reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak sobie radzić z bliźniakami?

reklama
wiesz co , da się, ja mam poprawdzie starszą córkę i bardzo mi pomogła w pierwszych miesiącach ale myśle że trzeba sobie założyć priorytety.
Ja tam sobie jakoś radzę ale nie powiem jestem czasami padnięta bo człowiek od rana do późna jest na nogach. Ale ja wyszłam z założenia że jak nie posprzątam mieszkania to nic się nie stanie i wolę iść z dziewczynami na spacer....
 
witam :)
niech ktoś mi pomoże, mam 8-mio miesięczne bliźniaki, syn od urodzenia do tej pory przespał kilka nocek, można zliczyć na palcach jednej ręki, budzi sie w nocy co godzinę z zegarkiem w ręku, przy czym budzi swoją siostre bliźniaczkę i starszą siostrę. próbowałam już wszystkiego i nie wiem co mam robić. Nie śpię w nocy i nie śpię w dzień, a trzeba jakoś funkcjonować.
 
według mnie łatwiej poradzić sobie z bliźniakami niż z dziećmi miedzy ktorymi jest roznica wieku rok- dwa... Bliźniaki sie wzajemnie zabawiaja, chodza spac razem, jedza razem, sa na tym samym etapie np. zabkowania, chodzenia, mowienia... itd. :) dobra organizacja dnia i po klopocie, choc latwo nie jest :p
 
Nie ma zasady na to, jest to bezsensowne gadanie... Każdy ma swoje doświadczenia i nikt nie zrozumie drugiej osoby jak tego sam nie przeżył.Mam bliźniaki i pięcioletnią córkę także nie zgodzę się z tym co napisała GOSIA.
 
Napisałam ze ja tak sądze, to jest tylko i wyłacznie moja opinia :) Każdy musi przezyc swoje z tym sie zgodze :) Ae widze po kolezankach które mają dzieci z niewielka roznica wieku... same mi to mowia ze jedno chce spac drugie sie bawic, jedno chce jesc drugie znowu spac... ale wierze ze ja jak bym byla w takiej sytuacji tez bym musiala sobie dac rady :) zdania nie zmieniam ze z blizniakami jest latwiej:)
 
reklama
Rozumiem że kazdy ma prawo do swojego zdania, napisałam tu bo potrzebuje jakiejś dobrej sprawdzonej rady, a nie wyrażonego zdania na temat czy łatwiej jest z bliźniakami, czy z dziećmi z pewną różnicą wieku. Bo to akurat mi nie pomoże , wręcz przeciwnie, irytuje mnie to strasznie... tym bardziej że w moim przypadku jest zupełnie inaczej. Każde dziecko jest indywidualne i to że są bliźniakami nie znaczy że będą wszystko robić jednakowo bo ja tego chce... bardzo bym chciała ale niestety w rzeczywistości jest zupełnie inaczej.
 
Do góry