reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak oduczyć od pieluchy.

Kiedy posadziłyście swoje dziecko na nocnik?


  • Wszystkich głosujących
    279
Witam dziewczyny

mam taka prosbe poradzcie co zrobic moj synek ma 20 miesiecy i nie chce robic a co dopiero siedziec na nocniku macie jakies sprawdzone sposoby aby przekonac uparciucha . Juz nie mam siły :crazy: ,

pozdrawiam
 
reklama
czesc mamuski! mój dwuletni Mateuszek zaczal edukacje nocnikowa jakies pol roku temu. na początku nauki zdejmowałam mu pieluszke na pare godzin dziennie i śmigał w majteczkach po domku. oczywiście były wiecznie zasikane, czasem zdażało mu się zrobic i cos grubszego. zaczelo być duzo latwiej kiedy nadeszly wakacje, bo Mateuszek spędzał duzo czasu w ogrodku i tam mogl spokojnie ganiac z gola pupcia. nadszedł w koncu moment, w ktorym szkrab załapał i jak chcialo mu się siusiu to przybiegal do mnie i wolal „si si”. teraz zakladam mu pieluszke na noc, albo jak gdzies wychodzimy, a co do kupki to robi już do nocniczka.
 
No tak ale powinno sie siadac na nocnik uczyc od czasu jak zacznie dziecko samo siadac aby sie przyzwyczailo. a to ze Judyta jak sie ja posadzilo z czasem robila kupke czasem siku to juz nie moja wina.a tym bardziej teraz ze po jedzeniu pokazuje nocnik i sciska sie w brzuszek a potem siada i robi kupe.

:no:
Ja nie zgodzę się z tą tezą. To zdecydowanie za wcześnie, dzieci przed pierwszym rokiem życia mają inne "zadania" do wykonania i żeby dobrze opanowały umiejętności przystosowane do ich wieku, nie mozna im w tym przeszkadzać, próbując nauczyć ich czegoś co jest jeszcze dla nich niezrozumiałe. Owszem taki malec zrobi siusiu na nocnik jak mu się akurat zachce, ale i tak nie rozumie do czego nocnik służy, więc to nie ma sensu. To samo dotyczy roczniaków. Dziedziaki ledwo co stanęły na nogi i bardzo chcą nauczyć się nowej i ciekawej umiejętności jaką jest chodzenie, jeśli zafunduje się mu do tego naukę siadania na nocnik, z którejś czynności zrezygnuje i albo na długi czas zapomni o siusianiu w nocnik, albo nie będzie chciał samodzielnie chodzić. 1,5 roku to jest taki czas kiedy trening czystości mozna już zaczynać, ale też nic na siłę.
Poczytałam, popytałam i to co napisałam to opinie wielu lekarzy i psychologów oparte na wieloletnim doświadczeniu w pracy z dziećmi.
 
Ja zaczęlam sadzać Karinkę jak miała trochę ponad 1,5 roku. Na początku przy każdej zmianie pieluszki pytałam czy chce siusiu i sadzałam. Jak już zrobiła pare razy to zdejmowałam pieluchę na pare godzin i latała z goła pupą, nie obyło sie bez siusiania na podłogę, ale wtedy szybko na nocnik i tłumaczenie że tylko tu się robi siusiu. Kupka wyszła jakoś sama, któregoś razu zrobiła razem z siusiu, pochwalilismy i od tego momentu pytanie było już o obie rzeczy :). Potem przyszła pora na majteczki, oczywiscie na początku też były zasikane, ale w końcu załapała, że najpierw trzeba je zdjąć. Teraz Karinka ma 2 lata i sama idzie zrobić siusiu, sama się rozbiera z majteczek i już nawet zaczęliśmy wychodzić na spacery bez pieluchy. Przed wyjściem tłumaczy się jej że nie ma pieluchy i siusiu w majtki się nie robi, pytam co jakiś czas czy nie chce siusiu i jakoś nam idzie (czasami nie zdąrzę, no ale liczyłam się z tym).
U nas problem polegał raczej na tym, że ona w ogóle mało mówi, parę słów dosłownie i nie umie zawołać, że chce jej się siusiu, ale jak widać i bez tego daliśmy radę, wystarczy tylko dobrze obserwować swojego malucha, po paru dniach załapałam, że daje znać po swojemu, że zaraz może się coś wydarzyć w majteczkach :-D.
Narazie pieluszki zakładam jej tylko na noc i do spania w dzień - na to też przyjdzie czas, ale po kolei.
Powodzonka dla wszystkich mam i ich "nocnikowych maluchów".
 
20 miesięcy - załapała od razu.

