Witajcie jestem ciekawa jak zasypiaja i spia wasze maluchy? Moj Szymonko od momentu odstawienia od piersi(tydzien) usypia na rekach ze smoczkiem w jakies 5min. No ale oczywiscie nie jest tak rozowo bo sie i tak budzi z 2 razy(wczesniej na piersi okolo 5-6) i chce bym go nosila a jak juz nie mam sily to przekladam do naszego lozka i tam pieknie spi do rana, my raczej nie bo sie rozpycha po calym lozku i wierci
W nocy nic nie je i nie pije, tylko chce byc ze mna, na rekach albo w lozku, jak probuje go odlozyc do lozczka to wstaje i placze by go znowu wziasc, wyciaga raczki bo przeciez mnie widzi na lozku obok z tata. Chcialabym go nauczyc samodzielnego zasypiania ale glownie by sie nie budzil w nocy ale jak to zrobic jesli on spi w naszym pokoju i innej mozliwosci nie ma, tak wiec wychodzenie z pokoju odpada bo przeciez nie mamy gdzie indziej spac i musimy byc w pokoju. Tyle czytalam ale wiekszosc pisze ze wychodza z pokoju i sie wracaja po paru minutach, ze dzieci maja swoj pokojik no ale jak to zrobic jak sie razem spi w jednym i widzi ze jestesmy obok i wtedy chce na rece i kolko sie zamyka?
Prosze odpowiedzcie. Pozdrawiam
Prosze odpowiedzcie. Pozdrawiam