reklama
Hej.
Ja mam właśnie podobny problem. Moja córcia skończyła własnie 7 m-cy. Od kilku tygodniu próbuję ją przyzwyczaic do butelki. Niestety z miernym skutkiem. Nie pije ani ze zwykłej buteli Avent, ani z niekapka ze smokiem Nuby, ani z niekapka z miękkim ustnikiem Avent. Dla niej to kolejne zabawki do gryzienia i rzucania. Jeśli maleństwo nie zna zwykłej butelki to podobno najlepiej jest nauczyc do picia z niekapka. Ale jak ????
Ja mam właśnie podobny problem. Moja córcia skończyła własnie 7 m-cy. Od kilku tygodniu próbuję ją przyzwyczaic do butelki. Niestety z miernym skutkiem. Nie pije ani ze zwykłej buteli Avent, ani z niekapka ze smokiem Nuby, ani z niekapka z miękkim ustnikiem Avent. Dla niej to kolejne zabawki do gryzienia i rzucania. Jeśli maleństwo nie zna zwykłej butelki to podobno najlepiej jest nauczyc do picia z niekapka. Ale jak ????
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
A moze spróbujesz podac cos przez słomke - u nas Wojtek mial około 10 miesięcy jak zaczął pic w ten sposób i sprawialao mu to ogromna frajde.
Uzywałam zwyklych słomek - a z niekapkow to do tej pory używamy tylko Nuby zaden inny wg mnie sie nie nadaje, u nas sie nie sprawdzily.
Uzywałam zwyklych słomek - a z niekapkow to do tej pory używamy tylko Nuby zaden inny wg mnie sie nie nadaje, u nas sie nie sprawdzily.
Witam Niekapkowe Forumowiczki. Ponieważ od początku używałam butelek Avent automatycznie zaopatrzyłam się w kubeczki z tego samego systemu, żeby wygodnie wymieniać końcówki do różnych wielkości butli. Z perspektywy czasu (syn ma 3 już 3 lata) podziwiam swój maniakalny upór w korzystaniu przez Igorka z chmm...ustników niakapków. Pić pił, miękka końcówka, potem twarda, częste wymienianie...Bo szlamem zachodziło równo, a wygrzebać z dzióbka ten bród po soku i wszelkich ustnikowych zakamarków graniczyło z cudem. Zmywarki nie mam, nie wiem czy by lepiej się z tym rozprawiła? A nie daj Boże było nie zapakować niekapka do folii- pływanko w torebce. Butelka uklejona. Bo aventowe niekapki mają takie fajne dziurkowane kapsle, to wszystko co wychlupie się z ustnika (dlaczego się cholera wychlapuje???), wylatuje przez kapsel na zewnątrz. I tu z pomocą przyjść może kapsel od butelki Avent, który dziurkowany nie jest, jednak przy odkrywaniu należy pamiętać obecności płynu w jego wnętrzu. Inaczej ląduje na rękach i butli uklejając zgrabnie wszystko. Po prostu polecam niekapki avent, ha!
Isabelll,
generalnie to żadnego bym nie poleciła z tych niekapków ze sztywnymi ustnikami, oglądałam kiedyś mądry program, w którym mówili, że nie powinno się ich stosować, bo mają raczej szkodliwe działanie. jeśli już to poszukaj takiego z mięciutkim ustnikiem, takim gumowym całym. Mieliśmy taki kubeczek, ale akurat mój syn nie lubił z niego pić , niestety nie pamiętam którego producenta powodzenia !
generalnie to żadnego bym nie poleciła z tych niekapków ze sztywnymi ustnikami, oglądałam kiedyś mądry program, w którym mówili, że nie powinno się ich stosować, bo mają raczej szkodliwe działanie. jeśli już to poszukaj takiego z mięciutkim ustnikiem, takim gumowym całym. Mieliśmy taki kubeczek, ale akurat mój syn nie lubił z niego pić , niestety nie pamiętam którego producenta powodzenia !
reklama
Podziel się: