reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak maluchy zasypiają

Jak długo trwa uspanie waszego dziecka


  • Wszystkich głosujących
    132
Gosiu, moja Patrycja też ma czasem problemy z zasypianiem w ciągu dnia.
Moim zdaniem po części może wynikać to z obecnych upałów i dziecku po prostu jest gorąco i "samo nie wie czego chce".
Poza tym, faktycznie dzieci czasem śpią przy cycku, a to jakieś 20 minut, potem 40 minut same i już robi się z tego godzina.
Dziecko czym starsze wcale dłużej nie śpi, moja też na początku przesypiała za jednym razem 2-2,5 godz, a teraz właśnie po jedzeniu i zabawie (która się wydłuża) śpi np. 40 minut.
Ważne jest też w którym momencie odkładasz synka do łóżeczka na spanie. Zwracaj uwagę kiedy ziewa, np. bawiąc się z nim. Jeśli nastąpi już 2-gie ziewnięcie, kładź go do łóżka, mów szeptem (jakaś kołysanka, jeśli mu śpiewasz) i oddal się. Na początku ma otwarte oczka, ale już się wyciszy i powinien sam zasnąć. Oczywiście nie zawsze zaśnie szybko i głęboko, czasem to trwa kilka- kilkanaście minut, ale powinno zadziałać.
Ważne, aby po ziewaniu dalej nie męczyć dziecka - nie nosić bo nie chce zasnąć, nie włączać karuzeli, czy gaworzyć z nim.
Wyczytałam to u Tracy Hogg i zaczęłam zwracać uwagę na ziewnia, i teraz moja mała zasypia sama, bez żadnych kołysanek.
Oczywiście nie stresuj się, jak nie zawsze zadziała, dzidziuś ma lepsze i gorsze dni, może je boleć brzuszek itp.
Moja ma teraz różne fazy i żadne reguły ostatnio ją nie obejmują :-) chyba rośnie?!
Acha, wydaje mi się, że ważna też jest konsekwencja w działaniu - spanie tylko w łóżeczku, leżaczek do zabawy itp. Mojej to pomaga.
 
reklama
Gwiazdko sgadzam się z Tobą w 100%!! Ja też wyczytałam to w "Języku niemowląt" i zaczęłam stosować i mam w domu inne dziecko :) Przedtem już mi się wydawała że ta moja pociecha wogóle nie śpi. Potrafiła do południa wogóle nie przespać się a była marudna. Wszelkie próby kołysania i wożenia w wóżki dawały jeszcze gorsze rezultaty.Wogóle to uparłam się na początku że powinna spać po jedzeniu, a dzieci mają wręcz odwrotnie- tak jak napisała margot-jedzenie ,aktywność, sen. A teraz Jagoda je, potem pobawimy się ok 40-45 minut i kłade ją do łóżeczka , pomarudzi troszke czasami tak do 15 minut i sobie smacznie śpi ok godzinki - poprostu książkowo-dokładnie tak jak napisali w tej książce. A przedtem wydawało mi się że boi się łóżeczka, mogłam ją tylko w nim na noc układać w dzień nie chciała leżeć za cholewcie- widocznie układałam ją nie w tym czasie co potrzebowała albo jak już była za bardzo przemęczona, co jest najgorsze dla malucha.
 
Zgadzam się z przedmówczyniami im dziecko starsze tym mniej śpi, moja mała po urodzeniu spała 4-5h po jedzeniu. Ok 3 miesiąca już przesypiała o wiele mnie ale najpierw jedzenie potem zabawa następnie sen. Także tu nie ma co się martwić Twoje dziecko rośnie i rosną jego potrzeby. Teraz to w ogóle masakra :) moja mała ma 8,5 miesiąća ogólnie ma 2 drzemki w dzień które trwają ok godzinki... no ale czasem ma dzień w ogóle bez drzemki a wtedy można oszaleć :). Bo jak każda mama zawsze mam coś do zrobienia a z racji że pracuję w domciu to dodatkowo potrzeba mi więcej spokoju i czasu a tego jest z miesiąca na miesiąc coraz mniej :). Trzymajcie się gorąco. Pozdrawiam
 
o rany ale macie fajnie moja nieraz po pól godziny usypiania śpi 5-10 minut i budzi sie wyspana jakby spała 100 lat :) ale od samego początku nie spała dużo w dzień za to nockę przesypia ładnie
 
podzielam zdanie kazdy potrzebuje inaczej snu moj KACPER ma rok wstaje o 8 rano w ciagu dnia ma kilka drzemek zalezy z kim jest jak z babcią to ze 3 jak ze mna to 2 a idzie spać dopiero około 22,30
niewiem w kogo on poszedł z brakiem snu ja jestem strasznym spiochem znajomi się dziwią ze tak mało śpi w stonunku do ich pociech .A jeszcze jedno drzemki ma po 30 min do godziny
 
