reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak stymulować rozwój inteligencji dwulatka?

Dołączył(a)
12 Kwiecień 2005
Postów
4
Witam wszystkich serdecznie,
jestem młodym tatą. Mój Kubuś ma 2 latka i dwa miesiące. Lubię się z nim bawić, wygłupiać, ale i staram się do zabaw wprowadzać elementy nauki. Ponieważ jeszcze nie mówi, to pokazuje mu różne rzeczy i wyraźnie wymawiam ich nazwy, tak aby szybciej nauczył się mówić. Kiedyś nawet mówiłem te nazwy po angielsku, ale to już chyba przesada Czytanie bajek go tak nie interesuje, woli oglądać obrazki - wtedy opowiadam mu o tym co widzi i jakto się nazywa. Czy znają Państwo jakieś pouczające ćwiczenia/zabawy? Dziękuję.
 
reklama
Witam raz jeszcze.

Co do nauki angielskiego, zdania sa podzielone czy uczyć czy nie, teraz w przedszkolach najczęściej są juz zajęcia z angielskiego. Kiedyś oglądałam program że takie uczenia dziecka obcego języka ma sens gdy rodzice są dwujęzyczni lub jedno z nich zna dany język bardzo dobrze, bo wtedy najlepiej jeżeli jedno mówi po polsku z rodziców a drugie po np. angielsku. Ale to tylko tyle słyszałam ja wychodzę z założenia że ma jeszcze czas i się nauczy :)

Co do zabaw, to bardzo dobre jest w tej chwili podczas pielęgnacji dziecka czy w wolnej chwili powtarzanie jednej i tej samej piosenki czy wierszyka, u nas jest na tapecie teraz piosenka "szczotka, pasta kubek ciepła woda ...." i wierszyk "wpadła gruszka do ..." musze powiedzieć że Kasia z dnia na dzień coraz wiecej zapamietuje.

Moje dziecko jest za bardzo rozbrykane i nie udało mi się jeszcze na dłużej skupić ją na jakiejś zabawie polegającej na czytaniu literek lub cyferek, owszem mie policzyć do pieci czy 10 z moją pomocą ale na literki to narazie wogle nie chce spojrzeć i trochę nad tym ubolewam bo ja sama w wieku 4 lat czytałam już a w ieku 5 lat czytałam płynnie ksiażki. No ale nic na siłę. Moja uwielbia teraz puzzle i klocki, budowanie, ustawianie jednego na drugim. Ja nie jestem matką która potrawi wyczuć co dziecku w danej chwili jest potrzebne do rozwoju, i w sumie chce ja póścić do przedszkola od września z nadzieją ze przedszkole troche mi pomoze. Nie umiem sama jej wymyślać zabaw.

Aha kasia lubi tez zabawki precyzyjne takie do ćwiczenia umiejętności manualnych.

W tej chwili kładę główny nacisk na doskonalenie nauki mowy. A więc staram się z nią dużo rozmawiać, tłumaczyć, używać wyrazów określających kierunki, z przodu z tyłu, za tobą i takie tam. Ćwiczę z nią nowe wyrazy, pytam sie co widzi na obrazku, albo żeby czegoś poszukała na tym obrazku.
Jest taka stronka internewtowa (podała mi ją Katka) www.nauczmniemamo.pl i tam kasia uwielbi akolorować rysunki, i gre w cienie (szczególnie kolcki i obrazki) musze przyznać że byłam w szoku jak zobaczyłam jak sobie świetnie daje radę z myszką. No ale przy komputerze to sadzam ją bardzo rzadko.
 
W prawdzie moja córka ma dopiero/albo aż 18 miesięcy, ale chciałam sie podzielić jak ja podchodze do tego tematu.

Wychodze z założenia,że lepiej robić cokolwiek z dzieckiem/bawić się czymkolwiek, niż siedzieć obok siebie i dłubac w nosie z nudów

Zuzia bardzo lubi książki,oglądamy w nich obrazki i je nazywamy, albo czytamy.Staram się jedna rzecz nazywać kilkoma okresleniami, jesli takowe są. Bawię sie zabawkami specjalnie przeznaczonym na wiek córki, ale również daje jej rzeczy nie koniecznie kojarzące się z zabawą. Bawię się z nią np: guzikami, które oprócz tego że cieszą oczy i uszy dziecka, bo sa kolorowei i dźwięczą, to przydają się do nauki kolorów, kształtów, wielkości, precyzji ruchów.Reklamówkami ze sklepów, których tony zalegają na naszych wycieraczkach - Zuzia ma znajdować rzeczuy, o które ją proszę, coś innego niż w książeczkach, a utrwalają ię rzeczy z zycia codziennego.
Rysowanie - pozwala utrawlić dziecku juz znane ksztaty, a poza tym naucza tego,że coś co się nazywa kot, nie musi wcale wyglądac tak jak w jakiejś książeczce.Nie rysuję z Zuzią tylko kredkami, ale rysujemy również patykiem na piasku, kreda na chodniku., w mące..itd.itp. Mimo,że o to samo w tym chodzi, to doznania inne.Uczymy nowych słów, określeń.gdy gramy na cymbałkach czy bembenku, pokazuję ze pukając w inne przedmioty one też wydają inne dźwięki, i wcale nie trzeba wszystkeigo robić tak/w taki sposób do jakigo to jest przeznaczone albo jak ktoś pokazał.
Nie wiem, jeżeli mówię,że coś jest zimne albo ciepłe, pozwalam jej dotknąć,aby się przeknała jakie to jest na prawdę.

To tyle, nic więcej mi nie przychodzi teraz do głowy.

Pozdrawiam
 
Proponuję "Zabawy fundamentalne". Jest strona internetowa, na której można poczytać co to jest. Muszę przyznać, że jest tam sporo fajnych pomysłów. Ale przede wszystkim każda zabawa ma swoje uzasadnienie: czyli jest wytłumaczone na co wpływa, co ćwiczy i do jakich przyszłych umiejętności daje podstawę. Jedyny minus, że trzeba za nią zapłacić.
Pozdrawiam :)
 
Jestem za stymulowaniem rozwojem intelektualnym dzieci od najmłdszych lat.
Co do języka obcego, to bez problemu można przyzwyczajać dziecko do anglojęzycznych bajek, im wcześniej tym lepiej, dlatego, że maluch sam załapie język i będzie mu o wiele łatwiej w przyszłości. Nie trzeba mieć rodziców, którzy mówią w obcym języku do dziecka cały czas, żeby maluch stał się dwujęzyczny! Już na swoich studiach spotykałam ludzi, którzy właśnie dzięki kontakcie z językiem od najmłodszych lat po prostu ten język umieli.

Ruch jest bardzo ważny, jeśli chodzi o rozwój intelektualny. :) Skaczcie do muzyki, bawcie się, kołyszcie, tańczcie.
Muzyka to kolejna kwestia - kup maluchowi jakiś instrument, niech gra na bębenku, czymkolwiek.

Mniej komputera i telewizji, więcej ruchu i muzyki oraz zabaw interaktywnych.
 
Do góry