkę???
Ja niestety tak robię, bo gdy mój synek wyczuje jakiś większy kawałek w jedzeniu to zaraz wszystko wypluje. A gdy daje mu jedzenie do gryzienia, troszkę po miele i po paru kęsach już nie chce jeść a ja mam wrażenie, że się nie najada. Zje dużo i ładnie właśnie gładkiej papki.
Powiedzcie co robić - uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć gryzienia i dawać niezmielone obiadki, czy mogę z tym jeszcze poczekać ???
No i drugie pytanie.
Czy dajecie lub dawałyście dzieciom w tym wieku obiadki dwudaniowe i jak to się sprawdza w rzeczywistości. Ja jako, że miele wszystko młodemu, je raz dziennie taką papkę, gdzie są warzywa, mięsko, żółtko, ryż itd. ale zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że źle robię i że dziecko nie dostaje do jedzenia tego co w jego wieku przysługuje.
Proszę ustosunkujcie się do mojej wypowiedzi
Czy miksujecie lub miksowałyście jedzonko dla swoich 11 - 12 miesięcznych dzieci na gładką papkę???
Ja niestety tak robię, bo gdy mój synek wyczuje jakiś większy kawałek w jedzeniu to zaraz wszystko wypluje. A gdy daje mu jedzenie do gryzienia, troszkę po miele i po paru kęsach już nie chce jeść a ja mam wrażenie, że się nie najada. Zje dużo i ładnie właśnie gładkiej papki.
Powiedzcie co robić - uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć gryzienia i dawać niezmielone obiadki, czy mogę z tym jeszcze poczekać ???
No i drugie pytanie.
Czy dajecie lub dawałyście dzieciom w tym wieku obiadki dwudaniowe i jak to się sprawdza w rzeczywistości. Ja jako, że miele wszystko młodemu, je raz dziennie taką papkę, gdzie są warzywa, mięsko, żółtko, ryż itd. ale zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że źle robię i że dziecko nie dostaje do jedzenia tego co w jego wieku przysługuje.
Proszę ustosunkujcie się do mojej wypowiedzi