Wcześniejsze próby spełzły na niczym, a próbowałam od 14 miesiąca co miesiąc mniej wiecej.
 
dziewczyny dzieki za dobre rady:)moj synek ma 16 miesiecy,i wlasnie mialam go znowu probowac sadzac ale mysle ze poczekam jeszcze ze dwa bo on to teraz bardziej sie bawi nocniczkiem,bo to gra,to wrzuci zabawke i tez gra takze mysle ze jeszcze nie pora:)kiedys my nosilismy pieluchy tetrowee i szybciej siadalismy na nocniczki,bo czulismy ze mokro hehe:0a teraz sa pampersy i dziecko nie czuje ze ma mokro:)pozdrawiam wszystkie cierpliwe i te mniej cierpliwe mamuski:)
 
Ja mojego szkraba zaczelam sadzac na nocnik jak skonczyl pol roku i umial juz dobrze siedziec,ale bylo to tylko na kupe, bo zawsze wiedzialam kiedy robi bo maly mial zaparcia i jak go kladlama na nocnik to sie mu lepiej robilo,,Zreszta on sam lubial robic na nocnik,,,,,,,,,z uczeniem sikac sie nie spieszylam tz, jak chodzil z gola pupa to go sadzalam na nocnik, raz robil raz nie,,,,,,,,no i nie wiem czy byla to dobra decyzja czy zla ak wczesnego sadzania na nocnik, bo jak maly skonczyl 14 zbuntowal sie i kupa zaczela ladowac w pampersie:szok:,,,troszke sie denerwowalam tym i nawet krzyczalam na niego,,ale w koncu stwierdzilam ze nic trudno przeczekam, ,,,no i wrato bylo,,ale czekam cale 4 mies, bo jak Kuba skonczyl 18 mies to zaczal sam przynosic nocnik,, i od tego czasu tez chodzil bez pampersa jak bylismy w domu ,,ale tez bylo roznie bo siuski czesto ladowaly na dywanie,,,,,ale jak skonczyl 22 mies to juz postanowilam go jakos bardziej przyuczyc tym bardziej ze byo lato i wiekszosc czasu spedzalismy na polu,,i powiem wam ze maly nawet szybko zaczal sam siadac na nocnik jak mial gola pupe lub wolac jak mial majty,zreszta czasem to bylo nie do zniesienia bo co piec minut wolal eeeee,,no a teraz minely dwa mies i moj maly ladnie sika do nocnika lub pod drzewko jak jestesmy na spacerze,,,,,,,i juz nawet autobusami mozemy jezdzic bo wie ze musi wytrzymac do przystanku,,ale warto uczyc i przyzwyczajac dziecko do nocnika:-)
 
Każde dziecko jest inne syn miał 1,5 roku jak załapał córka 2 lata i 2 m-ce ale trwało to dosłownie 2 dni i juz bez pampka nawet w nocy spała :) Ale trzeba cierpliwości dużej ilości gatek i skarpetek hihi :)
 
Witam.Aktualny temat w naszym domu:-) My oswajalismy synka jak mial skonczony rok tzn.wtedy kupilismy mu nocnik i tak sie z nimoswajal.
Od 3 miesiecy wola pieknie sisi i w dzien chodzi w majteczkach.Musimy byc bednak bardzo czujni,bo nie wola kupki i musze obserwowac kiedy jest pora na ee;-)
Poczekamy cierpliwie,przyjdzie moment,ze zacznie wolac.No i oczywiscie jestem z niego bardzo dumna i duzo Go chwale,nie tylko za to ze wola sisi ale wogole za wszystko:-)
 
reklama
Moja córcia w kwietniu skończyła rok, a od czerwca zaczęliśmy sadzać ją na nocnik :tak::rofl2::-p. Na początku płakała :-(, to ją zabawialiśmy (książeczki, gazety do oglądania itp.) i tak siedziała spokojnie :tak::-D, albo sobie TV oglądała i też było OK :laugh2:. Jak zrobiła siku, to nocnik grał i ona też wtedy wiedziała, że zrobiła "si". Kupkę też jej się udało parę razy zrobić, ale nie zawsze wołała. Teraz woła, ale że ma "ee" lub "si" w pieluszce :baffled::-p:rofl2:. Dokładnie też wie, co się robi do nocniczka, ale nie bardzo chce robić, czy sama wołać, bo się nagle do melodyjki zraziła :zawstydzona/y::wściekła/y::crazy:, więc ją wymontowaliśmy i niby jest lepiej :sorry2:, ale jeszcze długa droga przed nią, zanim zawsze będzie wołać - na razie to jest na tej zasadzie, że my ją sadzamy po posiłkach i dość szybko zrobi co trzeba :-D:tak:.
 
Do góry