- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2008
- Postów
- 3
Ja miałam to samo, mąż nie wstanie bo jest zmęczony...a co ja mam powiedzieć. którejś pięknej nocy zostaiłam go samego w domu z małą bardzo sie bałam ale nie miałam wyjścia musiałam mu udowodnić jak to jest wstawać i być przy dziecku 24 godz na dobe bo mi nie wierzył <chociaż że mała praktycznie śpi całą noc> i od tej pory wstaje i mi pomaga..jeszcze przeprosił i powiedział że musiało być mi jednak troche ciężko