Właśnie, Matahari - widzę, że nie tylko ja próbuję korzystać z rad Tracy!
Na początku podeszłam do tego sceptycznie, że dziecko ziewnie dwa razy i już! Trzeba kłaść spać! Ale jak za pierwszym razem tak zrobilam, byłam zaskoczona - usnęła sama, spokojnie. Czsasem śpi ze smoczkiem, czasem bez.
Wolę jak zaśnie bez smoczka, bo jak z nim to jej czasem wypada i rozbudza się!
Ważne żeby nie wymęczyć dzieciaka, jak już jest śpiący ... bo potem go uśpić to istny koszmar! :p
 
Oj, to chyba i ja sprobuje Waszych rad. Moja 3,5-miesieczna Maja sypia niewiele, za dnia w tych upalach moze 1,5 godz, a i to najchetniej przy piersi. Staram sie ja od piersi odklejac, gdy tylko zasypia, ale to ja tylko rozbudza i w bek :p. Troche mam z tym problem, bo tez chcialabym sie zajac roznymi sprawami podczas jej drzemki.
W dodatku moje malenstwo w nocy budzi sie co 2,5 godz, a czasem nawet co 1,5 godz. A ja jestem spiochem i suslem, w kogo to dziecie sie wdalo ? :p
aniaz
 
cześć,
u mnie metoda Tracy też się sprawdza już od dłuższego czasu :)
aniaz może w nocy wypróbuj innej metody Tracy na to nocne budzenie. Jeśli maluch budzi się w nocy to jedno z karmień zastąp smoczkiem. Pierwszy raz wyjmij z łóżeczka, podaj smoczek i przytul, drugiej nocy podaj smoczek bez wyciągania z łóżeczka. Po 2-3 nocach dzkiecko nie powinno się już budzić o tej porze. U mnie się sprawdziło, choć w trochę innej sytuacji. Przemek zazwyczaj przesypia w nocy 6-7 godzin, ale czasami budził się już po 3-4 godzinach. Wcześniej karmiłam go, ale ostatnio takie wcześniejsze wybudzenie zastąpiłam smoczkiem i spał dalej :)
Pozdrawiam
Giza
 
Giza-ale dziecko może jest głodne w nocy. Moja Julcia np. nie lubi smoczka, więc tak , czy owak chcę i musze karmić w nocy. Spi już ok. 20.00, budzi się ok. 3.00 nad ranem do jedzenia, więc daje pierś potem ok. 6.-7.00 i tez karmię.
Nie rozumiem, jak można dziecko oszukiwac nie dajśc mu jeśc w nocy, no chyba, że dziecko chce się tylko przytulić i pocmokać pierś, o to przepraszam, to chyba, że tak. Ale ja z reguły jestem, że jak dziecko che jeść, to czemu mu nie dawać???
Pozdrawiam, pa.
 
reklama
cześć,
Hanusia może za bardzo skróciłam swoją wypowiedź. Do głowy mi nie przyszło, żeby głodzić dziecko. Oczywiście, że chodzi mi o zastąpienie smoczkiem tych budzeń nocnych, podczas których dziecko tak na prawdę pociągnie tylko kilka razy i dalej zasypia. Przemek zasypia ok 21 i je ok 3-4 nad ranem, a potem o 7-8. A jak obudził się wcześniej, np o 1 to zazwyczaj tak to właśnie wyglądało. On nie był głodny, ale coś innego go wybudziło. Najpierw w takiej sytaucji go karmiłam, potem tylko przytulałam i przez chwilę nosiłam na rękach a ostatnio podaję mu smoczek. I obu pierwszych przypadkach jego rytm nocny się zaburzał, a po smoczku śpi dalej po swojemu.
Chyba tym razem ine zostawiłam żadnych inedomówień.
Pozdrawiam
Giza
 
Do góry