reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak ubierać dzidziusia na wiosenne spacery?

ewejo

Początkująca w BB
Dołączył(a)
5 Listopad 2017
Postów
25
Hej dziewczyny!

Moje pytanie może wydać się Wam trochę głupie, ale nie za bardzo wiem, jak ubierać dziecko na wiosenne spacery? Synek ma 6 tygodni. Mamy teraz ładną pogodę - czy taki lekko ocieplany kombinezon i czapeczka są ok? Kiedy z niego zrezygonować i wychodzić na spacer np w samym pajacyku i body?
Będę wdzięczna za podpowiedzi.
 
reklama
Dzieci powinno się ubierać jedną warstwę więcej niż dorośli (przy "niepewnej" porodzie). Jeśli kark dziecka jest ciepły to znaczy, że jest mu ciepło. Nasza pogoda jest zdradliwa na zewnątrz np. 10 stopni, a wieje mroźny wiatr i już odczuwamy mniej stopni. Pamiętaj jak dziecko śpi przy takiej pogodzie to mimo kombinezonu musi być przykryte kocykiem. Ja swojej córce zakładam już wiosenną kurteczkę i przykrywam kocykiem nóżki :). Idzie fala ciepła więc jak Tobie zrobi się już naprawdę ciepło to i dziecko zaczniesz ubierać lżej. Zobaczysz mamy to robią intuicyjnie - pamiętaj to Ty jesteś mamą i wiesz co dla Twojego maleństwa najlepsze.
 
Ja ubieram małego do tej pory ( 14 miesięcy) zawsze ciut cieplej niż siebie. Nigdy nie wraca spocony, więc chyba go nie przegrzewam [emoji4] u nas w domu jest chłodno i np do tej pory zakładałam mu w domu body rajstopki na to spodenki i cienką bluzkę z długim rękawem na body. Teraz jak wychodziliśmy na zewnątrz to jeszcze bluza i cienki kombinezon, czapka. Sama chodzę podobnie ubrana więc chyba jest ok. Mały tylko raz chorował odkąd się urodził. Za to jak widzę 3 miesięczniaki bez czapeczek na zewnątrz albo noworodka w samym body w galerii z gołymi nóżkami to mnie ciarki przechodzą...a rodzice wyobraźcie sobie w kurtkach i czapkach. Myślałam że zwrócę już uwagę ale sama tego nie lubię i dałam spokój. Owszem przegrzanie jest tak samo albo i bardziej szkodliwe jak wychłodzenie ale na to i na to trzeba uważać, mój np jest chyba bardzo ciepłolubny bo nawet jak porządnie go ubiore to ma karczek tak w sam raz ciepły. W żadną stronę nie można przesadzać [emoji4] nie wiem co szkodzi założyć dziecku czapeczkę stosowną do pogody teraz chyba taka moda żeby nie zakładać...że niby się zgrzeje w cienkiej ? Przecież nawet latem zakładamy nakrycia głowy
 
Ja mojemu 3 miesiecznemu synowi czapki nie zakladam jak jest cieplo. Bo po co ?
Jak jest cieplo to albo samo body + spodnoe cieniutkie (body z krotkim.lub dlugim) w wozku kocyk, ale cieniutki bbusowy. Jak jest tak jak dziś to ma body z dlugim sweterek i kurtke wiosenna i spodnie. Przykryty kocykiem.
Nawet zimą na nogi nie zakładam rajstop i spodenek jeśli ma kombinezon.
 
Do góry